Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 61.30km
  • Czas 02:09
  • VAVG 28.51km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żółwio

Poniedziałek, 19 kwietnia 2021 · dodano: 19.04.2021 | Komentarze 19

Dzisiaj krótko i treściwie, bo weny nie mam. Jak to podczas roboczych dni, których mam teraz od groma i ciut ciut.

Wyjazd w okolicach 8:45, po kawce i przeanalizowaniu, skąd może wiać wiatr. Każda pogodynka twierdziła co innego, co w sumie się potwierdziło: raz waliło z północny, a po chwili z południa. Potem z zachodu, żeby nagle ze wschodu. Zasada była jedna: nigdy w plecy :) Na szczęście nie były to jakieś mocne podmuchy, jednak upierdliwe i skutecznie uwalające średnią.

Trasa finalnie wyszła wschodnia. Z Dębca przez Las Dębiński, Minikowo, Starołękę, Czapury, Wiórek, Babki, Daszewice, Kamionki, Borówiec, Gądki, Robakowo do Dachowej, gdzie musiałem zawrócić, bowiem mimo że nawigacja pokazywała, iż jest przejezdnie, okazało się to g...uzik prawdą - remont trwa w najlepsze. I jeszcze potrwa, z tego co widzę, bo czołgi by miały problem tamtędy przejechać. Skierowałem się więc ponownie do Robakowa oraz Gądek, przed Borówcem odbiłem na Koninko i pojechałem do domu wzdłuż Sypniewa, Głuszyny, Starołęki i znów Lasu Dębińskiego do domu.

A na wspomnianej Dębinie... Dębinello, już obudzony, w towarzystwie :) Zastanawiałem się, czy te żółwie przetrzymają zimę, która była wyjątkowo ostra. Na szczęście dały radę, twarde sztuki. Miło je znów zobaczyć :)
Żółwie wylegujące się gęsiego, Dębina, Poznań
Prezentacja pazurków
Przynajmniej jest motywacja, żeby częściej tu na chwilę parkować.
Na powalone drzewo wróciły żółwie, Dębina, PoznańParkowanie na Dębinie
Odwiedziłem też Windowsa.
Rower na tle Win XP w wersji wiosennej
Poranne chłodne słońce
A pod sam koniec spotkałem koszykarko-rowerzystko-telefonistkę. Grzecznie minąłem chodnikiem, nawet się nie odezwałem, choć korciło puścić jakiś kąśliwy komentarzyk :)
Telefony w mojej głowie... Albo na DDR-ce
Dystans zawiera dojazd do roboty.



Komentarze
Trollking
| 20:36 piątek, 23 kwietnia 2021 | linkuj No to mam nadzieję, że tych żółwi nie zjedli :)
Roadrunner1984
| 20:32 piątek, 23 kwietnia 2021 | linkuj Akcja miala.miejsce.we.Fr
Trollking
| 21:21 czwartek, 22 kwietnia 2021 | linkuj Przesłanie dla kolegi - "łowisz - nie ćpaj" :)
Roadrunner1984
| 21:18 czwartek, 22 kwietnia 2021 | linkuj Jak widzę te żółwie to przypomina mi się opowieść kolegi co kolesie poszli lowic ryby a nałapali żółwi hueahueahueah
Trollking
| 20:22 wtorek, 20 kwietnia 2021 | linkuj Gizmo - chętnie, choć kompletnie mi nie po drodze :)

Huann - nieprawdaż(ółwiaż)? :)

Evita - taaa, jest taki segment, któremu daruję. Ze względów humanitarnych, jak i takich, że tłumaczenie trwałoby zbyt długo, a skończyłoby się i tak niezrozumieniem :)

Marecki - wiem, wiem, ja już się do nich przyzwyczaiłem, ale spacerowicze (których niestety jest coraz więcej) wciąż są w szoku. Szukaj, szukaj, szczególnie w słoneczne dni na kamieniach i powalonych drzewach. Powodzenia :)

Lapec - może była już po? Lagerze, nie legunie :) Dziki bardziej komunikatywne :)

Bobiko - oj, to nie taki mały stawik. Ciągnie się przez spory kawał Dębiny, łącząc z innym. Zresztą żółwie widywałem w innych rejonach tego lasu, ale na tym konarze chyba im najwygodniej :)
bobiko
| 09:37 wtorek, 20 kwietnia 2021 | linkuj Jak to żółwie mieszkania w takim stawkku?!
Lapec
| 09:17 wtorek, 20 kwietnia 2021 | linkuj Jeszcze piwka/winka jej w drugiej łapie brakowało :). Albo jakiegoś leguna :))

Żółwiki o wiele fajniejsze w lasku od dzików :P
Marecki
| 08:00 wtorek, 20 kwietnia 2021 | linkuj N to żółwie to jest u Ciebie taka perełeczka. Musze popatrzeć za nimi na swoich terenach, wie że Ilanka jest schronieniem dla tego typu stworzonek..
Evita
| 07:10 wtorek, 20 kwietnia 2021 | linkuj Dobrze, że telefonistce odpuściłeś ;) - czasem dla własnej higieny psychicznej tak lepiej :)

Trzymam kciuki za nasycenie wit. D żółwiaków! Niech te deszcze idą precz!
huann
| 04:49 wtorek, 20 kwietnia 2021 | linkuj Cóż za wspaniałe zżółwienie lasu :)
gizmo201
| 04:30 wtorek, 20 kwietnia 2021 | linkuj Nie przypominam sobie byś na Śląsku był :P a zapraszamy na lokalne zmarszczki, kamieniołomy, zamki, skałki i inne.
Trollking
| 21:07 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Byłeś ze mną na trasie i się nie ujawniłeś? :)
gizmo201
| 21:04 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Jak wiało jak nie wiało ekspercie :D
Trollking
| 20:49 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Gizmo - nie no, nic nie wiem, tylko Ty jesteś ekspertem :) A tak w ogóle to o co chodzi? Piszę, że wiało mocno - źle. Piszę tak jak dziś, że słabo, choć głównie w pysk - źle. Jest jakaś opcja, która Cię zadowoli? :)

JPbike - no właśnie, Tatry mają swoje niedźwiedzie, my żółwie :) Ja akurat raczej się spodziewałem, że przeżyją, bo pamiętałem swoje zadowolenie z tego faktu rok temu, ale mały niepokój był :)
JPbike
| 19:54 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Będąc u rodziny poza WLKP poznałem ponad 50-letniego żółwika - opowiedzieli mi historię jak przetrwał zimę na działce rekreacyjnej - podobno schował się gdzieś w ziemi, a myśleli że znikł na zawsze. Faktycznie twarde stworzenia :)
gizmo201
| 19:34 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Najlepsze momenty to pamiętam z Czechów. Jak powiało to na zjeździe 14% miałem max 12km/h, zaś jak dobrze się ustawiłem to na prostej spokojnie było 57km/h- jak się potem okazało wcale nie takiej prostej / więc co Ty wiesz o wietrze.

U nas ruch wiatru zerowy, aż się dziwię, że coś wskaźniki pokazały. Ale żeby było równo jutro już i do nas wraca Pan Jego Mać Chwiejny!
Trollking
| 18:06 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Gizmo - oj, kilka kilosów na godzinę więcej, ale faktycznie tragedii z samą siłą nie było. Żółwie rządzą :)

Kolzwer - czasem wracam o tej porze z pracy, więc potwierdzam. Żółwie są już trzeci sezon, do tego się rozmnażają - jestem dobrej myśli :)
Kolzwer205
| 17:43 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Ja ostatnio zauważyłem, że idealne warunki są, jak jadę i wracam z nocki, czyli godzina 21:30 do późnych godzin nocnych i około 6-7:00 - dosłownie zero ruchu powietrza :) Żółwie są, więc chyba poczuły już prawdziwą wiosnę, dobrze by było, aby ta zagościła na dobre.
gizmo201
| 17:23 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Raptem wiało 4km/h więc rzekł bym, że wcale! Nic tylko jeździć, a wróć deszcze niespokojne, a po pracy chęci już brak.

Ps. Fajne te żółwie!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa umalu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]