Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.70km
  • Czas 02:04
  • VAVG 25.02km/h
  • VMAX 47.70km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak zostałem foliarzem :)

Sobota, 1 stycznia 2022 · dodano: 01.01.2022 | Komentarze 18

Spokojnie, nie odbiło mi wraz z nowym rokiem :) Nie zacząłem wierzyć w spiski żydowsko-masońskie i w to, że po zaszczepieniu na Covid mogę sobie włączać Windowsa kliknięciem w ramię. A po prostu od rana na przemian padało i mżyło, więc - nauczony wieloletnim doświadczeniem - opakowałem sobie foliowymi woreczkami buty oraz... licznik. Bowiem jak wiadomo wodoszczelna Sigma jest taka tylko i wyłącznie w dni słoneczne oraz bezdeszczowe, a już kilka kropel potrafi zastopować jej działanie. Jednak jeśli zabezpieczy się czymś nieprzemakalnym komputerek i koszyczek, jest szansa, że będzie działał. Tak, wiem, abstrakcja :)

Trasa na rozpoczęcie kolejnych 365 dni z grubsza podobna do tej z wczoraj, czyli zachodnia: Poznań - Luboń - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Wyjazd dość późny, bo po jedenastej. Po co się spieszyć? Ważne, żeby w ogóle cokolwiek wykręcić.

Kilka razy mnie ostro zlało, były jednak i momenty bezdeszczowe. Tak typowo... jesiennie.

Fajnie, że udało się być dzisiaj w Lisówkach.
Ulubiona droga w Lisówkach
W lesie w Lisówkach
Dokręciłem do ambony, na szczęście znów nie zastałem tam żadnej pijanej mendy z flintą.
Noworoczne parkowanie pod amboną w Lisówkach. Żadnego gnoja na górze nie było, na szczęście
Atłasem wyściełana ambona śmierci
Pola w Lisówkach
O, tu ja jako tytułowy foliarz :)
Przez deszcz zostałem foliarzem :)
No i znów okazja do zjedzenia rogalika - został mi z wczoraj.
Znów okazja do konsumpcji zaległego rogalika :)
Przez deszcz ze zwierzakami dziś skromnie. Jedynie uciekająca w oddali sarenka.
Uciekająca sarenka na tle wierzb
Za to w Palędziu zatrzymałem się na chwilę przy ciekawskich konikach.
Ciekawskie koniki z Palędzia
Konie zastanawiają się czy podejść
Klacz portretowo
Udało się pokręcić pierwszego stycznia - i to jest najważniejsze. Wiało, było mokro, ale pięć dych wpadło. Pralka też była zachwycona :)

Jeszcze krótko o zakończeniu roku. Częściowo filmowo, częściowo na łączach ze znajomymi, w sumie spoko. Mimo że Poznań w tym roku nie organizował imprezy miejskiej, oczywiście bezmózgi musiały napieprzać petardami w ilościach hurtowych. Kropa na szczęście miała tylko jeden mały kryzys polegający na schowaniu się pod łóżkiem, ale generalnie odbyła Sylwestra Marzeń, bo nie żałowaliśmy jej smakołyków :)
Sylwester marzeń w oczach Kropy :)
Na koniec kadr z Dębiny. Tym razem mało fajny - pływający Żubr na jednym ze stawów. Gnoja, który potrafi przynieść browara do lasu, ale już resztek po nim z niego nie wynieść, osobiście zaprzągłbym do czyszczenia wody na całym terenie. Najlepiej ryjem.
Żubr pływający po stawie na Dębinie, wyrzucony przez jakiegoś debila





Komentarze
Trollking
| 21:58 czwartek, 13 stycznia 2022 | linkuj Cieszę się ze zwierzaki miały spokojny najgorszy dzień w roku :)

Z Sigmą zawsze jest coś nie tak. Mam wrażenie, że sam licznik wodoszczelność ma w miarę ok, ale ciała dali projektanci mocowania. Z tymi przyciskami to ciekawa obserwacja.
Kolzwer205
| 13:26 czwartek, 13 stycznia 2022 | linkuj Z doświadczenia owijałem swoją Sigmę 14.12, bo od wody lubiła się wyłączyć. Teraz w rowerach mam przewodowe 14.16, 16.16 oraz bezprzewodową 16.16, parę razy nieźle je zmoczyło i nic się nie stało. Tylko ważne, żeby do czasu wyschnięcia nie wciskać w nich przycisków, bo wtedy ta wodoodporność znika.
U mnie sylwester wypadł w pracy, prawie całe niebo nad Cz-wą było rozświetlone, zwierzaki za to były w rodzinnym domu, a tam tylko kilka razy strzelili, więc zniosły to dobrze.
Trollking
| 21:54 środa, 5 stycznia 2022 | linkuj Roadrunner - pewnie bym się nie powstrzymał od zrobienia masy hałasu i próby przemówienia do tego małego móżdżku :)

Lapec - zdecydowanie ze śmieciami nie, z piwkiem bardziej :)
Lapec
| 07:10 środa, 5 stycznia 2022 | linkuj Ale śmiecenie już nie :P
Roadrunner1984
| 23:17 wtorek, 4 stycznia 2022 | linkuj I co bys zrobil gdybyś takowego osobnika spotkal w tej budzie na szczudłach. :)
Piwko kojazy mi sie z Marcinem hehehhe
Trollking
| 22:31 poniedziałek, 3 stycznia 2022 | linkuj Lapec - stare Sigmy też wspominam z łezką w oku. Przynajmniej nie byłem w stanie nią ich zalać :) Brawo dla Ślązaków za niepojawianie się na takich spędach. W TV nawet włączyliśmy to na chwilę, żeby pokazać w statystykach, że TVPiS nie ma monopolu, ale tylko po to. Wiem, wiem, nawet bym Ciebie nie podejrzewał :)

Meteor - jestem tego świadom... Polska syfiarzem narodów... :/

Evita - są. I chyba będą, bo są na granicy WPN-u, więc Babki ich raczej nie dojdą :) Dzięki i wzajemnie! :)
Evita
| 13:26 poniedziałek, 3 stycznia 2022 | linkuj Cieszę się, że magiczne drzewa w Lisówkach nadal są :)

Dużo słońca i pomyślnych wiatrów, Troll ;)
meteor2017
| 11:34 poniedziałek, 3 stycznia 2022 | linkuj Ostatnie zdjęcie to niestety norma... wszędzie w Polsce :-/
Lapec
| 09:29 poniedziałek, 3 stycznia 2022 | linkuj Też chwalę moją staruszkę Sigmę - ogarnia to co najważniejsze, i to jest najważniejsze :)

Imprezy sylwestrowe to już był skrajny debilizm! Mega się cieszyłem, jak się dowiedziałem, że Katowice w tym roku do tej zabawy w Chorzowie dołożyły kwotę równą jednemu Ziobrze.
Wyszło jak wyszło => "Sylwester szczęścia" Polsatu na Stadionie Śląskim nie przyciągnął tłumów. Przed godz. 20 ul. Chorzowska nie była zakorkowana, pod stadion podjeżdżały puste tramwaje, a wokół samego obiektu przemieszały się pojedyncze grupki osób" :PPPPPP.

Na koniec zaznaczam, że na Dębinie mnie nie było :P. Zresztą wiesz że ja zbieram flaszki po sobie :)
Trollking
| 00:12 niedziela, 2 stycznia 2022 | linkuj Andale - w przewodowym wystarczy wypiąć i jest spokój, przynajmniej podczas spaceru. Jadąc w deszczu muszę przecierać wypustki kilkanaście razy, więc albo to olewam i wiem, że zostaje mi zegarek, albo zakładam foliówkę. Ten ostatni patent służy mi do licznika Sigmy i do zbierania odchodów po psie, co jest jak sądzę dość wymowne :)

Huann - bo Ty masz jeszcze Sigmę, a nie "Sigmę". Wbrew pozorom to robi różnicę. Kiedyś ta firma dbała o jakość, a nie o jakoś... Tobika pogłaszcz za dzielność i nie tylko, a co do syfu to masz rację. Niedługo na drzewo będziemy patrzeć i się dziwić, że jeszcze nie jest z plastiku :/ Obyś co do "oby" nie miał racji, tego nam życzę :)
huann
| 23:24 sobota, 1 stycznia 2022 | linkuj Moja Sigma, lat 21 daje radę: wprawdzie przy okazji zmoknięcia (co jednak nie zdarza się często) nabiera wody, ale o dziwo - nadal działa :)

Nasz Tobik o dziwo nawet z ciekawością obserwował przez szybę fajerwerki o północy, co wreszcie coś za tym nudnym oknem się działo :))

Polska zamienia się coraz bardziej w jedno wielkie wysypisko śmieci. Niedługo w kontekście zobaczenia i umarcia nie będzie się mówić o Neapolu, tylko o dowolnym miejscu w Kraju nad Skisłą :/

Mimo wszystko - oby było lepiej, choć w to (jak co roku w Nowy Rok) nie wierzę - i niestety zawsze (przynajmniej w ostatnich kilku latach) mam rację :(
andale
| 23:21 sobota, 1 stycznia 2022 | linkuj Tylko że nawet jak zaczyna się iść, to nadal łapie sygnał z nadajnika i taki wyłączony licznik potrafi się włączyć, choć wolniej. Trzeba przetrzeć te metalowe wypustki, aby woda ich nie zwierała.
Ja ominąłem sporo szkła, ale kilku butelek nie zauważyłem i tylko słyszałem chrupanie ;/
Trollking
| 23:08 sobota, 1 stycznia 2022 | linkuj A tak, pamiętam swoje przygody z bezprzewodową Sigmą - nie tylko się dziwnie zachowywała na trasie, ale - tak jak piszesz - liczyła również spacer :) W końcu wykombinowałem, że należy poczekać około minuty, aż się wygasi i dopiero iść. Szajs jakich mało :)

Butelki ze środka stawu nie byłem w stanie wyłowić :/ Co do szkła miałem szczęście, że rowerowo nie trafiłem.
andale
| 23:00 sobota, 1 stycznia 2022 | linkuj Powiem Ci, że bezprzewodowa Sigma nie potrzebuje żadnej folii. Gorzej, gdy chcesz wyłączyć licznik, aby nie nabijała metrów podczas spaceru :P
Butelkę jeszcze można wyłowić, ale na ulicach leżało trochę szkła, które niełatwo uprzątnąć ;/
Trollking
| 21:55 sobota, 1 stycznia 2022 | linkuj Co do Portugalii to polecam to, czyli opinię eksperta:

https://fakehunter.pap.pl/raport/4bb4e332-545e-4af6-be89-568f67a0fddc

Z ciekawości spojrzałem na zgony w tym kraju z 31 grudnia 2021. 18 osób. W Polsce 600. U nas niewiele ponad 50% zaszczepionych, tam - jak sam napisałeś - 90%. Wnioski każdy ma własne :)

Ja tam jestem lewicowy, rządu populistycznej prawicy, jaką jest PiS nie trawię, ale tu polityka schodzi na dalszy plan.

Dzięki Marku za życzenia, wzajemnie :) Konie - zgadzam się w 100% - są genialne :)
Marecki
| 21:47 sobota, 1 stycznia 2022 | linkuj Żarty żartami, ale mam poważne wątpliwości co do dalszego trwania tzw. pandemii, zwłaszcza patrząc jak np w 90 % wyszczepionej Portugalii tamtejszej władzy.. odbija.. Generalnie im bardziej lewacki rząd, tym gorzej z wszelkimi sankcjami..
Świetne koniki, to przepiękne zwierzęta..
Życze Ci Tomku dużo zdrowia i wspaniałych rowerowych spotkań :)
Trollking
| 21:38 sobota, 1 stycznia 2022 | linkuj Też nie wiem, zostaję przy zegarku Polar, który kłamie sporo, ale o dziwo czasem mniej niż licznik, do tego deszcz go nie rusza. A Sigmę zostawiam, bo muszę mieć coś do mierzenia temperatury i o dziwo wiarygodnej prędkości maksymalnej :)

Dzięki i wzajemnie! :)
kamilzeswaja
| 20:45 sobota, 1 stycznia 2022 | linkuj Ja tam z Nowym Rokiem rzucam Sigmę i MIO (zwłaszcza to ostatnie). Chociaż podobno te nowe Sigmy ROX ogarniają Komoot i Stravę. Nie wiem jak z wodoszczelnością:)

Wszystkiego rowerowego w 2022!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa akzes
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]