Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.50km
  • Czas 02:16
  • VAVG 27.13km/h
  • VMAX 52.60km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Postępowo

Środa, 27 stycznia 2021 · dodano: 27.01.2021 | Komentarze 9

Jest postęp. Udało mi się dzisiaj wstać jakieś dwadzieścia minut wcześniej niż wczoraj :)

Poza tym niewiele różnic. Na szczęście wciąż bez opadów (te zapowiadane są na jutro :/), ale chłodno i wciąż dominował przejmująco zimny wiatr, który demotywuje bardziej niż najbardziej srogi mróz sam w sobie. Brr.

Trasa: Poznań - Komorniki - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań. Reszta to dojazd do pracy.

Jedyną rzeczą wartą podziwiania w tej szarości była walka chmur ze słońcem.
Walka chmur ze słońcem
Natrafiłem na jakąś sporą sarnią imprezę. Bez maseczek i zachowania dystansu. Hmm :)
Jakaś grubsza sarnia impreza :)
Do tego trafił się nieproszony gość (z Sanepidu?), czyli pikujący myszołów.
Myszołów pikujący wśród saren
Potem go zresztą jeszcze lekko udramatyzowałem :)
Lekko udramatyzowany myszołów
Wpadła również jedna samotna czapla.
Samotna czapla na polu
A ja ciągle czekam na remont odcinka Konarzewo - Trzcielin, bo aktualnie wciąż wygląda on jak symbol Polski w ruinie. 
Trasa na Trzcielin, czyli generalnie Polska w ruinie :)
Na koniec natomiast dalszy ciąg "mojej" historii o uratowanym koziołku sarny (na blogu TU, na epoznan.pl TU). Zastanawiałem się, czy przeżył całą akcję, bo był bardzo wyziębiony i osłabiony. Jak się okazało - owszem! Dowód o TUTAJ - zmotywowały go do szybkiej regeneracji... dziki, te widziane kilka razy w moich wpisach, co nagrał kolejny przechodzień po Dębinie. Przestraszyły, dodały adrenaliny i odpuściły. Mówiłem, że to swojskie zwierzaki :)





Komentarze
Trollking
| 21:33 piątek, 29 stycznia 2021 | linkuj Kolzwer - dzisiaj znów była wiosna, a jutro zima... :/ Zwariować można :)

Lapec - masz rację. Zemsta Adolfa powinna być priorytetem! Abortować ją! :)
Lapec
| 08:03 piątek, 29 stycznia 2021 | linkuj Ojć, nie przeczytałem że BUS napisał praktycznie to samo :D.

Co do nowej DDR-ki to pisz im żeby "zemstę Hitlera" naprawili, a nie kombinują bez sensu ...
Kolzwer205
| 04:15 piątek, 29 stycznia 2021 | linkuj Tak patrzę na te zdjęcia, a u mnie nadal biało :) Dobrze, że tak się skończyła przygoda koziołka.
Trollking
| 18:27 czwartek, 28 stycznia 2021 | linkuj BUS i Lapec - w sumie racja, o tym nie pomyślałem. Cholera, faktycznie lepiej tracić tam zęby niż telepać się po śmieszce :) Z przykrych newsów: będzie nowa DDR-ka na odcinku Kórnik - Mieczewo, idealnym pod szosę, w lesie, z niewielkim ruchem. Polecą drzewa, zrobią jakieś kolejne gówno, zapewne jeszcze z kostką w samym Kórniku, tak samo jak w Stęszewie. Ręce opadają.

Marecki - dzięki :) Oj, ostatnio to co pole, nooo, może co pięć, to jakieś stadko.
Marecki
| 16:39 czwartek, 28 stycznia 2021 | linkuj Fajny kadr myszołapa..Generalnie dość gwarno na tych polach..fajnie że koziołek sobie poradził..
Lapec
| 12:53 czwartek, 28 stycznia 2021 | linkuj Tak droga ma potencjał ... do wycinki drzew i UŁOŻENIA śmieszki :P. Wiec nie wiem czy nie lepsze te "fale Dunaju" ;)))
BUS
| 02:34 czwartek, 28 stycznia 2021 | linkuj Ten remont będzie wyglądał tak, że wypierdolą drzewa i jebną ci ddra więc może gryź ten gruz i płacz nad szprychami... ale z honorem...
Trollking
| 19:35 środa, 27 stycznia 2021 | linkuj Zgadza się, bywa mniej świński niż człowiek :)
huann
| 18:46 środa, 27 stycznia 2021 | linkuj Dzik koziołkowi człowiekiem. Takim prawdziwym :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]