Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198417.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 53.20km
Czas 01:58
V_AVG 27.05km/h
V_MAX 51.10km/h
Temperatura 1.0°C
Podjazdy 234m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Piemgielnie

Czwartek, 19 grudnia 2019 · dodano: 19.12.2019 | Komentarze 10

Czego nam jeszcze brakowało w tym dziwnym grudniu? Była zima, była jesień, była wiosna, co prawda na lato nie ma szans, ale za to na mgłę - owszem.

No to była. I to konkretna. Mimo że wyruszyłem dość późno, bo kwadrans przed dziesiątą rano, fragmentami trzeba było nieźle wytężać ślipia, żeby coś zobaczyć. Oczywiście w ruch musiały pójść lampki. Do tego za ciepło nie było - między jednym a dwoma stopniami na termometrze. Za to na plusie :)

Trasa to wschodnie kombinacje: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Kamionki - Daszewice - Babki - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań.

Jechało się ciężko, tak z powodu powietrza, jak i upierdliwego zmiennego wiaterku. No i oczywiście napęd skutecznie demotywował. Ale walczę :)

To zresztą nie był koniec kręcenia na dziś. O czym więcej w TYM WPISIE.

Komentarze

Trollking | 20:46 piątek, 20 grudnia 2019 | linkuj Malarz - same się robiły :)

Roadrunner - dzięki, dzięki :) Pozdro!

Roadrunner1984 | 17:39 piątek, 20 grudnia 2019 | linkuj Jedynie mgieła z drzewami robi robote. Super wyglada hehehe pozdro

malarz | 05:11 piątek, 20 grudnia 2019 | linkuj Klimatyczne fotki z mgłą :)

Trollking | 22:43 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Warto spróbować potańczyć :)

huann | 22:41 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Tytuł walczyka -" Nad Piękną Modrą Wartą"

Trollking | 22:23 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Tu by chyba trzeba walcem :)

huann | 22:11 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Na trasę tradycyjnie zerknąłem na Endo :) Co do km-ów, to nic na siłę - wszystko młotkiem!

Trollking | 21:09 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Huann - nie nastawiam się, jednocześnie nie poddając. Póki pogoda pozwala, robię co mogę. A jak nie pozwoli to trudno, życie :) Mgły się ukryć tu nie dało, raczej ona to robiła ze wszystkim dookoła koła :) Z tą trasą masz rację, tylko na Relive trzeba odwrócić obrazek!

Eliza - hehe, dziękuję :) Sztuka? Marne kliknięcia, głównie podczas jazdy :)

eliza | 20:53 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj może i ciężko się jechało ale za to jakie piękne zdjęcia! Nie jesteś pierwszy, który cierpi w imię Sztuki:)))

huann | 20:02 czwartek, 19 grudnia 2019 | linkuj Jak tak dalej pojedzie, to jest szansa na dwudziestkę na koniec roku, wow! ;)

Czytam kolejny dziś wpis o mgle - i się nadziwić nie mogę, bo u nas (od 10.00, jak odemknąłem ślipie) było właściwie tylko słońce - i plus 13!

A kształt trasy to jako (!)żywo pieszy zapatrzony w smartfona np. tuż przed przejściem przez ulicę...

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Piemgielnie

Czwartek, 19 grudnia 2019 · dodano: 19.12.2019 | Komentarze 10