Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 218100.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.69 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 724890 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 62.30km
  • Czas 02:13
  • VAVG 28.11km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 256m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Padaka

Poniedziałek, 2 marca 2020 · dodano: 02.03.2020 | Komentarze 7

Dzisiaj dzionek diametralnie inny od poprzednich. Wczoraj na przykład kręciłem w słońcu, ale za to łeb mi urywało. Dziś o jakichkolwiek przejaśnieniach można było zapomnieć, za to praktycznie od samego wyjazdu, z zaledwie jedną przerwą, kropiło i padało zamiennie. Plusem był spokojniejszy wiatr, ale i tak nie poszalałem, bo powietrze było ciężkie, drogi śliskie i chęć do jazdy średnia. Jako bonus wrócił smog, jak na moje groźniejszy niż - za przeproszeniem - sraczka z koronawirusem. 

Trasa to południowo-wschodni stworek: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Rogalinek - Rogalin - Świątniki - Radzewice (tam nawrotka) - Świątniki - Rogalin - Rogalinek - Sasinowo - Wiórek - Czapury - Starołęka - Minikowo - Dębina - Dębiec.

Wróciłem usyfiony na maksa. Nie żebym wczoraj pucował rower :)

Nie mogło zabraknąć chwili relaksu w porcie rzecznym w Radzewicach. Zawsze mi on przypomina, że będą fajniejsze pory roku niż ta "zima", a i trzeba będzie znaleźć czas na odwiedzenie drugiego brzegu Warty, gdzie panuje dzika dzicz i naturalna natura :)
Z daleka - Port Radzewice
Warciańskie labirynty - Port Radzewice
Przy trapie - Port Radzewice
Dzikie ostępy Warty - Port Radzewice
Dystans jest z dojazdem do pracy, oczywiście w deszczu.

Jeszcze czas na podsumowanie lutego - miesiąca kompletnie nie zimowego, a bardziej paskudnie listopadowego. Wiało, duło, padało i generalnie było średnio. Wymęczyłem 1655 kilometrów ze średnią 27,1 km/h, czyli słabiutko. Ale przecież nie o rekordy chodzi. Chyba :) Doszły do tego 73 kilometry wyspacerowane.





Komentarze
Trollking
| 18:13 wtorek, 3 marca 2020 | linkuj Rowerek ma tam już swoje stanowisko "zaczepialne" przy słupku do cumowania :) Tylko kilka razy się przewrócił :)

No sklepów brak, w ogóle wszystkiego brak - jest za to las, są mokradła i dzicz. Choć pewnie jedno bez drugiego to nie ideał :)
Lapec
| 06:30 wtorek, 3 marca 2020 | linkuj PrzyWarciło Ci się => jakby wiało to mocniej to rower mógłby się ładnie wykąpać :D. W tym roku raczej braknie urlopu ale te Radzewice maksymalnie pod namiot zachęcają :)

Butnie do poprawy (u mnie rowerowo do poprawy!!) może być po drugiej stronie portu :). Jestem ciekaw fotek jak tam wygląda, choć pewno i tak tam nie zawitam - wyczuwam brak sklepów :D
Trollking
| 20:52 poniedziałek, 2 marca 2020 | linkuj A, i jeszcze filmik z tamtych okolic:

https://www.youtube.com/watch?v=gT6a1sgR-Lk
Trollking
| 19:15 poniedziałek, 2 marca 2020 | linkuj Bitels - wierzę na słowo, nigdy nie byłem :)

Roadrunner - to bajorko to rzeka Warta, hehe :)

DaruS - a to już mogę zapodać, z tamtego roku. Są w drugiej części wpisu, o tego :)

http://trollking.bikestats.pl/1749387,Mumin-wietrzny-kolejny-oraz-Krajkowo-piechota.html
DaruS
| 18:57 poniedziałek, 2 marca 2020 | linkuj Rzeczywiście bardzo ładny tam krajobraz. Czekam na wiosenne fotki z drugiego brzegu (rzeczonej dzikiej dziczy) :)
Roadrunner1984
| 18:51 poniedziałek, 2 marca 2020 | linkuj Motorówka na takim bajorku? Heheh
Bitels
| 17:57 poniedziałek, 2 marca 2020 | linkuj Kurde krajobrazy jak nad Narwią.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sobot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]