Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(56)

Moje rowery

T-rek(s) 107048 km

Zimówka - góral (na emeryturze) 7651 km

Czarnuch :) 21728 km

Heksa 69 km

Ventyl 57863 km

Cross - ST(a)R(uszek) 47410 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

2024, Listopad22 - 121
2024, Październik31 - 208
2024, Wrzesień30 - 212
2024, Sierpień32 - 208
2024, Lipiec31 - 179
2024, Czerwiec30 - 197
2024, Maj31 - 268
2024, Kwiecień30 - 251
2024, Marzec31 - 232
2024, Luty29 - 222
2024, Styczeń31 - 254
2023, Grudzień31 - 297
2023, Listopad30 - 285
2023, Październik31 - 214
2023, Wrzesień30 - 267
2023, Sierpień31 - 251
2023, Lipiec32 - 229
2023, Czerwiec31 - 156
2023, Maj31 - 240
2023, Kwiecień30 - 289
2023, Marzec31 - 260
2023, Luty28 - 240
2023, Styczeń31 - 254
2022, Grudzień31 - 311
2022, Listopad30 - 265
2022, Październik31 - 233
2022, Wrzesień30 - 159
2022, Sierpień31 - 271
2022, Lipiec31 - 346
2022, Czerwiec30 - 326
2022, Maj31 - 321
2022, Kwiecień30 - 343
2022, Marzec31 - 375
2022, Luty28 - 350
2022, Styczeń31 - 387
2021, Grudzień31 - 391
2021, Listopad29 - 266
2021, Październik31 - 296
2021, Wrzesień30 - 274
2021, Sierpień31 - 368
2021, Lipiec30 - 349
2021, Czerwiec30 - 359
2021, Maj31 - 406
2021, Kwiecień30 - 457
2021, Marzec31 - 440
2021, Luty28 - 329
2021, Styczeń31 - 413
2020, Grudzień31 - 379
2020, Listopad30 - 439
2020, Październik31 - 442
2020, Wrzesień30 - 352
2020, Sierpień31 - 355
2020, Lipiec31 - 369
2020, Czerwiec31 - 473
2020, Maj32 - 459
2020, Kwiecień31 - 728
2020, Marzec32 - 515
2020, Luty29 - 303
2020, Styczeń31 - 392
2019, Grudzień32 - 391
2019, Listopad30 - 388
2019, Październik32 - 424
2019, Wrzesień30 - 324
2019, Sierpień31 - 348
2019, Lipiec31 - 383
2019, Czerwiec30 - 301
2019, Maj31 - 375
2019, Kwiecień30 - 411
2019, Marzec31 - 327
2019, Luty28 - 249
2019, Styczeń28 - 355
2018, Grudzień30 - 541
2018, Listopad30 - 452
2018, Październik31 - 498
2018, Wrzesień30 - 399
2018, Sierpień31 - 543
2018, Lipiec30 - 402
2018, Czerwiec30 - 291
2018, Maj31 - 309
2018, Kwiecień31 - 284
2018, Marzec30 - 277
2018, Luty28 - 238
2018, Styczeń31 - 257
2017, Grudzień27 - 185
2017, Listopad29 - 278
2017, Październik29 - 247
2017, Wrzesień30 - 356
2017, Sierpień31 - 299
2017, Lipiec31 - 408
2017, Czerwiec30 - 390
2017, Maj30 - 242
2017, Kwiecień30 - 263
2017, Marzec31 - 393
2017, Luty26 - 363
2017, Styczeń27 - 351
2016, Grudzień29 - 266
2016, Listopad30 - 327
2016, Październik27 - 234
2016, Wrzesień30 - 297
2016, Sierpień30 - 300
2016, Lipiec32 - 271
2016, Czerwiec29 - 406
2016, Maj32 - 236
2016, Kwiecień29 - 292
2016, Marzec29 - 299
2016, Luty25 - 167
2016, Styczeń19 - 184
2015, Grudzień27 - 170
2015, Listopad20 - 136
2015, Październik29 - 157
2015, Wrzesień30 - 197
2015, Sierpień31 - 94
2015, Lipiec31 - 196
2015, Czerwiec30 - 158
2015, Maj31 - 169
2015, Kwiecień27 - 222
2015, Marzec28 - 210
2015, Luty25 - 248
2015, Styczeń27 - 187
2014, Grudzień25 - 139
2014, Listopad26 - 123
2014, Październik26 - 75
2014, Wrzesień29 - 63
2014, Sierpień28 - 64
2014, Lipiec27 - 54
2014, Czerwiec29 - 82
2014, Maj28 - 76
2014, Kwiecień22 - 61
2014, Marzec21 - 25
2014, Luty20 - 40
2014, Styczeń15 - 37
2013, Grudzień21 - 28
2013, Listopad10 - 10

DST 31.40km
Czas 01:15
V_AVG 25.12km/h
V_MAX 41.50km/h
Temperatura -4.0°C
Podjazdy 130m
Sprzęt Czarnuch :)
Aktywność Jazda na rowerze

Glut prawie upalny :)

Wtorek, 28 grudnia 2021 · dodano: 28.12.2021 | Komentarze 18

Szaleństwo temperaturowe - dzisiaj na termometrze całe minus cztery. Upał normalnie :)

Mimo wakacyjnych (na przykład na którymś z biegunów) warunków, dzisiaj tylko glut. Jednak stan dróg, a przede wszystkim wciąż solidny wiatr nie zachęcał do dłuższych wojaży.

Trasa południowa, dziś bez kombinowania: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina, gdzie po nawrotce rozpocząłem powrót swoimi śladami.

Chyba się nie opaliłem za bardzo, ale jechało się jakoś tak przyjemniej niż ostatnio, przy minus dwunastu :)

Skoro Puszczykowo, to nie mogłem nie zrobić foty przy wjeździe w Puszczykowskie Góry. Małe bo małe, ale jak na Wielkopolskę w miarę malownicze.

Z dziką rozkoszą olałem debilny zakaz jazdy rowerem w Łęczycy. DDR-ka pełna śniegu, można szaleć. O dziwo ani jeden kierowca nie zaklaksonił.

Do pracy znów piechotką. Chciałem bowiem raz jeszcze zobaczyć śryż nad Wartą.

Od jutra zaczynają się deszcze i roztopy. Przy wartościach koło zera może być niebezpiecznie, więc z rozsądku być może odpuszczę kręcenie. Się zobaczy.

Komentarze

Trollking | 22:01 piątek, 14 stycznia 2022 | linkuj O dziwo pod Poznaniem są i takie, w ramach walki ze stereotypami :)

No tak, u Ciebie Warta jest o wiele mniejsza, ale czy bez śryżu? Trzeba by było zgłębić temat :)

Kolzwer205 | 12:14 piątek, 14 stycznia 2022 | linkuj Przyjemnie tereny, lubię takie pagórkowate ;)
Na moim odcinku Warta nie oferuje niestety takich ciekawostek.

Trollking | 21:59 środa, 5 stycznia 2022 | linkuj Dzięki. Fajnie jest mieszkać blisko rzeki :)

Roadrunner1984 | 09:36 środa, 5 stycznia 2022 | linkuj Ostatnia fota przypadla mi do gustu

Trollking | 21:42 czwartek, 30 grudnia 2021 | linkuj Oczywiście :)

Lapec | 07:22 czwartek, 30 grudnia 2021 | linkuj Butnie, po rowerze oczywiście :)

Trollking | 22:08 środa, 29 grudnia 2021 | linkuj Huann - zdecydowanie rozumiem priorytety, jak i puszczykowską przyszłość :)

Lapec - nie olałem, aż taki szybki nie byłem :) Pewnie, dopisuję Cię do wycieczki, kota nie, choć też zapraszam :) A w ogóle to spoko pomysł, zorganizować taki BS-owy atak na Puszczykowo i WPN :)

huann | 18:37 środa, 29 grudnia 2021 | linkuj Zatem Puszczykowo ma przyszłość! :)

Lapec | 07:04 środa, 29 grudnia 2021 | linkuj Mam nadzieje że nie olałeś zakazu wyprzedzania :). Faktycznie - śmieszki nawet nie widać xD.

Puszczykowo lubię i się bym chciał dopisać do wycieczki kiedyś tam :))). Zwierzaka ze sobą jednak nie wezmę ... z przyczyn wiadomych :)))

huann | 23:09 wtorek, 28 grudnia 2021 | linkuj Wtedy priorytet ma jednak rower, a jeśli nie - to psacery plażowe. Cóż zrobić.

Trollking | 22:46 wtorek, 28 grudnia 2021 | linkuj Latem, wiosną i jesienią też warto wpaść nad Wartę. No i w "góry" jednocześnie :)

huann | 22:39 wtorek, 28 grudnia 2021 | linkuj No z naszej strony pewnie nieprędko. Ale gdyby się zrobił tydzień białej, spacerowej zimy... to kto wie? :)

Trollking | 22:03 wtorek, 28 grudnia 2021 | linkuj No to pozostaje tylko ustalić datę :)

huann | 22:02 wtorek, 28 grudnia 2021 | linkuj Hehe, dzięki, chciałbym tam kiedyś zawitać z M. i psem, choć pewnie wtedy bez roweru, za to psacerowo. Tobika mogłaby oprowadzić Kropa, bo z pewnością wie, gdzie są największe patole!! :D

Trollking | 21:59 wtorek, 28 grudnia 2021 | linkuj Świetna okolica, uwielbiam ją - wpadaj, oprowadzę, nawet bez roweru. Byle po rowerze :)

huann | 21:55 wtorek, 28 grudnia 2021 | linkuj Miałem dziś w planach ostatnie w tym roku kręcenie, ale się okazało, że się już odbyło. Ostatnio. ;)

Puszczykowo, a zwłaszcza jego najbliższe okolice coraz mocniej mnie kuszą...

Trollking | 18:41 wtorek, 28 grudnia 2021 | linkuj Dzisiaj było do wytrzymania. Po wczorajszej mroźno-wietrznej masakrze mogło być tylko lepiej :)

meteor2017 | 17:41 wtorek, 28 grudnia 2021 | linkuj Niby cieplej, ale u nas bez Słońca i dużo silniejszy wiatr, toteż temperatura odczuwalna była niższa niż wczoraj. Przynajmniej ja tak odczuwałem.

Komentuj