Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209700.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701767 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

Po Cycucha

Środa, 15 stycznia 2020 · dodano: 15.01.2020 | Komentarze 18

Chyba już po tytule wiadomo, gdzie dziś byłem :)

No ale są zapewne jeszcze osoby, które nie wiedzą, z czym się je (a w sumie pije) moje ukochane Rudawy Janowickie, więc po kolei.

Ruszyłem późno, bo noc przespana była średnio - pies znów coś na spacerze zżarł i regularnie przez trzy godziny, te bliżej poranka, wymiotował. W końcu jednak temat się unormował, na szczęście. Plus z tego, że zrobiło się o godzinie wyjazdu w miarę ciepło. Oczywiście jak na zimę, nawet tak nienormalną. Wiało z południa, raz słabiej, raz mocniej, jednak ja tak się stęskniłem za wspomnianymi Rudawami, że nie bacząc na nic na wschód skierowałem swe kroki... to znaczy koła :)

Z Jeleniej najpierw do Łomnicy i Wojanowa, gdzie można podziwiać tamtejszy pałac, ale nie na rowerze. A co!
Palac Wojanów z ulubionym zakazem
Następnie przez Bobrów oraz Trzcińsko do Janowic. Czyli wzdłuż rzeki, w towarzystwie łabędzi.
Bobrów, łabędzie gratis

Bobrów, perspektywa
Łabędzi program 20+, Trzcińsko

Sokoliki, Trzcińsko
W Janowicach jak zwykle odwiedziny u swoich :) Dziś wykonałem aż dwie wariacje. Wiem, normalnie troll jak żywy :)
Z dobrym kumplem, Janowice
Ulepszenie pierwsze :)
Wersja ostateczna :)

No i w końcu do celu właściwego, jakim była Miedzianka: miasteczko-trup, na szczęście wciąż senna o właściwej porze roku. W tym uwielbiana wspinaczka, której znam już chyba każdy centymetr, no i zjazd - musiałem lekko hamować przy prawie 65 km/h :)
Koniec Miedzianki i częściowo świata
Miedzianka... rynek (kiedyś)
Ale oczywiście - jak się rzekło w tytule - cel był z góry określony. Zobaczyć Cycucha z widokiem na cycuchy :) Udało się, bowiem pięknie położony, nowoczesny Browar Miedzianka serwuje kilka świetnych piw, w tym wspomniane. Na szczęście było już otwarte, więc zakupiłem dwa najlepsze z mi znanych. Miła pani zapytała, czy na miejscu czy na wynos, na co - jako człowiek z zasadami - ze smutkiem stwierdziłem, iż wchodzi w grę tylko ta druga opcja :)
Cycuchy bez Cycucha - Miedzianka
Piwnym szlakiem, MiedziankaNajlepszy widoczek, Miedzianka
No i... mam to :)
Cycuch z kolegą, na wynos oczywiście, Miedzianka
Kawałek dalej poznałem nowego ziomka. Początkowo nieśmiały, ale jednak okazał się całkiem kontaktowy :)


Powrót nastąpił przez Janowice, gdzie jeszcze odwiedziłem "swój" strumyk w środku Rudawskiego Parku Krajobrazowego...
Strumykowo, Janowice Wielkie
...a następnie Trzcińsko, Przełęcz Karpnicką (wyprzedziłem na niej jednego ambitnie kręcącego zawodnika, czyli moja poznańska forma nie jest jednak taka zła), Karpniki, Krogulec, Bukowiec, Kostrzyca, Mysłakowice i Jelenia.
Zerknięcie na wschód, Rudawy
To na dole to góry, KarkonoszeŚnieżka, średnio śnieżna
Last view :)
Aha, nic dzisiaj nie zgubiłem :)

TUTAJ
Relive.


Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 17:25 niedziela, 26 stycznia 2020 | linkuj No to już wiecie, że trolle w Janowicach są pozycją obowiązkową :)
anka88
| 16:47 niedziela, 26 stycznia 2020 | linkuj Tak, dokładnie. Tylko trolla nie spotkaliśmy, a tak widzieliśmy sporo ciekawych miejsc.
Trollking
| 20:31 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj Oczywiście, że pamiętam :) Baaaardzo mi się podobały Wasze relacje, napisane na świeżo, z perspektywy odkrywców :) Miło, że mogłem odświeżyć pamięć. A trolle jeszcze będą pewnie jakiś czas stały w Janowicach, zapraszam :)
grigor86
| 20:18 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj O! Rudawski PK :-) Jak zapewne pamiętasz, spędziłem tam z Anią zeszłoroczny urlop i super jest popatrzeć i poprzypominać te przepiękne tereny z Twojej perspektywy. Praktycznie na każdym ze zdjęć są widoki, które też widziałem, no może oprócz tego trolla :-)
Trollking
| 21:39 piątek, 17 stycznia 2020 | linkuj Mors - tak, przenośnia. I nie chce mi się jej tłumaczyć tak czepialskim osobom jak Ty. W sumie dobrze, że się domorsowiłeś tylko do tego :) Co do Warszawskiej: czy jesteś w stanie napisać kiedyś coś, co nie jest jakąś bezsensowną złośliwością? W październiku nawet zahaczyłem o Warszawską, uwieczniając babcie pasącą krowy u jej stóp :)

Lapec - w sumie w całości to jest znak, który zakazuje mi tam przyjechania rowerem w Kropą :) Wszystko przewidzieli, gnojki :)
mors
| 06:55 piątek, 17 stycznia 2020 | linkuj Ale przecież to jest tylko tabliczka uzupełniająca do znaku xDD
Lapec
| 06:43 piątek, 17 stycznia 2020 | linkuj Dobra, zbliżyłem do 500% i już bardziej sensownie mi to wygląda - za pierwszym razem nie dostrzegłem tego tam przekreślonego ;). Choć z takim znakiem pierwszy raz się spotkałem, a "bawię" się oznakowaniem od ponad dziesięciu lat ;)
mors
| 06:38 piątek, 17 stycznia 2020 | linkuj Przenośnia?? To coś jakby napisać, że Jelenia leży w środku Polski. Z map wynika wprawdzie coś innego, ale w przenośni, to czemu nie... xDD

Przypominam Ci jeszcze, że w Jeleniej, na ul. Warszawskiej, jest firma "3 Trolle". ;p
Chociaż nie - zapomniałem, że Ty się tej ulicy śmiertelnie (!) boisz. xDDD
Trollking
| 22:26 czwartek, 16 stycznia 2020 | linkuj Huann - Kropa dziękuje, na szczęście zjadła widocznie klasycznie jakieś kocie g... :) Wiem, wiem, znasz te tereny pewnie lepiej niż ja, ale miło, że mogę aktualizować doznania :) Myślałem o zmianie avatara, ale musiałbym inny kask tu dowieźć :)

Malarz - wielkie dzięki :) Niebiosa trafiły się tym razem wybitne :)

Mors - a Ty jak zwykle jesteś w centrum niewiedzy, wynikającej z niebywania :) Przejedź się chłopie kiedyś do Janowic, skręć kilkaset metrów w las, zobaczysz napis "Rudawski Park Krajobrazowy" stykający się z domostwami, wtedy pogadamy :) Ale nie, po co, lepiej wiedzieć więcej z map zamiast z życia :) A poza tym słowo "w centrum" użyłem nie literalnie, a jako przenośnia...

Lapec - to drugie? Zakaz trzymania psów, gdy wydalają. Coś Cię tu dziwi? :P Ziomala jak najbardziej rozumiem :)

Evita - nic prostszego! Urlop i... w Rudawy! :)
Evita
| 07:48 czwartek, 16 stycznia 2020 | linkuj Ołjeee, góry pikne! Trasa "wzdłuż rzeki" marzenie... Znów się chce gdzieś wyjechać.
I pieseł cudnej urody ;)) mrrrrr
Lapec
| 07:01 czwartek, 16 stycznia 2020 | linkuj Pałac ładny nawet zza płotu :) Zakaz rowerowy mogę zrozumieć, ale co znaczy ten informacyjny pod nim ?:D

Ziomek skumał (po chwili) że masz dwa piwa, to się próbował zakolegować ;)
mors
| 06:15 czwartek, 16 stycznia 2020 | linkuj "Powrót nastąpił przez Janowice, gdzie jeszcze odwiedziłem "swój" strumyk w środku Rudawskiego Parku Krajobrazowego..."
- Miszczuniu, Janowice leżą na skraju RPK, a ściśle biorąc, to nawet poza nim. xDDD
malarz
| 05:26 czwartek, 16 stycznia 2020 | linkuj Świetna fotorelacja, zachwycają nie tylko góry, ale nawet niebiosa :)
huann
| 22:58 środa, 15 stycznia 2020 | linkuj Zdrówka Kropie! Trzeba uważać, bo są niestety tacy, co źle psom życzą :/
Widoczki zaś znajome, ale zawsze z chęcią na nowo oglądane i komentowane. I tylko kalendarz zupełnie się z nimi w tym roku nie zgadza :(
A troll z fotki to chyba na bs-owy avatarek jak znalazł ;)
Trollking
| 22:30 środa, 15 stycznia 2020 | linkuj Ano tak, to to :) Przecież nawet komentowałem :)
eliza
| 22:27 środa, 15 stycznia 2020 | linkuj projekt Dojczland dz 4 i 5:)
Trollking
| 22:15 środa, 15 stycznia 2020 | linkuj Dzięki, dzięki :) Postaram się w wolnym czasie dotrzeć do tej Twojej relacji, bom ciekaw :)
eliza
| 21:24 środa, 15 stycznia 2020 | linkuj świetna relacja jak zwykle. Zdjęcia super. Dla mnie dodatkowy bonus - przypomniałam sobie swoją lipcową super wyprawkę, kiedy to Jelenią a nawet Karpniki zaliczyłam:))) Fajne klimaty:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oteki
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]