Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.70km
  • Czas 01:57
  • VAVG 26.51km/h
  • VMAX 52.60km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawiany do kwadratu

Niedziela, 7 marca 2021 · dodano: 07.03.2021 | Komentarze 18

Każdy, kto miał wątpliwą przyjemność ruszyć dziś rowerem, szczególnie poza teren zabudowany, zapewne wie, że wyjątkowo zamiast wyrażenia "sport to zdrowie" można śmiało napisać, że "sport to rzeźnia'. Winnym oczywiście wiatr, który pozwalał sobie dzisiaj na zdecydowanie zbyt dużo (porywy do około 60 km/h).

Do tego wiał z zachodu, a oznaczało to jedno: walkę z podmuchami prawie wyłącznie w polu. Więc niemal dosłownie poległem, bo takie średnie nie powinny się zdarzać. Choć w sumie nie mam do siebie pretensji - lepiej się raczej nie dało. Były bowiem momenty, gdy zwiewało mnie z drogi (szczególnie gdy trzymałem kierę jedną ręką), a i bywały zawrotne prędkości poniżej 20 km/h. Nawet ze zdziwieniem odnotowałem, że dogonił mnie człowiek na MTB. Ale spokojnie, takim na sterydach, czyli elektrykiem. Szkoda, że skręcił po kilkuset metrach, bo fajnie się za takim leciało :)

Trasa: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Między drzewami w okolicy Lisówek
Z życia polskich poboczy: jakby ktoś potrzebował słuchawki do prysznica, to... :)
Z polskich poboczy, czyli gdyby ktoś potrzebował słuchawkę, to... :)
Z ptactwem dziś skromnie. Jeden żuraw...
Samotny żuraw
...stadko szpaków, w tym jeden patrzący na mnie dziko z ukosa...
Stadko dziobiących szpaków
Szpak zerkający z ukosa
...oraz kwiczoł.
Zaniepokojony kwiczoł
Kwiczoł stoi na baczność
Jakiś dziwny ptaki mi za to latał nad głową w Dopiewie :)
Jakiś dziwny gatunek ptaka :)
A na osiedlu pojawił się Covidobus, czy jak tam to się nazywa. Pierwszy raz widziałem, że taki podjeżdża.
Covidobus?
Po południu wpadli do nas dobrzy znajomi, a że z psami, to oczywiście zrobiliśmy sobie spory, bo ponad siedmiokilometrowy spacer po Dębinie. Psiaki już się kiedyś u mnie na BS-ie pojawiły, więc tylko przypomnę, że Kropa ma swoje męskie alter ego - Pioruna. Ciężko je razem uchwycić w ruchu, więc tylko jedno niewyraźne zdjęcie podczas rywalizacji o kijek...
Rywalizacja o kijek. Nie do uchwycenia w przyzwoitej jakości
...i dwa statyczne, buziakowo-lustrzane :)
Akbi buzi, albo spojrzenie w lustro :)
Kropa i Piorun - wbrew pozorom zero wspólnych genów :)





Komentarze
Trollking
| 19:03 czwartek, 11 marca 2021 | linkuj Może wywalał jeszcze przed podwyżkami cen benzyny? :)
Lapec
| 07:02 czwartek, 11 marca 2021 | linkuj Nakopałbym po zadzie takiemu ;]. Rozumiem jak najbardziej tłumaczenie (zachowania zdecydowanie nie), ale ktoś musiał znieść te słuchawkę do auta i wywalić przez okno - geniusz xD.
Trollking
| 19:23 środa, 10 marca 2021 | linkuj No ale musi płacić za wywóz, a tu proszę, mały kursik, tu słuchawka, tam kabinka, gdzieś kibel. I gabaryty znikają bezpłatnie...

Jak już byłem w domu też mi nie wiało :)
Lapec
| 08:27 środa, 10 marca 2021 | linkuj Co Wy wszyscy z tym wiatrem? Ja jak siedziałem cały dzień w domu to nic nie wiało :)))

Słuchawka zacna - bardziej mnie zawsze zastanawia, jak komuś się chce takie coś wywozić jak pod chałupą ma (przeważnie) śmietnik? :I ...
Trollking
| 21:12 wtorek, 9 marca 2021 | linkuj O, dzięki za opisanie gatunku. Dla mnie to po prostu śmigłowiec ;) Piorun, trzeba przyznać, nie dawał rady z kijkami wybieranymi przez Kropę :)
Kolzwer205
| 11:16 wtorek, 9 marca 2021 | linkuj Wietrznie było to fakt. Ten kompozytowy "ptak" to Eurocopter EC135 ;) Kropa ma doborowe towarzystwo, w takim duecie w grę wchodzą pewnie tylko patyki w wersji max :))
Trollking
| 21:23 poniedziałek, 8 marca 2021 | linkuj Evita - spokojnie, przylecą i do Ciebie. A w sumie to już na 100% tam są :) Tylko duet pozostaje w WLKP :)

Marecki - jest jeszcze Heidi, ale to takie labradorowate stworzenie, które ma tylko jeden cel w życiu: być głaskanym :) Więc od dwójki z ADHD lekko odstaje :) Hehe,Uber 19 fajne, może być też CoBolt :)

Miciu - no niestety :)

JPbike - przecież uciekliśmy, tylko bez rowerów :) Ja swoje wycierpiałem na szosie wcześniej, brrr :) No widzisz, Covida nie da się wozić klasycznie :)

Roadrunner - zamiatało mnie wszędzie, wierz mi :) Psy najszczęśliwsze na świecie.
Roadrunner1984
| 18:59 poniedziałek, 8 marca 2021 | linkuj Faktycznie jakiś dziwny ten ptak.
Pieseły szczęśliwe
Dobrze ze nie zamiata do osi jezdni wiatr bo niebezpiecznie
JPbike
| 17:21 poniedziałek, 8 marca 2021 | linkuj Oj, wiało, wiało ... No czemuż nie uciekliście do lasu? :)
A ten Opel... na pierwszy rzut oka wydawało mi się że to Corsa, sądząc o sporych gabarytach kierowcy :) a jednak to Insignia, do tego z tuningowaną osłoną chłodnicy i jeszcze ta covidowa dopiska ...
miciu22
| 15:18 poniedziałek, 8 marca 2021 | linkuj Czyli wiatr rządził wszędzie :D
Marecki
| 11:00 poniedziałek, 8 marca 2021 | linkuj Niezła kolekcja latających..U mnie też już coraz więcej szpaków, Kropa i piorun, to chyba szatańskie połączenie :)
To nie covidobus, to Uber-19 xD
Evita
| 09:15 poniedziałek, 8 marca 2021 | linkuj Znów twierdzę, że całe ptactwo poleciało nad Wielkopolskę ;] - u mnie wrony i gołębie ;)
Fajny ten czarny duet włochaty ;)
Trollking
| 21:35 niedziela, 7 marca 2021 | linkuj Widziałem :) Na to dziś czasu nie miałem, a szkoda, bo z wiatrem pędziłem dziś przez chwilę po płaskim 50+ :)
andale
| 21:05 niedziela, 7 marca 2021 | linkuj Niektórzy starali się przechytrzyć ten wiatr, jadąc tylko w jednym kierunku ;p
Trollking
| 20:52 niedziela, 7 marca 2021 | linkuj No i rozsądnie :) Ale powiem Ci, że nas nawet w lesie przewiało. Już nie mówiąc o terenach nad samą Wartą.
huann
| 20:48 niedziela, 7 marca 2021 | linkuj Dziś zdecydowanie aura "pod psem" - a nawet niejednym ;)
Jedynym rowerowym pomysłem na niedzielę było jak dla mnie wyjechanie na zachód pociągiem tak daleko, jakby się dało - i powrót z wiatrem, ale że to niesportowo (pewnie miałbym podobną do Twojej średnią przy znikomym udziale wysiłku własnego;), więc skończyło się na psich hulankach po lesie (gdzie mniej wiało).
Trollking
| 20:35 niedziela, 7 marca 2021 | linkuj "Covid -19. Zespół pobraniowy Poznan". Dokładnie tak, bo "ń" nie ma kreseczki :)
kamilzeswaja
| 20:04 niedziela, 7 marca 2021 | linkuj A nic nie mów o tym wietrze... Co tam jest napisane na tym samochodzie?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa siety
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]