Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 208935.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 699730 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.10km
  • Czas 01:59
  • VAVG 28.29km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 129m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Walka tytanów :)

Środa, 3 sierpnia 2022 · dodano: 03.08.2022 | Komentarze 4

Znów wyjazd spod znaku niewyspania. Standard.

W nocy było za ciepło, żeby spać komfortowo, to jedno. Psy trochę marudziły, drugie.

Wyjazd miał nastąpić wcześniej, ale trzeba było oddać Piorunka (niechętnie), a że koleżanka miała lekką obsuwę, to i ja na starcie byłem już spóźniony. No życie, są sprawy ważne i ważniejsze :)

Gorąco i wietrznie. A fuj!

Trasa tym razem wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Gądki - Robakowo - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Babki - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom. A potem rowerem do pracy.

Na Dębinie...
Poranny przejazd przez Dębinę
...miałem wyjątkową okazję zobaczyć, jak samica nurogęsi "walczy" o miejsce z kaczką. Opieprzyła, wygoniła i usiadła :) Normalnie walka tytanów.
Nurogęś walczy z kaczką
Nurogęś po wygranej
Poza tym tylko żurawie w oddali się trafiły.
Żurawie w oddali
Aha, no i wiejski piesek :)
Wiejski piesek
A skoro przy temacie - ostatnie lustrzane odbicie na jakiś czas :)
Trochę jak w lustrze :)





Komentarze
Trollking
| 20:50 czwartek, 4 sierpnia 2022 | linkuj Zarówno Kropa, jak i Piorun, mają nastawienie bardziej proczłowiecze. Siebie tolerują, czasem się pobawią, tyle. Piorun w ogóle jest psem, który nie lubi facetów, toleruje niektórych, a ode mnie jakimś cudem nie może się odkleić. Starałem się więc przez te dwa dni dać mu jak najwięcej głasków :)
SlaBo
| 23:08 środa, 3 sierpnia 2022 | linkuj I teraz mi szkoda Kropy i Pioruna. Bo w swoim gatunku to jednak inna zabawa niż z człowiekiem. Pewnie będą tęsknić.
Trollking
| 21:13 środa, 3 sierpnia 2022 | linkuj Drapieżnik to drapieżnik, ale tu się wygrała czysta perswazja :)

Dwa psy cieszyły na pewno, bo bliskie, trzeci miał typowe podejście: obszczekać i uciec. Podjąłbym się misji próby głaskania, ale czasu brakowało. Misja na przyszłość :)
huann
| 20:47 środa, 3 sierpnia 2022 | linkuj Nurogęś widać po dziobie, że ma drapieżcze zapędy! ;)

Trzy psy cieszą oko, mniej cieszyło dziś a fuj (choć u mnie apółfuj, bo gorąc - owszem - ale wiatru nie było).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]