Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 64.40km
  • Czas 02:19
  • VAVG 27.80km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 177m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bażantując

Poniedziałek, 2 maja 2022 · dodano: 02.05.2022 | Komentarze 14

W tym roku niestety to mi przypadł "zaszczyt" pracy w bezsensowny dzień 2 maja. Super :/ Od dawna już postuluję, żeby wywalić jako święto państwowe styczniowe Trzech Króli (państwo laickie, hje hje), a w zamian ustawowo wolną dać datę dzisiejszą. No ale co ja tam mogę...

Wyspać się nie mogłem, więc przynajmniej pojeździłem. Zawsze coś :)

Z wiatrem było z grubsza to, co wczoraj - pełna nieprzewidywalność co do kierunku. Różnica taka, że przynajmniej w niedzielę wiało słabo, a dzisiaj już całkiem konkretnie, więc nie poszalałem.

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Gądki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom. A potem jeszcze - po ogarnięciu się - dojazd do pracy.

Na poznańskiej Głuszynie przyuważyłem bażanta. Oczywiście się chłopak zestresował i uciekł pod las, ale coś tam uchwyciłem :)
Bażant na łące
Bażant z ukosa
Bażant pod lasem
Wkurzony bażant :)
W Szczodrzykowie...
Klimacik nad zalewem w Szczodrzykowie
...same klasyki. Gęgawy...
Stadko gęgaw
...łyska...
Łyska na falach
...oraz śmieszka-alien :)
Śmieszka-alien :)
Już niedaleko Poznania, w Szczodrzykowie, przeleciał nade mną myszołów-albinos.
Myszołów-albinos
A przy okazji wpadł... krzyżak, który akurat wygrzewał się na słupie, przy którym postawiłem rower.
Krzyżak na słupie
Jeszcze motyw rowerowy, spod XP-ka...
Parkowanie pod XP :)
...a na koniec cyklop spod Tulec. W końcu w otoczeniu zieleni.
Cyklop spod Tulec już w otoczeniu zieleni



Komentarze
Trollking
| 20:44 czwartek, 5 maja 2022 | linkuj No ale nie szóstego, tylko siódmego. Się nie liczy :)

Jednak faktycznie, to był wyjazd... Tyle zwierzaków, jeden stopień, no i Trzcinka... Łezka w oku :)
JPbike
| 15:34 czwartek, 5 maja 2022 | linkuj A ja niezbyt dobrze rozumiem Twoje postulowanie przekładki ustawowego wolnego, bo w styczniu miałeś "najfajniejszy wypad roku" :)
Trollking
| 20:54 środa, 4 maja 2022 | linkuj Lapec - ja Sylwestra mam gdzieś, już nie mówiąc o tym szóstym, ale drugi maja chętnie bym uznał za swoje święto. Święto lenia :) Coś jest z tą reakcją bażanta na człowieka :)

Meteor - no właśnie, trochę potrafi. Ciut lepiej niż kura :)
meteor2017
| 17:56 środa, 4 maja 2022 | linkuj Fru, fru, fur! Umiem latać, umiem latać... nooo, trochę. ;-)
Lapec
| 06:47 środa, 4 maja 2022 | linkuj Styczniowe święto jest akurat ok :P. Można dychnąć po Sylwestrze :PP. Pracy 02.05 jednak nie zazdroszczę ;/

A bażantos wygląda, jakby go ktoś z garnkiem ze wrzątkiem gonił xD
Trollking
| 20:53 wtorek, 3 maja 2022 | linkuj Powodzenia :) To w sumie sprawdzony patent na większość bardziej "przyziemnych" zwierzaków :)
Marecki
| 08:45 wtorek, 3 maja 2022 | linkuj Jako że bażanty też ode mnie wieją, spróbuje kiedyś Twóją ściągawkę na bażanty :)
Trollking
| 22:11 poniedziałek, 2 maja 2022 | linkuj Hehe, raz jeszcze się potwierdza, że bażanty to temat niełatwy :)

Mój patent, choć pod Poznaniem ciężki do zrobienia - widzisz bażanta, udajesz, że nie, jedziesz dalej, szukasz drzew/krzaków, dopiero za nimi parkujesz, zsiadasz i się skradasz od tyłu. Masz jakieś 30% szans, że ptaszor zapomni, że Cię widział. A potem za nim gonisz, licząc na to, że w odpowiedniej sekundzie wcisnąłeś migawkę :)
andale
| 22:06 poniedziałek, 2 maja 2022 | linkuj Ile ja w ostatnich dniach bażantów wystraszyłem, to głowa mała. Tylko nie mam takiego zooma, żeby je uchwycić, gdy już uciekną :P
Trollking
| 22:04 poniedziałek, 2 maja 2022 | linkuj Dzięki :) Bażant oczywiście zanim wyjąłem aparat już zdążył uciec na końcówkę zooma, na szczęście potem się lekko uspokoił i coś tam udało się uchwycić.

Co do myszołowa to miałem mega wątpliwości co sfociłem, ale podpytałem i wyszło na to, że to jednak myszołów. Nazwałem go roboczo Majkel :)
Marecki
| 21:52 poniedziałek, 2 maja 2022 | linkuj Fiu fiu, ale bażancior ci wyszedł. Gratki.. Myszołów albinos to cholerna rzadkość, więc sam nie wiem co dzisiaj wygrywa, I jeszcze to drzewo - ent. Ale spotkania malina :)
Trollking
| 20:41 poniedziałek, 2 maja 2022 | linkuj Huann - hehe, jakkolwiek cokolwiek się pisze, skojarzenie słuszne :) Cyklop dzielnie się trzyma, choć suchar z niego :)

Kolzwer - dzięki :) Wiem jak to jest, gdy człowiek ma okazję do zrobienia zdjęcia roku, a tu brak aparatu. Albo - co gorsza - jedyna bateria się wyładowała :)
Kolzwer205
| 20:18 poniedziałek, 2 maja 2022 | linkuj Ptaszory super i ta windowsowa zieleń :)
Mnie z kolei bażant wydzierał się wczoraj i tak samo dzisiaj, dosłownie kilka metrów od okien w pracy, a ja nie miałem jak zabrać ze sobą aparatu...
huann
| 18:39 poniedziałek, 2 maja 2022 | linkuj Zdjęcie ze śmieszką prawie jak jakaś japońska grafika - mogła by być okładką np. płyty Asa Chang & JungRai (możliwe, że pisze się inaczej, nie pomnę:)

Cyklop żywy (choć suchy) cieszy...oko ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wszeb
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]