Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.30km
  • Czas 01:55
  • VAVG 27.81km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 171m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Schematycznie

Środa, 2 grudnia 2020 · dodano: 02.12.2020 | Komentarze 10

Schemat się powtórzył. Wolny dzionek, więc dopiero wieczorem czas na cokolwiek, w tym BS-a. Tu trzeba się było wyspać, tam pokręcić, pozałatwiać zaległe sprawy na wczoraj, pokoordynować telefonicznie inne, odebrać skierowanie dla Teściowej, wyprowadzić psa... No i jak tu wypocząć? :)

Oczywiście kluczowym elementem był rower. Miałem nadzieję, że jeśli wyruszę po jedenastej, to temperatura pozwoli na jako taki komfort. Gdzie tam. Minus jeden z wariacjami - tyle mi dziś dano. No bez szału. A że wiało całkiem mocno, to walki po prostu nie było - średnia więc słabiutka.

Trasa to jeden z klasyków: Poznań - Luboń - Wiry - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Rogalinek - Rogalin - Świątniki - Radzewice - Świątniki - Rogalin - Rogalinek - Sasinowo - Wiórek - Czapury - Starołęka - Minikowo - Las Dębiński - dom.

Napisałem Radzewice? A owszem :) Nie mogło mnie więc zabraknąć w porcie. Dzisiaj mega szarym, ponurym i średnio atrakcyjnym. I wciąż bez kotka, niestety.
Zamglona łódeczka, Port Radzewice
Zimowy, szary port w Radzewicach
Ptactwa jak na lekarstwo. Nie, nie tego na Covid :) Udało się jedynie uchwycić (ledwo) czaplę siwą w locie.
Szybująca czapla siwa
Za to aż za wyraźnie mogłem "podziwiać" kolejne działania mend z Nadleśnictwa Babki. Naprawdę miałem złudzenia, że choć kawałek lasu w okolicach Wiórka się ostanie, ale wygląda na to, że plany są inne. Polska drugą Saharą. Ma-sa-kra.
W Nadleśnictwie Babki wciąż to samo :(
Gnoje wciąż w akcji :/
A ambona stoi jak stała :/
Na tej ostatniej fotce widać, że z troską pozostawiono jedną rzecz - ambonę dla gnoi, którzy mają problemy z pewnymi intymnymi kwestiami i muszą sobie to rekompensować. Eh, zrobiłbym tu wszystko odwrotnie. W sumie większość świata wykonałbym odwrotnie.

Znów wklejam dowód na brak upałów :)

Co jutro? Zapowiadają śniegi. Oby nie. Ale Sasiny od prognoz mają to do siebie, że akurat rzeczy złe przewidują dobrze.

PS. Tymczasem pan premier znów niedawno wygrał z koronawirusem. A że Polska jest trzynastym krajem z milionem zakażonych? Oj tam, oj tam.




Komentarze
Trollking
| 21:56 niedziela, 6 grudnia 2020 | linkuj Dokładnie!!!!
JPbike
| 18:26 niedziela, 6 grudnia 2020 | linkuj "Ci" z "nadleśnictwa" Babki ... !*%&*#$%#!
Trollking
| 22:16 sobota, 5 grudnia 2020 | linkuj Kolzwer - oni o tym nie myślą. Kasa się liczy, a drewno w cenie. Co tam środowisko? :/ Dzięki, wysoko była, więc zdeka niewyraźnie czapla wyszła :)

Roadrunner - mam mieszane uczucia. Jeśli chodzi o wytrzymałość jest ok. Najgorzej w przypadku mocnego deszczu: sam licznik daje radę, ale czujniki na koszyczku przestają działać zbyt często. Do tego wkurza mnie w Sigmie to, że po zatrzymaniu zachowuje się niczym jakiś szrot z Lidla, licząc czas jeszcze przez kilka sekund. Na trzech światłach pod rząd potrafię stracić na tym kilometr ze średniej. Mimo wszystko jednak kablowa Sigma jest warta swojej ceny z jednego powodu - nie ma rozsądnej alternatywy :)
Roadrunner1984
| 19:00 sobota, 5 grudnia 2020 | linkuj Jak ci sie sprawuje licznik. Bo musze.wrocic na kablowy, bezprz. Padl mi nadajnik tragedia a malo co uzywany
Kolzwer205
| 17:16 sobota, 5 grudnia 2020 | linkuj Później będą się dziwić skąd w Polsce takie upały albo gwałtowne zjawiska pogodowe, a las urośnie nowy... tylko nie za naszego życia.
Ładnie uchwycona tą czapla ;)
Trollking
| 22:11 czwartek, 3 grudnia 2020 | linkuj Lapec - też wolę gdy tam cokolwiek widać :) Najgorsze jest to, że Babki nie muszą tam docierać, tylko już tam formalnie są :/ Ale chyba wyrażenie "park krajobrazowy" chroni te okolice przed zapędami owych rzeźników.

DaruS - oj tak. Tego nie można im odmówić. Powinni mieć hasło reklamowe: ciach.pl :/
DaruS
| 17:07 czwartek, 3 grudnia 2020 | linkuj Babki, ach te babki... przynajmniej są konsekwentni i przewidywalni w działaniu.
Lapec
| 07:17 czwartek, 3 grudnia 2020 | linkuj Radzewice jakieś takie nijakieś - zdecydowanie wole (kotek pewno też) je latem w skwarku :). Jak Babki tam dotrą, to ogólnie będzie ino rzeka, łąka i ... patelnia xD.

I miałem pisać o tej ambonie, ale mnie wyręczyłeś ...
Trollking
| 23:11 środa, 2 grudnia 2020 | linkuj Trochę za dużo jak na jeden dzionek, ale czapla przynajmniej trzymała dość (za wysoki jak na obiektyw) poziom :)
huann
| 22:40 środa, 2 grudnia 2020 | linkuj Sporo powodów do narzekania. Słusznie niestety! :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa upacj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]