Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209922.90 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702368 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 62.15km
  • Czas 02:18
  • VAVG 27.02km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żurawniki

Poniedziałek, 26 września 2022 · dodano: 26.09.2022 | Komentarze 8

Tydzień w pracy rozpoczęty. Od dzisiaj do soboty niewyspanie mam gratis :/

Dzisiaj jeszcze jakoś wstawanie poszło, co będzie w przyszłych dniach - nie mam pojęcia. Jedno wiem - walka z samym sobą gwarantowana.

Wyjazd na zachód, bo niby stamtąd wiało. Oczywiście w praktyce się okazało, że owszem, tak, ale tylko do momentu nawrotki - wtedy to wiatr zmienił kierunek i znów był w pysk. Mnie to już nawet nie dziwi :)

Trasa to klasyczny klasyk: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Jakby mało było mi objazdów i remontów, na odcinku między Komornikami a Szreniawą radośnie przywitała mnie tarka. Łapy trzęsą mi się jeszcze do teraz.

Jedyną atrakcją były zauważone w oddali żurawie - miłośnicy wysuszonych słoneczników. Normalnie żurawniki, nie mylić z żurawinkami. Ani żulami z winkami :)
Para żurawi z Lisówek
Żuraw - miłośnik przekwitłych słoneczników
Wydzierający się żuraw :)
Temu kurduplowi musiałem pomóc przejść na drugą stronę drogi, bo ewidentnie chciał zostać placuszkiem.
Temu kurdulpowi trzeba było pomoć przejść na drugą stronę drogi. Bez tego słabo widziałem jego szanse :)
A tak poza tym - nudy.
Szaro i buro dzisiaj
Do pracy Czarnuchem, bo miało padać.





Komentarze
Trollking
| 21:35 środa, 28 września 2022 | linkuj Huann - on się śmieje do tego, co mu się marzy, ale boi się o tym pomyśleć :)

Lapec - no pewnie się nie doczekasz, ale bym chciał, żeby kiedyś taki powstał :) Sześć dni z rzędu ma swój pozytyw - dużo wolnego później :) Jeśli remont ulicy by się wiązał z kolejną śmieszką, to ja też jest za, a nawet przeciw :)

Meteor - no niestety :( Ale za to dość łatwo im pomóc, nawet jeśli uciekają :)
meteor2017
| 20:08 środa, 28 września 2022 | linkuj Uhm, slimole ewidentnie nie mają instynktu samozachowawczego
Lapec
| 11:37 środa, 28 września 2022 | linkuj Chyba się nie doczekam wpisu "jak ruszyłem to wiało w plecy, a później się zmieniło i ... ponownie wiało w plecy" ;)))). Uparty ten wiatr macie ;).

Słoneczniki brzydkie, brzydsza jest ino praca sześć dni z rzędu ;/. Co do pracy jeszcze, to wczoraj w służbowym terenie dwie osoby chciały remontu na ulicy, a trzy nie xD. Mnie to już nawet nie dziwi :)
huann
| 22:01 wtorek, 27 września 2022 | linkuj W każdym razie nie raz już pokazał rogi, ale to nie powód by mu cokolwiek dawać, nawet jeśli nader często śmieje się jak głupi do sera ;)
Trollking
| 21:58 wtorek, 27 września 2022 | linkuj Jak pewnie wiesz, nawet bym o tym nie pomyślał. Chyba że w zejściu ze sceny. Pokonanym :)
huann
| 21:50 wtorek, 27 września 2022 | linkuj Ale Pierwszemu Kurduplowi RP jak go kiedyś spotkasz to Ty nie pomagaj!
Trollking
| 21:25 wtorek, 27 września 2022 | linkuj Bardzo dziękuję za informację :)

Choć co do opadów, to akurat koło Poznania było ich niewiele. Natomiast co do temperatur - pełna zgoda.
Gość | 13:37 wtorek, 27 września 2022 | linkuj Jedna uwaga - te słoneczniki nie wyschły tylko ZGNIŁY z nadmiaru opadów. Ostatni miesiąc, licząc od ok. 20 sierpnia był w tym roku wyjątkowo deszczowy, a do tego niezbyt ciepły i stąd takie nietypowe widoki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa azyci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]