Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209922.90 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702368 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 64.60km
  • Czas 02:29
  • VAVG 26.01km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 152m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mogilnie

Wtorek, 27 września 2022 · dodano: 27.09.2022 | Komentarze 5

No nie wyspałem się dzisiaj. Nic nowego.

Od rana wisiały ciężkie chmury. Miałem więc dylemat czym jechać. Finalnie wybrałem Czarnucha, co w sumie okazało się słuszne, bo kilka razy mnie solidnie skropiło.

Trasa południowa: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Żabinko - Żabno - Baranowo - Sowiniec - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań.

Skorzystałem i wjechałem w las. Nie na grzyby, ale żeby w okolicach Żabinka odwiedzić miejsce hitlerowskich mordów. Smutne to miejsce, szczególnie w perspektywie bieżących czasów.
Fajny leśny dukt
Mogiły w lesie obok Żabna
Tablica upamiętniająca ofiary hitlerowców
Samotna mogiła
W pobliżu jest parking, nawet stojak rowerowy. Problem w tym, że w szpary nie wchodzi koło mtb. Wniosek: do lasu tylko szosą :)
Parking dla rowerów. Koła mtb nie wchodzą, czyli robiony pod szosę :)
Kawałek wcześniej Lasy Państwowe robiły to, co lubią najbardziej - aktywnie ochroniły lasy przed drzewami...
Leśnicy pod Mosiną po raz kolejny uratowali las przed drzewami
Zwierzakowo skromnie. Młody i stary żuraw z oddali...
Młody i stary żuraw w oddali
...oraz trznadelek w szarości.
Trznadel w szarości
Jeszcze gazeciarz, aż z Wieliczki...
Gazeciarz z Wieliczki
...oraz luboński klasyk. Wciąż bawi przez łzy.
Luboń i najsłynniejsza antyrowerówka
Standardy rowerowe Lubonia
Do pracy rowerem. W deszczu, już niestety bardziej solidnym.





Komentarze
Trollking
| 21:24 środa, 28 września 2022 | linkuj Huann - no niestety. Ludzkość to największe nieszczęście, jakie trafiło się ziemi...

Marecki - tak. A o ilu rzeczach, które się w nich działy nie wiemy...

Lapec - na zatoczkę już nie miałem mentalnej siły :) Kiedyś koledze poleciłem fajną (podobno, nie znam się) leśną miejscówkę na grzyby. Pojechał, ale kilka miesięcy później. Miał pecha - między pieńkami nic nie rosło :/

Meteor - mam taką wyjątkową umiejętność, że prócz muchomorów grzybów nie widzę :) A i samego wpatrywania się w ziemię nigdy nie lubiłem. Tak, też zauważyłem ten potencjał idealnego wyjazdu za kilkaset lat, mniej więcej wtedy, gdy Luboń postanowi postawić ten mur ponownie ;)
meteor2017
| 20:07 środa, 28 września 2022 | linkuj Nie na grzyby?!? Ale jak to??? ;-)

Tam już się jakaś rynienka wyrobiła w tym krawężniku, jeszcze kilka lat połamanych obręczy i da się tam wjechać normalnie.
Lapec
| 12:08 środa, 28 września 2022 | linkuj Czy ja wiem czy taki zabawny ten klasyk luboński heh :D. Dzięki jednak za brak zdjęcia poprzedzającej zatoki autobusowej ;).

Lasy obecnie zdecydowanie polecają się na grzyby. Chyba że już je zdążyli wyciąć ... to wtedy nie ...
Marecki
| 09:46 środa, 28 września 2022 | linkuj Ile to nasze lasy widziały, smutne..
huann
| 21:54 wtorek, 27 września 2022 | linkuj U nas piękne słońce i niemiłosierny wiatr. A potem przyszło burarum i leje do tej pory.

Smutny to wpis, pokazujący od spraw najistotniejszych (Żabinko) po (mimo wszystko) najbłahsze (Luboń) tylko tyle, że człowiek nigdy niczego się nie nauczy, a historia jedyne co może - to się potarzać - ze śmiechu (przez łzy).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iodty
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]