Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 210187.00 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 703001 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.10km
  • Czas 01:58
  • VAVG 28.02km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Owocowo

Sobota, 14 sierpnia 2021 · dodano: 14.08.2021 | Komentarze 8

Nooo... w końcu udało mi się wyspać. Chrapałem do dziewiątej, co uznaję za luksus wręcz nieprzyzwoity.

Potem też się specjalnie nie spieszyłem, z powodu podobnego do tego, jaki ma pewien przypadkowy człowiek na ważnym stolcu w temacie szczepień - bo nie. Wyjątkowo nie miałem dzisiaj większych planów, prócz ogarnięcia kota i wybiegania psa. Na szczęście jedno i drugie skumulowało się niedaleko domu.

Wyjazd około dziesiątej trzydzieści, tempem leniwym i niespiesznym. Bo po co szybciej, jak ma się dzionek powolny? Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - serwisówki - Zakrzewo - Sierosław - Więckowice - Zborowo - Fiałkowo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Skoro Zborowo, to oczywiście Owocowa Plaża. Wyjątkowo dość zatłoczona, ale o wiele mniej niż te w samym Poznaniu.
Kultowy kawałek arbuza, Zborowo
Banan z Owocowej Plaży w Zborowie
Jedynym minusem jest zakaz wstępu dla czworonogów. Na szczęście 200 metrów dalej jest specjalna część, gdzie psy mogą legalnie się pluskać.
Jedyny minus Owocowej Plaży. Ale obok jest plaża dla psów
Wypasiona fura
Surferzy na Jeziorze Niepruszewskim
Nie omieszkałem przez chwilę się schłodzić w Jeziorze Niepruszewskim.
Genialna woda Jeziora Niepruszewskiego
Idealne schłodzenie
Ptactwa brak, choć udało mi się uchwycić boćki ćwiczące w ramach Ministerstwa Dziwnych Póz :)
Bocianie ministerstwo dziwnych póz :)
Coś tu się poplątało :)
A po południu spacer po Dębinie. Jak to w weekendy - w jej bardziej dzikie, bagniste rejony.
Bagno na poznańskiej Dębinie





Komentarze
Trollking
| 23:15 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Dzięki - chyba najlepszy, jaki widziałem :)
Kolzwer205
| 01:38 poniedziałek, 17 stycznia 2022 | linkuj Fajni bociani spektakl :)
Trollking
| 21:54 wtorek, 17 sierpnia 2021 | linkuj Dzięki wielkie ;)

Wierz mi, że widok tak "pustego" jeziora w okolicach Poznania to ewenement. Boję się, co było tam kilka godzin później...
Evita
| 10:57 wtorek, 17 sierpnia 2021 | linkuj Rewelka z tymi boćkami - świetne ujęcie, Tom!
Na/przy/w jeziorze o milion za dużo ludzi ;)
Trollking
| 20:17 poniedziałek, 16 sierpnia 2021 | linkuj Do kolan, kąpielówek nie miałem, poza tym bałem się, że ktoś mi rower gwizdnie jak odpłynę :)

Dzięki w imieniu boćków :)
Lapec
| 10:54 poniedziałek, 16 sierpnia 2021 | linkuj Zwłaszcza kokosów :))

Zmoczyłeś siebie całego czy tylko w moim stylu pt: "max do kolan"? :D A plaża faktycznie nie nabita - szło by się bezproblemowo rozłożyć :)

BTW: boćki zrobiły robotę w tym wpisie :D.
Trollking
| 21:55 niedziela, 15 sierpnia 2021 | linkuj Rada jedyna słuszna, choć w przypadku orzechów bywa jeszcze bardziej praktyczna :)
huann
| 21:32 sobota, 14 sierpnia 2021 | linkuj Widząc arbuza, zawsze przypomina mi się historyjka, jak to jeden kolega się skarżył, że ma uczulenie na arbuza i przy jego spożywaniu odczuwa duszności - i jak mu wtedy poradziłem, by go może po prostu wcześniej pokroił... ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa edyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]