Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209763.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701917 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.50km
  • Czas 01:51
  • VAVG 28.38km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żółw pod parą :)

Sobota, 25 września 2021 · dodano: 25.09.2021 | Komentarze 20

Znów udało mi się wyspać. Raz jeszcze gorąco polecam :)

Wyjazd późny, po jedenastej. Wciąż wiało, na szczęście już nie tak mocno jak wczoraj, ale wciąż solidnie, z zachodu. Tam więc się wybrałem, robiąc standardową pętelkę: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Jechało się ciężko, ale w jednym aspekcie fajnie - na leniucha. Bez walki, na luzie, noga za nogą.

W końcu spotkałem starego kumpla w Trzcielinie. Wiedziałem, że nigdzie nie uciekł, bo mówiła o tym pani, która zawsze mnie tam pozdrawia, lecz ostatnio nie miałem szczęścia go zobaczyć. No ale jest. Zakładam, że pusta flaszka raczej nie jego, tylko jakiegoś ludzkiego syfiarza :)
Żółw po flaszce?
Znajomy żółw z Trzcielina w końcu się pojawił
Cieszy mnie ten widok, bo z Dębiny prawdopodobnie żółwie wyłapano :( Ale to temat na osobny wpis.

Reszta fotek. Lekko już jesienny klasyk...
Lekko już jesienny klasyk WPN-owski
...dzielny przyczepkowiec...
Dzielnie pedałujący przyczepkowiec
...oraz rowerzysta inaczej. Jednak tak bardzo przepraszał, że zjechał odebrać telefon, iż tablice zakrywam. I nawet pozdrowiłem na pożegnanie :)
Zgrzeszył, ale przeprosił, więc tablice zamazane ;)
Z ptaków trafiła się jedna pustułka na szarym niebie, która na chwilę zleciała na ziemię.
Szara pustułka
Pustułka na polu
Po południu przypomniałem sobie, że dziś sobota i parowóz z i do Wolsztyna jedzie przez Dębiec. Poleciałem więc sprawdzić jedną poznańską miejscówkę do robienia fot niedaleko domu. Nie jest najgorzej, ale zawiodłem się ponownie ustawieniem samej lokomotywy - węglarką z przodu. Kiszka :/
Parowóz do Wolsztyna zbliża się do stacji Poznań Dębiec
Pt47-65 z bliska, znów niestety węglarką do przodu





Komentarze
Trollking
| 00:10 wtorek, 18 stycznia 2022 | linkuj No i na 99% jeszcze w Jaworzynie takową mają :)
Kolzwer205
| 04:12 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Tak, tam jest, a większa obrotnica była w Lesznie, też działała przynajmniej jeszcze kilka lat temu.
Trollking
| 22:00 niedziela, 16 stycznia 2022 | linkuj Pewnie w Wolsztynie wciąż istnieje takie ustrojstwo :)
Kolzwer205
| 00:30 niedziela, 16 stycznia 2022 | linkuj Miejscówka i eSka z torów na parowóz fajna, tylko tendrem do przodu to tak nijak. W typowych czasach parowozów raczej często tak nie jeździły po szlakach, brali je na obrotnicę i ustawiali we właściwą dla danej trasy stronę. Niestety takich urzadzeń już brak w obecnych czasch.
Trollking
| 23:22 niedziela, 3 października 2021 | linkuj Nowego z tego co wiem nie wybrano, choć pewnie niejeden sukienkowy by chciał zamordować aktualnego :)

Klimat mamy zdecydowanie antyżyciowy i antyżółwiowy :/

Dokładnie - są rzeczy, które się wybacza, jeśli błądzący potrafi się do tego przyznać z uśmiechem. Więc pana miło wspominam :)
Lapec
| 06:27 środa, 29 września 2021 | linkuj Parowóz trochę niezdecydowany - to wybrali tego papieża czy nie? ;)))

Żółw nieźle jak widzę zdegustowany śmieciem, co nie dziwne => takie małe to to, że na spokojnie do kieszeni się zmieści ... Cóż, taki mamy klimat ehhh.

Na koniec też pozdrowię kierowcę - może jakiś mega ważny telefon? Grunt że wiedział co zrobił źle :)
Trollking
| 21:21 poniedziałek, 27 września 2021 | linkuj Huann - idea piękna, ale przecież wiara w Polsce to głównie fasada. Pewnie jakby Jezus zrobił kolejną wizytę w tym kraju, to by skończył z tą samą cierniową koroną na głowie, w imię swojej matki...

Marecki - dzięki. Ten żółw jest po prostu chyba po prostu zmęczony moimi fotami :)

Roadrunner - idealnie pasuje: żujw to połączenie żółwia z żulem :) Parowóz zdecydowanie lepiej wygląda z przodu.
Roadrunner1984
| 17:54 poniedziałek, 27 września 2021 | linkuj Jak to mowil moj syn Żujw hahahha

Co do parowozów to wygląd tego nigdy mi sie nie podobał heh
Marecki
| 08:05 poniedziałek, 27 września 2021 | linkuj Rozbraja mnie ten sfochowany zółw.. Pustułeczka niczego sobie..
huann
| 22:48 sobota, 25 września 2021 | linkuj Jeśli wierzyć obowiązującym (w ponoć świeckim kraju) wierzeniom, to podobno Jezus wraz z Rodzinką był za młodu uchodźcami z kraju cokolwiek trzeciego świata.
Ale coś chrześcijańskie społeczeństwo (zapewne tylko przez przeoczenie) nie bierze tego faktu pod uwagę. Może chociaż w nowoczesnym przedstawieniu postaci Chrystusa na krzyżu wykorzystają tu i ówdzie do zrobienia korony cierniowej jakieś zbędne nadwyżki drutu kolczastego z Płotu Błaszczaka? Takie swojskie połączenie tradycji i współczesności...
Trollking
| 22:20 sobota, 25 września 2021 | linkuj Zapraszamy. Na druty.
huann
| 22:16 sobota, 25 września 2021 | linkuj Teraz też raczej nikogo nie zapraszamy. Miejsca przy wigilijnym stole nie liczę, bo to co najwyżej obecnie dla Dziada Mroza.
Trollking
| 22:09 sobota, 25 września 2021 | linkuj No to szkoda, że Polska nie zaprosiła kiedyś Szwedów jako wybrańców. Czy tam Norwegów. Czy tam Duńczyków. A najlepiej Finów :)
huann
| 22:06 sobota, 25 września 2021 | linkuj W najeździe chodzi o to, by najechani czuli się nie najechani, tylko wybrani :) Wtedy wszyscy są zadowoleni.
Trollking
| 21:43 sobota, 25 września 2021 | linkuj Ja tam każde najeżdżanie potępiam, ale skoro Polacy mogli kiedyś podejść pod Moskwę (a niby tacy my pokojowi!), to skoro Szwedzi już tu byli, to mogli zostać :)
huann
| 21:38 sobota, 25 września 2021 | linkuj Szwedzi strategię mieli słuszną, ale taktyka była nie do przyjęcia. No i się nie przyjęła. Podobnie było z księciem czeskim Brzetysławem 6 wieków wcześniej. Bo najeżdżać to też trzeba umić!
Trollking
| 21:21 sobota, 25 września 2021 | linkuj Była szansa, ale szwedzki potop nie wyszedł :)
huann
| 21:17 sobota, 25 września 2021 | linkuj Ja raczej tęsknię za mniej mętną mentalnością niż ta "nasza" :/
Trollking
| 21:00 sobota, 25 września 2021 | linkuj ...i jak tu nie tęsknić za lockdownem? :/
huann
| 19:51 sobota, 25 września 2021 | linkuj Niedawno, bo 3 tygodnie temu pływałem kajakiem po pewnym kaszubskim kanałku i wyławiałem z wody takie (i inne) butelki i nie tylko butelki. W pół godziny nazbierałem na dwóch kilometrach kilkanaście sztuk... :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erwuj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]