Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 61.50km
  • Czas 02:16
  • VAVG 27.13km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zapuścić żurawie :)

Wtorek, 12 lipca 2022 · dodano: 12.07.2022 | Komentarze 20

Wiatr niestety nie odpuszcza, do tego robi się cieplej. Same paskudztwa :/ No ale póki co nie leje, ten plus.

Wyjazd oczywiście poranny. Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Jechało się ciężko, więc - jak to ostatnio mam w zwyczaju - nie walczyłem. Bo kopania się z wietrznym koniem oduczyłem się już dawno temu.

W końcu coraz częściej widać żurawie, co cieszy. Dzisiaj wpadły na granicy Gołusek i Palędzia.
Żurawie z Gołusek
Czujne żurawie
Żurawie na poziomie
W Trzcielinie nuuuuda, w Lisówkach słonecznie :)
W Trzcielinie wciąż słonecznie
Słoneczniki rosną jak na drożdżach
Do pracy rowerem. A na koniec wczorajsza nie-pełnia :)
Wczorajsza nie-pełnia



Komentarze
Trollking
| 20:43 wtorek, 19 lipca 2022 | linkuj No to brawo za rozsądek na zaś :)

Marshall nie ma ADHD, taka jest różnica :)
Lapec
| 07:08 wtorek, 19 lipca 2022 | linkuj I chyba też bogatsze, bo ja chodzę w bluzie w domu zimą nie ze względu na ekologię, ino na stan portfela :D. Tak, nauczy oszczędzenia energii (świeczki już mam w gotowości) z takich samych powodów co pisałem zdanie przed :D

Marshall też nie znosi upałów - trochę bardziej puchaty od Kropy jest :). Wychodzi, robi swoje i po pięciu-dziesięciu minutach jest nazot w domu na zimnych płytkach :). Spacery to wieczorem - da się :)).
Trollking
| 20:40 piątek, 15 lipca 2022 | linkuj Lapec - jak wiesz, nie można :) Bo trzeba psa wyprowadzić tak czy siak, na przykład :) Na tak zwanym zachodzie (na przykład w Holandii) normą jest, że nie grzeje się na maksa, tylko utrzymuje temperaturę w okolicach maks 20 stopni. Jak komuś zimno, to ubiera bluzę, a nie siedzi w koszulce. Ale to społeczeństwa dojrzałe ekologiczne, chorujące pewnie tak samo jak my :)

Kolzwer - dziękuję! :)
Kolzwer205
| 09:47 piątek, 15 lipca 2022 | linkuj Graty za świetne ujęcia żurawi! ;)
Lapec
| 05:34 piątek, 15 lipca 2022 | linkuj To można się schować pod łóżkiem (jak Kropka) i nic nie kręcić ;). Problem rozwiązany :))).

Dziękuję za oszczędzanie energii zimą - farmaceuci lubią to ತ_ತ
Trollking
| 21:54 czwartek, 14 lipca 2022 | linkuj Przy plus 18 możesz założyć kurtkę na koszulkę. Przy plus 30 mało już możesz z siebie zdjąć.
SlaBo
| 21:36 czwartek, 14 lipca 2022 | linkuj Nie jest komfortowe. Zimno! 🥶
Trollking
| 21:00 czwartek, 14 lipca 2022 | linkuj Lapec - ładne mi porównanie: pójście do kościoła z grubymi murami oraz chomika w domu, w którym nie da się wytrzymać mimo nawet tysiąca wiatraków :) Trzymajmy się tego, że taka ciężka zima będzie miała plusy: pandemia nauczyła ludzi mycia rąk (dopiero teraz!), może to nas nauczy oszczędzania energii. Oby!

SlaBo - przecież 18 stopni jest komfortowe, gdyż ani nikomu nie jest za gorąco, ani za zimno. Nie grozi udar oraz zamarznięcie. Nie przyjmuję argumentu :) Poza tym, Panowie, rower to nie wszystko. Trzeba jeszcze na przykład wyjść z psem. Tego się nie robi raz dziennie - cierpi pies, cierpi opiekun. Wyjdźmy poza ludzkie postrzeganie świata, wtedy stanie się ono bardziej obiektywne.
SlaBo
| 08:55 czwartek, 14 lipca 2022 | linkuj Bo prowokowałeś, Trollkingu, wyrażając nadzieje na temperatury nieprzekraczające 18 stopni. A tak to ja nie pozwalam! To gwarantuje zejście poniżej obiektywnego komfortu termicznego. Ja lubię, jak latem jest lato i cieszy mnie, gdy najwyższa temperatura dnia sięga tych 24 - 28 stopni. Ot gorąco, ale nie upalnie. Jak są upały powyżej 30, to niczym mama Lapeca, staram się je wyprzedzać i wtedy idę na rower przed upałami. Ewentualnie po. Bo młody to ja byłem dawno temu, to się już nie wróci. :P
Lapec
| 08:04 czwartek, 14 lipca 2022 | linkuj Z tymi starszymi ludźmi pełna zgoda. Moja matka mega ciężko znosi upały. Dlatego do sklepu chodzi przed 08:00 rano, a w niedziele do kościoła na 07:00. Później siedzi w domu i nie marudzi :P. Trasę do i z pracy można pokonać klimatyzowanym środkiem transportu publicznego :). Rower można odstawić i po-chomikować w domciu :)). Opcję walki z upałami (jak widać) istnieją :)))
Dobra, i tak dla równowagi przy obecnych (o przyszłych nawet nie chce myśleć) cenach gazu/węgla/prądu zimą ... zamarzniemy xD.

Co do wiatru, to pełna zgoda - duje aż za mocno ostatnio heh.
Trollking
| 21:41 środa, 13 lipca 2022 | linkuj A to sorry. Jeśli nie będziesz się czepiał, że ja czepiam się upałów, tym bardziej uznam swoje przeprosiny za zasadne.
SlaBo
| 21:11 środa, 13 lipca 2022 | linkuj Musisz porozmawiać z tymi "Wami", bo co do mnie, to konfabulujesz.
Trollking
| 21:07 środa, 13 lipca 2022 | linkuj A wiesz, że między innymi też? Cała moja rodzina cierpi z powodu upałów. A ja jestem jej emanacją. Poza tym mam wielu znajomych nienawidzących temperatur 30+.

Wiem też, że "Wam" się tego nie wytłumaczy :)
SlaBo
| 21:02 środa, 13 lipca 2022 | linkuj Ach, to z serduszka tak narzekasz na te upały, a nie z własnego widzimisię. :D
Trollking
| 20:55 środa, 13 lipca 2022 | linkuj SlaBo - nie tyle nie pasują, ile należy mieć świadomość, że to często gnojki jakich mało wśród zwierząt. Nie wiem skąd Twoje podejrzenie, że pogoda czyta mojego BS-a, ale zupełnie nie czuję się winny :) Ja przynajmniej nie cieszę się na upały tak jak Ty (jeśli dobrze pamiętam), kompletnie nie myśląc o wielu osobach, na przykład starszych, dla których egzystencja w takich warunkach bywa ryzykowna dla życia.

Huann - a wiesz, że nigdy nie widziałem bociana nad Luboniem? Nawet one wiedzą, że to samo zło :) Popieram, z tym, że generalnie upałom mówię NIE!

Ale - hehe, no... prawie wszędzie. Ale nie zawsze :) Czaple widuję częściej, to fakt.
ale | 11:47 środa, 13 lipca 2022 | linkuj Gdzie Ty te żurawie spotykasz? Ja mam szczęście tylko do czapli szarej na szarym tle ;p
huann
| 07:56 środa, 13 lipca 2022 | linkuj Noo, bocianom można także zarzucić, że nie dbają o swój stan techniczny i latają np. po Luboniu rozklekotane niczym rower Dziada z Łęczycy.

Upalnej odpowiedzialności zbiorowej mówię stanowcze NIE!
SlaBo
| 00:02 środa, 13 lipca 2022 | linkuj Raju. Nie dosyć, że ludzi nie lubi, to jeszcze i bociany mu nie pasują.

W zamian za Twoje marudzenie za tydzień chyba zrobi Ci się naprawdę ciepło. Chyba zasłużyłeś.
Trollking
| 21:53 wtorek, 12 lipca 2022 | linkuj Pewnie są. Żurawie bywają wszędzie, przynajmniej w sezonie, potem tylko punktowo. Uwielbiam te ptaki, bo w przeciwieństwie do arcypolskich bocianów białych (nie mylić z czarnymi!) nigdy nie żrą swoich dzieci, nie wyrzucają ich z gniazda, nie zadziobują i raczej preferują dietę roślinną. Do tego część z nich pozostaje w Polsce, cudownie klangorując. Walkower na ich rzecz w przedbiegach :)

W sumie motyw z serem by mnie przekonał do zdobywania kosmosu. Żaden inny :)
huann
| 18:09 wtorek, 12 lipca 2022 | linkuj Ciekawe, czy żurawie zapuszczają się do Puszczy Zielonka? W sumie miałyby najbliżej.
Ostatnio był program o tym, że Księżyc to tak naprawdę zamaskowana baza obcych. Ja tam sądzę raczej, że to kosmiczny ser!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa erstw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]