Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.40km
  • Czas 01:44
  • VAVG 30.23km/h
  • VMAX 54.40km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 211m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosodzielnia przedwyborcza

Niedziela, 12 lipca 2020 · dodano: 12.07.2020 | Komentarze 10

Nie wiem, czy to przez niedzielę, czy przez wybory, czy może ludzkość wyemigrowała już niemal w całości - bo przecież do dziś pandemii nie ma - na wakacje, ale przejazd rowerem przez Poznań był w dniu dzisiejszym nawet przyjemny. Światła oczywiście robiły swoje, lecz ruch był niewielki, kierowcy nieupierdliwi oraz przewidujący. Dziwne :)

Wyjazd nastąpił późno, bo po dziesiątej. Wiało solidnie, ale jakoś inaczej, bo sprawiedliwie. Kolejna ciekawostka.

Trasa to w połowie miasto: Dębiec - Górczyn - Grunwald - Jeżyce - Golęcin - Strzeszyn - Psarskie - Kiekrz - Rogierówko - Kobylniki - Sady - Swadzim - Batorowo - Lusowo - Zakrzewo - Plewiska - Poznań. Tematu Relive nawet nie będę poruszał :)

Kręciło się dobrze. I tyle. Chyba jedynym niezadowolonym był bociek, któremu... uratowałem śniadanie :) Zobaczyłem go bowiem przy drodze, zatrzymałem się, żeby zrobić fotkę, a w tym momencie on zerwał się do lotu. A z dziobu wypadła mu niedoszła ofiara (nawet nie wiem jaka). Mam nadzieję, że przeżyła, a bocian najadł się gdzie indziej. Przez to wszystko ujęcia są tylko w locie.
Bociek w locie to widok imponujący
Bocian próbuje utrzymać poziom :)
Cała akcja znów się działa na serwisówce S11-tki. Kawałek dalej znów musiałem się zatrzymać, bo daleko w tle zauważyłem stado żurawi. Dokładnie tam, gdzie znajduje się drzewo na trzecim planie.

Żeby cokolwiek wyszło, musiałem stanąć na tej betonowej szykanie. Nie ma lekko, nawet żeby mieć niewyraźne zdjęcia :)
Cztery żurawie, czyli w kupie siła
Żurawie widziane daleko na horyzoncie
W tym samym czasie na niebie krążył samotny myszołów. Lubię tę serwisówkę :)
Myszołów, czyli zaledwie cień na niebie
Reszta obrazków. Tutaj jakaś wojna światów...
Wojna światów? :)
Chwilę później przyuważyłem pana, który zdecydowanie powinien jeździć zwykłym rowerem, nie elektrykiem :)
Elektryk na spalanie kalorii chyba nie jest najlepszym wyjściem :)
Pasących się koni nie mogłem pominąć...
Koniokrówka :)
Anorektokonik
...tak samo jak klasyka z Koszalińskiej.
DDR-ka na Koszalińskiej, klasa sama w sobie, Poznań
Na światłach na Górczynie stanąłem sobie za autem, który miał na pace dwa rowery szosowe. A z tyłu taką naklejkę :)

Kierowca nawet otworzył okno i zapytał, czemu robię fotkę, a gdy wyjaśniłem przyczynę, uśmiech zrobił mu się szeroki i poleciały życzenia miłej drogi. Można? Można :)

Potem jeszcze spacer (pewnie jutro coś z niego wkleję) i na wybory. Motywacja była podwójna, bo na osiedlu, gdzie będzie najwyższa frekwencja, miasto Poznań obiecało zasadzić tyle drzew, ile procent ona wyniosła :)





Komentarze
Trollking
| 20:01 środa, 15 lipca 2020 | linkuj Lapec - ważne, że sobie środkowego palca nie pokazują :)

Kolzwer - aż sam nie wierzę, że to piszę, ale do miasta lepsza jest już hulajnoga :) Tak samo dla leniwych, ale można ją wziąć pod pachę, bez problemu do autobusu i takie tam.
Kolzwer205
| 10:22 środa, 15 lipca 2020 | linkuj Facet na elektryku dobry :)) Jak dla mnie rowery elektryczne mają rację bytu tylko w mieście, gdy ktoś chce w upalny dzień wyskoczyć na zakupy, czy dojechać do pracy bez zalewania czoła potem i to jeszcze trzeba dodać - nie dla każdego.
Lapec
| 06:00 środa, 15 lipca 2020 | linkuj To kaj się lampi?:P Na szosona zamiast na drogę? :PP
No chyba że te "dziel się szosą" znaczy że trzeba ją sobie pożyczać hehe :)

I kilka ćmiczeczków :))))
Trollking
| 21:11 wtorek, 14 lipca 2020 | linkuj Anglik pewnie :)

Dwa browce to chyba były już w brzuszku :) Ale fakt, rozmiar idealny na puszeczki :)

Jakby dziecko upuścił to w sumie mniej bym się martwił... :)
Lapec
| 06:26 wtorek, 14 lipca 2020 | linkuj Ten z naklejki to chyba bez kierowcy jedzie xD. Czy ja wiem czy takiego chce spotkać? :D.

Elektryk, elektrykiem ale rozwalił mnie ten potężny plecak na dwa browce :D

A na koniec: jak bocian dziecka w worku nie upuścił, to pewno wszystko dobrze :))))
Trollking
| 18:12 poniedziałek, 13 lipca 2020 | linkuj Rzadko tam bywam, a w sumie jeśli tak jest, to nawet nie mam zamiaru :/ Chore, chore, chore. Jedno jest pewne: nie przeżegnałbym się :)
BUS
| 23:39 niedziela, 12 lipca 2020 | linkuj Czyli będzie 70 drzew? Przejdź się w okolicach ronda Żegrze a dokładniej drogą do poprawczaka od Hetmańskiej. Jak zobaczysz ponad 400 brzóz do wyjebania to się przeżegnasz. A takich miejsc jest w samym Poznaniu jest conajmniej kilkadziesiąt.
Trollking
| 19:57 niedziela, 12 lipca 2020 | linkuj Marecki - lubię ptaki. Poza tym trzeba korzystać, póki jeszcze są :) Matula ma rację (zresztą widziałem u Ciebie, że dzielnie jeździ), ale jeśli już ktoś musi, to niech sobie jeździ. Może sama trzęsawka siodełka mu coś da :)

Meteor - przerażające, że takie coś jest teraz dostępne dla dzieci. Ja jako bachor byłem grubasem, ale tak mnie wciągnęły rower i piłka, że pod koniec podstawówki wyglądałem jak szczypior. Ruch mnie nauczył cierpliwości, determinacji i czegoś tam jeszcze - zostało do dziś :)
meteor2017
| 18:58 niedziela, 12 lipca 2020 | linkuj O tak, pedałowanie by mu wyszło na zdrowie... ostatnio byliśmy u nas w parku, dzieciaki śmigały na rowerkach, hulajnogach, rolkach, natomiast najbardziej otyły, któremu ten ruch najbardziej by się przydał, jeździł takim elektrycznym motorkiem.*

*) - w ostatnich latach coraz więcej się spotyka takich samochodzików elekstrycznych dla dzieci, a ostatnio też motorków trójkołowych
Marecki
| 18:46 niedziela, 12 lipca 2020 | linkuj Znów ptasi dominant..
Sam mam ok 100 kg wagi i w życiu nie przyszłoby mi włazić na elektryka, zwyczajnie wstydziłbym się..Zresztą dla mnie elektryki to motorowery, a nie rowery. Na szczęście w górach na wielu ścieżkach/szlakach nie są mile widziane.
Moja matula ma 71 lat i powiedziała że nigdy na takie coś nie wejdzie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa icopr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]