Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 22.40km
  • Czas 00:52
  • VAVG 25.85km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejska dokrętka

Czwartek, 19 grudnia 2019 · dodano: 19.12.2019 | Komentarze 14

Po wykręceniu swoich pięciu dych, na popołudnie miałem w planach wykonanie misji specjalnej, czyli załatwienie Teściowej podpisu pod pewnym ważnym pismem. W końcu miałem wolne, więc czasu na odpoczynek brak :)

Oczywiście wybrałem się rowerem. Ale tym razem postanowiłem użyć Czarnucha, bo jazda po mieście szosą, do tego z przeskakującym napędem, nie byłoby rozsądna. Dobrze zrobiłem, bo mniej mnie szlag trafiał na milionie czerwonych świateł i antyrowerowych wynalazków.

Miejscówka, którą zgodziłem się nawiedzić, znajdowała się na końcu świata. A nawet dalej, czyli na poznańskiej Woli. Kto nie zna tej dzielnicy, nic nie traci - to takie zadupie, przez które się jedynie przejeżdża skręcając z DK92, ewentualnie zahaczając o hipodrom jeśli ktoś lubi jeździć konno. Za to odkryłem, że część ulic nazywa się tam bardzo ładnie: Ikara, Dedala, Szybowcowa, Przelotowa, Wzlotowa czy Sterowa. Tak, naprawdę staram się zawsze szukać pozytywów :)

Dotarłem tam przez Górczyn, Bułgarską, Polską oraz Dąbrowskiego. Tam samo wróciłem.
Stadium Miejski w Poznaniu, widok na przód pieczarki
Sympatyczna twarz Kolejorza
Poznańskie dwie wieże
A oto miejsce, do którego miałem dotrzeć: Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne, a w sumie jej interesująca mnie część.
Widok na Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne. Sfrustrowany cieć gratis
Brzydko jak to w tego typu reliktach (post)komuny. Ale mnie najbardziej rozwalił cieć, oczywiście sfrustrowany emeryt, który bardzo chciał pokazać, jak to mu w życiu nie wyszło i z pianą na pyszczku kazał mi zawracać praktycznie spod drzwi, bo "tu nie można, trzeba naokoło, już!". Nie ma to jak czuć zew burka podwórkowego. Zacisnąłem zęby (ciężko przyszło, ale stwierdziłem, że czyjś problem psychiczny nie jest moim problemem) i zrobiłem kółeczko, znajdując się finalnie prawie w tym samym miejscu, ale inaczej. Mam nadzieję, że dzięki temu w życiu samozwańczego cerbera pojawił się jakiś promyczek szczęścia :)

Uzyskałem to, co uzyskać miałem i z chęcią opuściłem ten przybytek (mając jeszcze kolejny nieprzyjemny kontakt z tym razem młodszym "ochroniarzem"). Po raz kolejny się przekonując, iż wszystko, co ma jakikolwiek związek z przemysłem do zabijania, przyciąga ludzi, którzy mają coś nie tak pod kopułą :)

Podjechałem jeszcze do paczkomatu odebrać coś, na co przeznaczyłem bonus świąteczny od firmy (trochę dokładając od siebie). Spokojnie, biegać nie zamierzam, ale przyda się do wiarygodnego monitorowania spacerów z Kropą, a i na rowerze pewnie nie raz użyję.

Podsumowując dzionek: wpadło łącznie nieco ponad 75 kilometrów. Przyda się, bo od jutra normalnie do roboty codziennie. Tylko się pochlastać.





Komentarze
Trollking
| 18:45 niedziela, 29 grudnia 2019 | linkuj A tak, tak, pamiętam ów arcyciekawy, przerwany pojedynek Lech - Legia :) Fajny był, szkoda tylko, że zostałem oszukany: zapłaciłem bilet za cały mecz, a obejrzałem 2/3 :)
Lapec
| 09:30 niedziela, 29 grudnia 2019 | linkuj Jak dobrze pamiętam to byłeś na jakimś dobrym meczyku jakiś czas temu :). Lech - Legia bodajże w ostatniej kolejce heh.

Na wiosnę zrobię jakiś zdjęcie Rozwoju, tam to dopiero się dramat robi ehhh
Trollking
| 21:24 sobota, 28 grudnia 2019 | linkuj To fakt, Lech Wronki przynajmniej częściowo jest u siebie :) Martwi mnie tylko to, że Warta wciąż gra w Grodzisku Wielkopolskim, bo poszłoby się dla odmiany na jakiś meczyk zamiast do "pieczarki" to do tego kurnika przy poznańskiej Drodze Dębińskiej. Nie, nie na sektor ŁKS-u :)
Lapec
| 06:35 sobota, 28 grudnia 2019 | linkuj Rezerwy grają na prawdziwym Lechu - we Wronkach ;)

Co do samego wyjazdu jest to jakiś pomysł - kręcenie do Wronek już dwa razy odkładałem ^_^
Trollking
| 22:38 piątek, 27 grudnia 2019 | linkuj Hehe, wybierasz się jako kibic GieKSy? Ja tam w sumie chętnie bym też usiadł na sektorze gości :) Choć nawet nie wiem, gdzie grają rezerwy Lecha... :)
Lapec
| 07:14 piątek, 27 grudnia 2019 | linkuj Strach się bać ile na wiosnę będzie kibiców Lecha, ŁKS-u, Cracovii i Arki na najważniejszym meczu roku w Poznaniu. 18.04.2020 - godziny jeszcze nie ma, pewno się telewizję przelicytowują o transmisję xD. Przeciwnik do wygooglowania ;)
Trollking
| 20:57 piątek, 20 grudnia 2019 | linkuj Evita - obiecuję zrobić podsumowanie po dłuższych testach :) Na razie go oswajam i póki co uważam zakup za udany. Na pewno jest bardziej dokładny niż Endo i Strava, jednak mimo wszystko są różnice względem licznika. Fajna jest obsługa i dołączona apka. Porównywałem Polara z Garminem w tym segmencie cenowym i zdecydowanie więcej opinii na tak było za tym pierwszym.

Lapec - no przecież jest jeszcze Warta :) Jak dobrze pójdzie i ktoś czegoś nie spieprzy, jest szansa w nowym sezonie na derby ekstraklasowe. No chyba że Lech spadnie :) Nie ma wojny między tymi klubami, ale Lech ma od niedawna sztamę z ŁKS-em i jak łodzianie grali na wiosnę z Wartą, to więcej kiboli było w sektorze... gości :) Bieganie testowałem i szczerze nienawidzę :)

Roadrunner - oj, gadżet daje radę :) Lokomotywa nie jeździ, ale po pierwszym gwizdku na meczu zawsze odgrywany jest potężny gwizd pary z głośników :)
Roadrunner1984
| 17:38 piątek, 20 grudnia 2019 | linkuj Fajny nadgarstkowy bajer. Taką lokomotywą powinni jeździć na mecze heehheh
Lapec
| 09:56 piątek, 20 grudnia 2019 | linkuj Pod względem kibicowskim zawsze Poznaniowi zazdrościłem. Jeden klub, można se chodzić w koszulce, mieć szalik w aucie itp. U nas takiej lokomotywie na Śląsku bym dał ze dwa dni i już by szła do malowania :DDD

BTW: biegania nie polecam heh. W tym roku nie licząc biegów na pociąg to mam może z 8km biegu zarejestrowane :D. Ryzyko zawału jest za duże :D
Evita
| 08:48 piątek, 20 grudnia 2019 | linkuj Daj znać, jak się będzie Polar sprawował. Jeżdżę i biegam 3 rok z Garminem i wiesza się, dość często gubi GPS etc.
Trollking
| 22:22 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Ciekawe musi w takim razie mieć te święta w domu :)
Bitels
| 22:08 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Rzeczywiście łochroniarz jakiś wybitnie nerwuszczy. Może atmosfera świąt mu się udzieliła :)
Trollking
| 21:13 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Hehe, dobre :)

Szukałem czegoś niezbyt drogiego, a z dobrymi opiniami. Ten model mi podpasował idealnie. Jak będzie w praktyce - się okaże.
huann
| 20:07 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Chcieć - to móc, a cieć - to buc :D
Zegareczek w mordkie zacnie się prezentuje - a z własnego doświadczenia wiem, że (co prawda innej firmy) - ale bardziej godzien zaufania, niż Endo w telefonie. Byle miał dobrą baterię.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]