Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209819.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702109 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.60km
  • Czas 01:57
  • VAVG 29.03km/h
  • VMAX 50.20km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 163m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nawet żabawnie

Niedziela, 18 kwietnia 2021 · dodano: 18.04.2021 | Komentarze 15

No proszę. Miało lać (na to się nastawiałem), a tymczasem cały dzień minął pod znakiem suszy. No, może poza wczesnym porankiem, ale wtedy robiłem to, co robić powinno się w niedzielę - spałem :)

Gdy już ruszyłem, z jednej strony było fajnie, z drugiej jednak wiedziałem, że będzie ciężko. Nie przez wiatr, który był dzisiaj nawet do ogarnięcia, ale przez ilość ludzi, którzy ruszyli w świat czując jakiś tam zew wiosny. Było po prostu tłoczno, miałbym nawet czołówkę na Wartostradzie, bo jakaś nieogarnięta grupa kolarzy zamiast jechać gęsiego pasem dla rowerów, robiła to obok siebie. W piątkę. Pewnie gdyby nie mój ryk, aktualnie znajdowałbym się na wyciągu. Nie narciarskim, bynajmniej.

Trasa północno-wschodnia, sporo miejska: Dębiec - Wartostrada - Malta - Warszawska - Miłostowo - Antoninek - Swarzędz - Jasin - Paczkowo - Siekierki - Gowarzewo - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - Dębiec.

Dawno nie było mnie nad Maltą. A gdy mi się zdarzyło, akurat spuszczono wodę. Dzisiaj więc nadrobiłem.
Nad poznańską Maltą
Trybuny poznańskiej Malty
Tablica wyników, Malta, Poznań
Widok na Poznań ze skraju Malty
Poznań znad wody
To nie jest łatwy sport :)
No i widok obowiązkowy. To się nigdy nie skończy. Aż zwolniłem, żeby wykonać to ujęcie na części tylko i wyłącznie dla rowerów. Jak widać :)
Nic nowego nad Maltą. Pismo obrazkowe wciąż niezrozumiałe
Szmat czasu nie odwiedzałem również Gowarzewa. Miłym zaskoczeniem było odnalezienie nowej paragórskiej miejscówki z owcami.
Paragórski klimacik w podpoznańskim Gowarzewie
Gatunki różne, cel ten sam - jeść :)
Włochata parka
Prawdziwy baran
Młody baranek
Źle nie było. Choć miło by było, gdyby choć przez chwilę wiało w plecy :)

A po południu spacer z Kropą. Tym razem Dębina odpadała, bo ilość luda, którą widziałem podczas przejazdu rowerem była nie na moje nerwy. Ruszyłem więc w inne rejony, również niedalekie, czyli okolice cmentarza przy Samotnej. Pies zachwycony.
Kijkowa bonanza :)
Napotkany na płocie kotek... cholera wie, czy również.
Kotek i płotek
Natomiast na pewno pełne emocji było spotkanie z żabą trawną. Dla Kropy także - nie wiadomo jak się z takim dziwnym czymś bawić :)

Pozwoliłem sobie na sesję tego grubasa. Lub tej.
Oko w oko z żabą trawną
Żaba trawna w wersji z profilu
Grubas w pełnej krasie
Żaba trawna w trawie
Z rzeczy mniej przyjemnych. Zgubiłem jedną słuchawkę "pchełkę". To była kwestia czasu, bo tak się dzieje w przypadku około 97,45% aktywnych (czyli ruszających się) użytkowników takowych, ale i tak smuteczek. Gdy dotarłem do domu wsiadłem jeszcze na rower i objechałem z grubsza trasę spacerową, ale nie znalazłem zguby. Jedyny z tego plus, że mogę sobie doliczyć poszukiwania do dystansu.





Komentarze
Trollking
| 20:40 piątek, 23 kwietnia 2021 | linkuj Hehe, na razie wróciłem do tych na kablu, bo za Rambo nigdy nie przepadałem :) Dzięki!
Roadrunner1984
| 20:39 piątek, 23 kwietnia 2021 | linkuj Kupa fajnych fot. A sluchawki to dociskaj opaską na głowie jak rambo hehehe
Trollking
| 18:33 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Evita - raczej nie, Kropa po sterylizacji ma tylko kijki w głowie :) Gdyby tak wyglądały relacje międzygatunkowe, bez zjeżenia się, a z masą ciekawości i merdania ogonem, byłby ideał.

Lapec - to był raczej osioł :) Żaba lekko mrugała :) Pocieszenie jest takie, że kablowe słuchawki masakrowałem co miesiąc, tu wymieniam raz na kilka.
Lapec
| 12:41 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Fajnie wyszlo - pierw barana (w niebieskim) potem owce :P

Co do słuchawek to tak jak piszesz, ja niszczę jakoś 3-4 sztuki rocznie przez aktywność xD. Chwała AliExpress :P

A kotek, no nie mruga ;].
Evita
| 07:46 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Może Kropa szuka swego księcia? - fajne ujęcie ;)
I miło popatrzeć na kumpelstwo międzygatunkowe - tak właśnie wygląda dla mnie świat idealny.
Trollking
| 20:54 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj Jakoś w okolicach 10:50, plus minus. I jechałem stroną zachodnią, potem Most Rocha, myk na prawą stronę i na Maltę od strony kładki :)
JPbike
| 20:44 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj O której pokonywałeś odcinek Wartostrada - Malta? Bo ja też tędy pomykałem :)
Trollking
| 20:40 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj Chochlik jakiś to był, bo ja nawet takiej wartości nie wprowadzałem :)
huann
| 20:37 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj Hehe - nawet żabawnie wyglądał Vmax niższy od średniej :D
Trollking
| 20:23 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj Huann - ajaj, jakie 29? Było ponad 50. Dzięki za czujność :)
Trollking
| 20:21 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj Kolzwer - cieszę się, że mogłem Cię upewnić :) Dzięki, a co do szukania miałem dokładnie takie samo porównanie. Jeszcze łudziłem się, że bluetooth złapię słuchawkę gdy będę ją mijał i zasygnalizuje, ale nic z tego :/

Marecki - dzięki :) Żaba faktycznie na luzie, choć w końcu się wkurzyła i wykonała skok niczym Partyka w najlepszych czasach. Nad Maltą zawsze fajnie, pod warunkiem, że nie jest to wakacyjny weekend.

Kamil - miałem tę, co Ty. Też za darmo. I... zgubiłem w górach, a żeby być precyzyjnym: zwiało mi je i już nie znalazłem :) Ta zgubiona to Xiaomi Earbuds 2, niestety bez kabelka. Teraz mam stację ładującą i jedną słuchawkę - mogę się bawić w kuriera ewentualnie.
huann
| 20:19 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj Ale dzisiejszego Vmaxa to Ty szanuj ;)
kamilzeswaja
| 19:47 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj Co za słuchawkę zgubiłeś? Ja używam Creative Outlier Acive, połączone kabelkiem, dają radę. Dostałem za darmo, więc nie narzekam.
Marecki
| 18:56 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj Fajne ujęcie Kropy z żabą. Żaba generalnie pełny relaks, nawet zimny łokiec zrobiła xD.
Nad maltą zawsze fajnie..
Kolzwer205
| 18:30 niedziela, 18 kwietnia 2021 | linkuj Po pierwszym akapicie przynajmniej wiem, że właściwie wykorzystałem niedzielę po mojej nocce z plusem :)))
Ujęcie zaciekawionej Kropy bardzo udane, a sam nietypowy osobnik też fajnie wyszedł na zdjęciach ;)
Szkoda, że zguba się nie znalazła, ale szukanie takiej to już porównywalne z przysłowiową igłą w stogu siana.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]