Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 69.10km
  • Czas 02:48
  • VAVG 24.68km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słońcowietrz

Czwartek, 2 lutego 2023 · dodano: 02.02.2023 | Komentarze 13

Najważniejszy news jest taki, że wczoraj odebrałem z serwisu Czarnucha. Udało się spod ziemi ściągnąć bębenek i wymienić go, tanie to nie było, ale najważniejsze, że jest sukces. Czyli koło znów się kręci, STaRuch może dalej odpoczywać :)

Nie znaczy to, że jeździ się łatwo. Bo rower to jedno, a aura drugie. I mimo, że było dzisiaj naprawdę pięknie, bo wróciło na chwilę słońce, a na niebie cudownie szalały chmury, to wiatr wciąż masakrował i był chyba najmocniejszy od ostatniego tygodnia. Momentami, naciskając na maksa na pedały, ledwo wyciskałem kilkanaście kilometrów na godzinę. Za to powrót był całkiem sympatyczny :)

Trasa północno-zachodnia: Dębiec - Kopanina - Grunwald - Junikowo - Wysogotowo - Batorowo - Lusowo - Lusówko - Sierosław - Zakrzewo - Dąbrowa - serwisówki - Plewiska - Poznań.

Najpiękniejsze było Jezioro Lusowskie.
Wzburzone Jezioro Lusowskie
Pomościk na Jeziorze Lusowskim
Jak zwykle niezapomniany klimat Jeziora Lusowskiego
Rowerówka znad Lusowskiego
Na wodzie unosiło się spore stado łysek.
Potężne stado łysek
Łyski na falach
Kawałek dalej, w Lusówku, widziałem olbrzymie mewy siwe (to chyba one). Jedna była w trakcie zamachu na trucicieli od fajek :)
Mewa siwa nad Lusówkiem
Mewa wykonuje zamach na trucicieli od fajek :)
Były też sarenki, straszne śpiochy.
Sarenki śpiące w słońcu
Sarenki nadstudniowe :)
Śmieszka Lusówko - Zakrzewo w końcu odśnieżona. Z pięknymi chmurami nad nią. A ja po raz pierwszy sobie uświadomiłem, że jest po prawej rów, a nie ma biało-czerwonych barierek. Można? Można.
DDR-ka pod pięknymi chmurami. I co, można bez barierek? Można
No i jeszcze motyw kibicowski. W sumie dobrze oddaje formę Lecha na początku rundy wiosennej :)
W sumie trafne nawiązanie do formy Lecha na począku rundy wiosennej
Dystans zawiera dojazd do pracy oraz wieczorny odbiór roweru z serwisu.

A jutro pogoda ma wrócić do standardów spod znaku "gnój" :/



Komentarze
Trollking
| 22:57 niedziela, 5 lutego 2023 | linkuj To pewnie te w jasnym malowaniu - zawsze jakieś inne mi się wydawały :)

Skoro nawet Ciebie "ruszają", to wierz mi, że na Dębcu nie mamy łatwo. Zdecydowanie zbyt często lubią sobie nad moim mieszkaniem przelecieć :)
JPbike
| 09:19 niedziela, 5 lutego 2023 | linkuj F-35 za jakiś czas u nas się pojawią, oczywiście z szachownicą na skrzydłach, zresztą nie ma co się podniecać - mi mocne wrażenia dostarczają przeloty F-16 w okolicach Krzesin - ten huk jest dla mnie taki mega głośny i to mimo mojego niedosłuchu ... :)
Trollking
| 02:02 niedziela, 5 lutego 2023 | linkuj Czarnuch cieszy się zapewne co najmniej tak samo, jak ja :)

Oj, mewy bywają mega cierpliwe, przynajmniej śmieszki. Te bardziej morskie są dla mnie nowością do focenia, ale dają radę i nie robią pod górkę, choć oczywiście trzeba wyrobić sobie traperskie podejście do tematu :) A eFy? Nie znam się na nich, czasem tylko zmasakrują mi bębenki i dadzą się uwiecznić :)
JPbike
| 23:28 sobota, 4 lutego 2023 | linkuj No to fajnie że Czarnuch wraca do wykonywania zadań specjalnych :)
Zacnie uwieczniłeś mewy w locie. Z tym dopiskiem "zamach" to fakt - mewa szykująca się do ataku wygląda o niebo lepiej od najlepszego myśliwca (np: F-35) :)
Trollking
| 23:10 piątek, 3 lutego 2023 | linkuj Huann - o to to, tu tu :)

Lapec - no tak, remisy ze Stalą Mielec i Miedzią Legnica w sumie można uznać za sukcesy :) Odmiana była niestety jednodniowa, tak jak przewidywałem :(
huann
| 20:16 piątek, 3 lutego 2023 | linkuj @Lapec - niech Cz. góry przenosi i piramidy stawia ;)

https://tioman.pl/produkt/znak-roboty-drogowe-a-14/
Lapec
| 09:43 piątek, 3 lutego 2023 | linkuj Z Lechem nie ma jeszcze aż tak źle :). Chyba jeszcze nie przegrali w tym roku? ;))

Jeziorko faktycznie klimatyczne - miła odmiana pogodowa i fotograficzna ;].

I niech Czarnuch się spłaca i dobrze pracu ... a też się powstrzymam :)
huann
| 00:13 piątek, 3 lutego 2023 | linkuj Być może mógłbyś napisać tam tam, ale raczej nie tu tu :)
Trollking
| 23:36 czwartek, 2 lutego 2023 | linkuj Napisałbym, że Czarnuch bez bębenka nie ma racji bytu, ale mamy czasy takie, jakie mamy, więc się nie odważę :)
huann
| 23:31 czwartek, 2 lutego 2023 | linkuj Dobrze, że chociaż Czarnuch z bębenkiem pomagał.
Trollking
| 23:22 czwartek, 2 lutego 2023 | linkuj Meteor - na szczęście się kręci :) U mnie potem też te paski się zamieniły. Łyski były bardzo dzielne, nawet bardziej ode mnie w tej z góry przegranej (jeśli chodzi o średnią) walce.

Huann - wiatr nie wybiera: niszczy wszystkich. A po południu w sumie było tak samo jak u Ciebie, jeśli Cię pocieszy łączenie się w Komorze :)
huann
| 22:35 czwartek, 2 lutego 2023 | linkuj A w mieście Uć na zmianę deszcz i śnieg i deszcz i śnieg i deszcz, a teraz zaczyna do pełni szczęścia podmarzać to, co padało i się topiło cały dzionek. Tylko wiatr się zgadza - a widoków mogę jedynie szczerze pozazdrościć.
meteor2017
| 21:27 czwartek, 2 lutego 2023 | linkuj A jednak się kręci ;-D O, u mnie też dziś na chwilę wyszło słońce - ale jak U ciebie na drugiej fotce jest pasek chmur pośrodku, to u mnie był taki pasek bez chmur.

Łyski dziejnie prują sztormowe fale.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]