Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.10km
  • Czas 01:48
  • VAVG 30.06km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 172m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wpis z czap(l)y :)

Niedziela, 20 września 2020 · dodano: 20.09.2020 | Komentarze 14

Znów było dane mi się wyspać. Cudowna sprawa.

Niecudowna za to jest jazda z napędem, o którym wczoraj pisałem. Z tylu głowy lekki stresik, czy i kiedy coś przeskoczy. Niestety kilka razy to się zdarzyło. Mimo wszystko dało się kręcić, a dzięki wciąż mega fajnej pogodzie nawet wywalczyć średnią w granicach trzech dych. Ale jakakolwiek walka z wiatrem i konieczność mocniejszego stąpnięcia na pedały i robi się problem. Tymczasem oczekiwanie na nowy blat to w wersji optymistycznej tydzień, w wersji bardziej realnej - do trzech.

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Czapury - Babki - Daszewice - Kamionki - Borówiec - Gądki - Robakowo - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom. TUTAJ Relive.

Poczułem się trochę jak latem, bo nie tylko udało mi się wypatrzyć w oddali (więc niewyraźnie) czaplę białą...
Zerknięcie na lewo czapli białej
Widczek mało atrakcyjny, ale za to z czaplą
Czapla biała patrzy na prawo
...ale i w Szczodrzykowie podpatrzeć mewy, kaczki, perkozy (nawet małe) i łyski.
Mewa lądująca
Mewa rozglądaczka
Stary i młody perkoz
Mały, wypikselowany perkoz
Kaczka i łyska
Łyska, być może czyjaś żona :)
Co się patrzysz? :)
Staw w Szczodrzykowie
Rowerzystów mijałem około miliarda. No dobra, mogłem się pomylić o plus minus milion :) Co ważne - wyjechał rzut jesienny, lepszego sortu, bo wszyscy pozdrawiali. Brawa. Za to trafiła się i taka dziwna mijanka :)
Taka oto mijanka
Dzisiaj poznańskie koziołki trykały się w samo południe ubrane w barwy Lecha i Warty. Wszystko z powodu pierwszych od 25 lat derbów, wyjątkowych jak na polskie realia, bo niepodszytych agresją i nienawiścią jednych do drugich. W Poznaniu wyznaje się bowiem jakieś dziwne podejście, które nie dzieli miasta na pół z powodu barw klubowych. Wiem, niezrozumiałe, hehe :) Niestety, Warta poległa, co było do przewidzenia, zresztą po karnym spowodowanym przez byłego piłkarza... Lecha. Wszystko w rodzinie :)





Komentarze
Trollking
| 21:02 sobota, 26 września 2020 | linkuj No ustawka to raczej nie była, przynajmniej mam taką nadzieję ;) Grunt, że się zrehabilitował w kolejnym meczu z Płockiem :)
Lapec
| 00:09 sobota, 26 września 2020 | linkuj Znam wynik (xDDD) => Trałka oddał kibicom, co zabrał kiedyś tam z autokaru :DDD
Trollking
| 21:20 czwartek, 24 września 2020 | linkuj Dzięki :) Akurat z czapli zadowolony nie jestem, bo była za daleko i wybitnie nieostro wyszła. Ale mam białą do kolekcji, to jest najważniejsze :)
Marecki
| 10:01 czwartek, 24 września 2020 | linkuj Super fotki ptaków, a zwłaszcza czapli..
Trollking
| 20:14 wtorek, 22 września 2020 | linkuj Dziękować :)
Kolzwer205
| 02:50 wtorek, 22 września 2020 | linkuj Ptaszorów na bogato, fajna seria :)
Trollking
| 20:38 poniedziałek, 21 września 2020 | linkuj Dzięki :)
anka88
| 11:09 poniedziałek, 21 września 2020 | linkuj No, no, no... ptaków co niemiara.. Nieźle.
Trollking
| 20:27 niedziela, 20 września 2020 | linkuj Grigor - korzystam, póki jeszcze lata :)
Trollking
| 20:26 niedziela, 20 września 2020 | linkuj Hehe, to już? Dzięki, jak zwykle przeoczyłem :)

Nie nastawiam się na jakiś konkretny wynik w tym roku. Jak wiadomo jest nieprzewidywalny, tak rok, jak i wynik. Debilizmy wiosenne (zakaz jazdy SOLO rowerem czy chodzenia SOLO z psem lub bez niego do lasu) udało mi się olać dzięki analizie amatorsko pisanych rozporządzeń i ustaw, ale teraz władza - coś czuję - przygotuje się bardziej.
grigor86
| 20:26 niedziela, 20 września 2020 | linkuj Ależ ptactwem obrodziło na Twoim blogu.
huann
| 20:18 niedziela, 20 września 2020 | linkuj Pięć, Dziesięć, Piętnaście - był kiedyś taki program w TV, ale o dziwo nic w nim nie mówili o Twoim przebiegu w bieżącym roku zimą, wiosną i latem. No to jeszcze jesień - i będzie jak u Vivaldiego! ;)
Trollking
| 20:15 niedziela, 20 września 2020 | linkuj Miałem nawet taki plan. Problem w tym, że wymiana łańcucha powinna wypaść gdzieś w okolicach kwietnia, a jak wiadomo wtedy z serwisami był jeden problem - nie istniały. A gdy już się otworzyły, to nie było jak się do nich dopchać, ledwo udało mi się po znajomości wepchać z naprawą mtb-ka.

Sam się za to nie zabieram, wiem, że to niby łatwe, ale coś czuję, iż skończyłbym z tym łańcuchem gdzieś na szyi :) Wolę zapłacić kilkanaście zeta i mieć to zrobione dobrze.

Inną sprawą jest to, że spodziewałem się dłuższej wytrzymałości. Stówa za łańcuch sugerowała coś, co się nie rozciągnie tak szybko. Już nie mówiąc o blacie, też nie tanim. Tu mnie trafiło największe negatywne zaskoczenie względem lat poprzednich.
kamilzeswaja
| 19:41 niedziela, 20 września 2020 | linkuj Chłopie a nie możesz jeździć na dwa łańcuchy (wiem, mi też się nie chce), bo przy twoich przebiegach wyjdzie to ekonomiczniej i mniej stresogennie. Zacna kolekcja ptaków.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa piewa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]