Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197753.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 64.60km
  • Czas 02:29
  • VAVG 26.01km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 152m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mogilnie

Wtorek, 27 września 2022 · dodano: 27.09.2022 | Komentarze 5

No nie wyspałem się dzisiaj. Nic nowego.

Od rana wisiały ciężkie chmury. Miałem więc dylemat czym jechać. Finalnie wybrałem Czarnucha, co w sumie okazało się słuszne, bo kilka razy mnie solidnie skropiło.

Trasa południowa: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Żabinko - Żabno - Baranowo - Sowiniec - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań.

Skorzystałem i wjechałem w las. Nie na grzyby, ale żeby w okolicach Żabinka odwiedzić miejsce hitlerowskich mordów. Smutne to miejsce, szczególnie w perspektywie bieżących czasów.
Fajny leśny dukt
Mogiły w lesie obok Żabna
Tablica upamiętniająca ofiary hitlerowców
Samotna mogiła
W pobliżu jest parking, nawet stojak rowerowy. Problem w tym, że w szpary nie wchodzi koło mtb. Wniosek: do lasu tylko szosą :)
Parking dla rowerów. Koła mtb nie wchodzą, czyli robiony pod szosę :)
Kawałek wcześniej Lasy Państwowe robiły to, co lubią najbardziej - aktywnie ochroniły lasy przed drzewami...
Leśnicy pod Mosiną po raz kolejny uratowali las przed drzewami
Zwierzakowo skromnie. Młody i stary żuraw z oddali...
Młody i stary żuraw w oddali
...oraz trznadelek w szarości.
Trznadel w szarości
Jeszcze gazeciarz, aż z Wieliczki...
Gazeciarz z Wieliczki
...oraz luboński klasyk. Wciąż bawi przez łzy.
Luboń i najsłynniejsza antyrowerówka
Standardy rowerowe Lubonia
Do pracy rowerem. W deszczu, już niestety bardziej solidnym.



Komentarze
Trollking
| 21:24 środa, 28 września 2022 | linkuj Huann - no niestety. Ludzkość to największe nieszczęście, jakie trafiło się ziemi...

Marecki - tak. A o ilu rzeczach, które się w nich działy nie wiemy...

Lapec - na zatoczkę już nie miałem mentalnej siły :) Kiedyś koledze poleciłem fajną (podobno, nie znam się) leśną miejscówkę na grzyby. Pojechał, ale kilka miesięcy później. Miał pecha - między pieńkami nic nie rosło :/

Meteor - mam taką wyjątkową umiejętność, że prócz muchomorów grzybów nie widzę :) A i samego wpatrywania się w ziemię nigdy nie lubiłem. Tak, też zauważyłem ten potencjał idealnego wyjazdu za kilkaset lat, mniej więcej wtedy, gdy Luboń postanowi postawić ten mur ponownie ;)
meteor2017
| 20:07 środa, 28 września 2022 | linkuj Nie na grzyby?!? Ale jak to??? ;-)

Tam już się jakaś rynienka wyrobiła w tym krawężniku, jeszcze kilka lat połamanych obręczy i da się tam wjechać normalnie.
Lapec
| 12:08 środa, 28 września 2022 | linkuj Czy ja wiem czy taki zabawny ten klasyk luboński heh :D. Dzięki jednak za brak zdjęcia poprzedzającej zatoki autobusowej ;).

Lasy obecnie zdecydowanie polecają się na grzyby. Chyba że już je zdążyli wyciąć ... to wtedy nie ...
Marecki
| 09:46 środa, 28 września 2022 | linkuj Ile to nasze lasy widziały, smutne..
huann
| 21:54 wtorek, 27 września 2022 | linkuj U nas piękne słońce i niemiłosierny wiatr. A potem przyszło burarum i leje do tej pory.

Smutny to wpis, pokazujący od spraw najistotniejszych (Żabinko) po (mimo wszystko) najbłahsze (Luboń) tylko tyle, że człowiek nigdy niczego się nie nauczy, a historia jedyne co może - to się potarzać - ze śmiechu (przez łzy).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa spoto
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]