Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.30km
  • Czas 01:48
  • VAVG 29.06km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Porannie i horrorowo

Wtorek, 23 czerwca 2020 · dodano: 23.06.2020 | Komentarze 14

Wstałem dziś o godzinie, która nie istnieje. O 6:30. Rano!

Musiałem, bo dzionek należał do aktywnych i bym się nie wyrobił. Do tego miałem obawy, czy znów nie czeka mnie jakiś defekt, bo wczoraj założyłem ostatnią dostępną w domu oponę. Na szczęście obyło się bez niespodzianek. Uff.

Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - Skórzewo - Wysogotowo - Dąbrowa - Sierosław - Lusówko - Lusowo - Batorowo - Wysogotowo - Skórzewo - Plewiska - Poznań. TUTAJ Relive, a na nim to, co mnie dziś zmasakrowało, czyli wielgachne korki. Chciałem ich uniknąć, omijając Poznań, a tu niespodzianka: wsie były w tym aspekcie gorsze. I do tego śmieciarki wypuszczone w świat w godzinach porannego szczytu. No nie miałem okazji poszaleć :)

Jezioro Lusowskie i łabędzia ekwilibrystyka jednak złagodziły doznania.
Plaża nad Jeziorem Lusowskim
Łabędź niemy w całej okazałości
Ekwilibrystyka stosowana :)
Tyle z Wielkopolski. Miałem dzisiaj dodać resztę zdjęć a Radzewic, ale chyba jednak to musi poczekać na inną okazję, bo wylądowałem dziś kawałek pod Wrocławiem, we wsi Mieczków, na kompletnym zadupiu, gdzie nawet psy boją się szczekać wiadomo czym. Wizyta  była gospodarczo-cmentarna (ale nic bieżącego), więc przy okazji miałem sposobność podpatrzenia resztek starego, poniemieckiego muru. Zapewne była tu nekropolia ewangelicka, mało co z niej zostało, lecz wciąż trzyma klimat.
Pozostałości niemieckich nagrobków, Mieczków (Dolny Śląsk)
Niemieckie aniołki, Mieczków (Dolny Śląsk)
Jest klimat!, Mieczków (Dolny Śląsk)
Generalnie cała wieś mogłaby bez większych retuszów być areną dobrego horroru :) Nawet kot sprawiał wrażenie, że moje oczodoły i krtań to najlepszy możliwy przysmak pod słońcem :)
Wiejski bandzior - oko w oko





Komentarze
Trollking
| 19:28 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Oj, mieli. Ale tu musieli, bo powodzie były w tych okolicach regularne. Wyszło godnie :)
Roadrunner1984
| 09:59 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Niemcy mieli rozmach
Trollking
| 20:08 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Lapec - chyba już raz jedną zrobiłem, tylko nie chce mi się szukać kiedy :)

Huann - a ja w rewanżu wybaczam takie insynuacje :)
huann
| 09:39 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Wpis pełen skrzydełek ;) Brak tylko KFC, ale z wiadomych względów - wybaczam ;)
Lapec
| 05:50 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Możesz zawsze zacząć robić "żegnałki" :DDDDD
Trollking
| 20:36 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Nie ma powitałek i nie będzie :) Po pierwsze szablon bloga do tego nie pasuje, a po drugie nie lubię przeszczepiać pomysłów od innych.
Evita
| 07:18 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Wiesz, Morsie, czasem dla równowagi warto uczepić się i tej jasnej strony mocy - tylko coraz trudniej ją znaleźć ;]
mors
| 21:40 środa, 24 czerwca 2020 | linkuj Na moje to nostalgia jest normalnością - pozdro dla Evity. ;)

A koteł aż się prosi na powitałkę! ;D;D
Trollking
| 17:32 środa, 24 czerwca 2020 | linkuj Lapec - czyli lepiej, żeby nie istniała :)

Marecki - 3:00? To nieistnienie dwukrotne niemalże, hehe :)

Evita - normalnie przedszkolak ze mnie :) Mroczne klimaty jak na moje są wyrazem normalności, więc wszystko w porządku :)
Evita
| 06:52 środa, 24 czerwca 2020 | linkuj Ty weź, ja o tej porze do pracy już wyjeżdżam :D Młody jesteś, życia nie znasz :D :P
Rzeczywiście, ciarki lekkie ciemną porą mogłyby się pojawić w Mieczkowie... ale takie stare groby, pomniki, epitafia zawsze wywołują u mnie nostalgię. Stąd może to postarzanie różnych przedmiotów - tak, jednak dziwna jestem. ;\
Marecki
| 06:30 środa, 24 czerwca 2020 | linkuj Jak pracuje trzyzmianowo to zdarza mi sie wstawac 3-00 rano, tak więc..O dziwo także obudziłem się o tj porze i także miałem aktywny wtorek. Pogoda niezła. Imponujący ten murogrobowiec,
Lapec
| 06:22 środa, 24 czerwca 2020 | linkuj Tak, taka pora istnieje => a to że się wygląda jak te bajtle z muru to inna sprawa :DDD
Trollking
| 20:44 wtorek, 23 czerwca 2020 | linkuj Czyli jednak czas jest iluzją :)
gizmo201
| 19:55 wtorek, 23 czerwca 2020 | linkuj Te, niektórzy o tej porze pracę już zaczynają więc jednak ta godzina istnieje!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa orzyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]