Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.50km
  • Czas 01:58
  • VAVG 28.73km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wcześniak

Piątek, 20 sierpnia 2021 · dodano: 20.08.2021 | Komentarze 15

Dzisiaj wstałem za piętnaście siódma. Czyli jeszcze wcześniej niż w środku nocy :) Nie miałem jednak wyjścia - do godziny dwunastej, o której miałem pojawić się w pracy, miałem do załatwienia jakiś miliard spraw. A co najmniej cztery.

Oczywiście zacząłem od roweru. Bo tak. Było dość pochmurno, na szczęście jeszcze przed opadami (te przyszły po południu), no i w końcu ze słabszym wiatrem. Spokojnym i statecznym krokiem zrobiłem swoje pięćdziesiąt kilometrów, ponownie na zachód, trasą z Poznania przez Luboń, Wiry, Komorniki, Szreniawę, Rosnowo, Chomęcice, Konarzewo, Trzcielin, Lisówki, znów Trzcielin, Dopiewo, Dopiewiec, Palędzie, Gołuski i Plewiska do domu.

Atrakcji za wiele nie było, motywów do fotek również, bo szara i ponura aura jakoś nie zachęcała zwierzaki do ujawniania się. Ale i tak udało mi się okolicach Lisówek przyuważyć całkiem spore stado dzikich gęsi.
Dzikie gęsi na polu
Po chwili odleciały...
Gęsi poderwały się do lotu
Zawracające dzikie gęsi
...ale przestraszone nie przeze mnie, a lecące żurawie.
Para żurawi
Te zresztą widziałem chwilę wcześniej podczas ochrzanu. Poszło zapewne coś w stylu: "a pyry kupiłeś?", "nie, cholera, zapomniałem!" :)
A pyry kupiłeś? Nie, cholera, zapomniałem!
Jak widać światło koszmar, co w połączeniu ze sporą odległością do ptaków robi pikselozę.

Rowerowy motyw dziś znad bagienka w Trzcielinie.
Trzcielin, bagienko
No i jeszcze misje: podjechać po zamówione klocki hamulcowe, podjechać do Teściowej (a w sumie to do kota) po odbiór i otrzymanie instrukcji obsługi zamówionego koncentratora tlenu (o dziwo za darmo, na koszt NFZ), pójść z psem na spacer i dojechać do pracy. Uff. O dziwo wszystko wykonałem, nie odnotowano również mojego spóźnienia.

Fajny rowerowy podest-czekadełko zamontowano przy Półwiejskiej. Można na nim postawić nogę i się przytrzymać łapą. Jest takich kilka w Poznaniu, ale ten chyba jest najbardziej przydatny, bo czeka się tu dość długo na zielone.
Stojak-czekadełko rowerowe, z wygodnym podestem na nogę, ulica Półwiejska w Poznaniu





Komentarze
Trollking
| 23:09 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Po co mu rower? Ma masę. O mózgu nic nie wiem :)
Kolzwer205
| 01:07 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Piękne ptaszory, a facet z naprzeciwka tak się śpieszy, że chyba zapomniał o rowerze :)
Trollking
| 21:08 wtorek, 24 sierpnia 2021 | linkuj I w sumie ciężko mu zarzucić łamanie prawa :)
Lapec
| 05:38 wtorek, 24 sierpnia 2021 | linkuj Minimalista - wybrał te węższe pasy :D
Trollking
| 20:34 poniedziałek, 23 sierpnia 2021 | linkuj Huann - a co nam pozostaje...

Meteor - i to niepoprawni...

Marecki - jakoś tak znienacka to przyszło...

Lapec - czyli w sumie takie, jakie w większości są :) Pani swoje, ale zobacz jak grzecznie czarny pan na styku pasa rowerowego i zebry czeka :)
Lapec
| 06:35 poniedziałek, 23 sierpnia 2021 | linkuj Bardziej bym się spodziewał że zrobią DDR-ki nie z dopuszczeniem, ino z nakazem xD

Niby się długo czeka (na zielone), chyba że jest się Panią w szarym, to wtedy nie :D
Marecki
| 09:56 niedziela, 22 sierpnia 2021 | linkuj Szare kolory ostatnio coraz częstsze..
meteor2017
| 06:02 niedziela, 22 sierpnia 2021 | linkuj Ech marzyciele...
huann
| 22:06 sobota, 21 sierpnia 2021 | linkuj Ech, dobrze pogdybać.
Trollking
| 21:45 sobota, 21 sierpnia 2021 | linkuj Jakbym miał taki wybór, to oczywiście też, ale tak prosto to nie pójdzie. Ani nie pojedzie :) Nie ten pułap cenowy.

A przecież jest jedna, w sumie darmowa opcja - rozporządzenie, które by wszystkie śmieszki w Polsce zamieniły z nakazanych na te z dopuszczeniem. Taaa, się rozmarzyłem :)
huann
| 21:31 sobota, 21 sierpnia 2021 | linkuj No, ja bym wolał zamiast tych płotków przeznaczyć kasę na poasfaltowanie starszych kostkowych dedeerów (skoro już "muszą" być;)
Trollking
| 21:02 sobota, 21 sierpnia 2021 | linkuj Huann - a ja sobie je bardzo chwalę. Fajne to, wygodne, niewiele miejsca zajmuje i oddziela od pieszych :) Same plusy. Żurawie pewnie nie mają klasówek, tylko polówki :)

Miciu - współczuję :) Ja bym się normalnie budził codziennie o dziewiątej, ale nie mam jak. Myślę, że testy będą pozytywne :)

Meteor - jeszcze nie, mają czas :)
meteor2017
| 07:57 sobota, 21 sierpnia 2021 | linkuj "Po chwili odleciały..." - do ciepłych krajów ;-)
miciu22
| 07:55 sobota, 21 sierpnia 2021 | linkuj Ja budzę się niezależnie od dnia po 5 :D to dopiero środek nocy. U nas takie ustrojstwo zamontowali jedno na razie, w ramach testu.
huann
| 22:23 piątek, 20 sierpnia 2021 | linkuj Ja na te czekadełka mówię "płot" i raczej uważam za kolejne niespecjalnie wydane pieniądze w ramach tzw. infrastruktury rowerowej. Chyba, że rzeczywiście czeka się 5 minut, ale zazwyczaj służą mi wyłącznie do odepchnięcia się, dzięki czemu mam szybszy start na dedeerówie.

Co do żurawi, to ciekawe czy wśród nich istnieje zwyczaj na klasówce, albo egzaminie tzw. zapuszczania człowieka? ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czase
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]