Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 28.62km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 201m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Apsi(a)ki

Sobota, 19 października 2019 · dodano: 19.10.2019 | Komentarze 15

Miało być dzisiaj ładnie i przyjemnie. W sumie było, ale nie rano, gdy startowałem. Trafiło mi się średnio - wiatr co prawda nie był specjalnie mocny, ale zwyczajowo zmieniał kierunek "pode mnie", a i temperatura jakoś nie porażała. Finalnie więc wyjazd uznaję jedynie z odbyty, ze szczególnym zwróceniem uwagi na "odbyt" ;)

Plus taki, że wykonałem swoje ukochane "kondominium": Poznań - Luboń - Wiry - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Krosinko - Dymaczewo - Łódź - Witobel - Stęszew - Dębienko - Trzebaw - Szreniawa - Komorniki - Poznań.

Z głównych atrakcji wymienić mogę: korki przedniehandlowoniedzielne w Luboniu, Mosinie i Poznaniu oraz potrąconego dzika. Więc bez szału :) No i wciąż walkę z psikaniem, smarkaniem i takimi tam.



Udało się co prawda wyprzedzić kilku ostrych zawodników...

...ale dobrą średnią też się nie mogę pochwalić.

Za to zaliczyłem kawałek meczu zespołu KS 1920 Mosina (ta data w nazwie o dziwo jest prawdziwa, bo za rok będzie stulecie. Nie powiem, zdziwiła mnie ta informacja, jak również pierwsza nazwa klubu - Venus). Byłem jednym z trzech kibiców, ale to chyba dopiero jakiś występ młodzików był, seniorzy zapewne dobijają do dziesięciu fanów. Tradycja zobowiązuje :)

Zagadka: czy po tej akcji padł gol?

A po południu odwiedził nas mój dobry kumpel ze swoją aktualną miłością życia (niedługo przeprowadza się na stałe do Poznania), mam nadzieję, że ta już będzie ostatnia. A na pewno życzy sobie tego nasz czworonóg, bowiem dziś nastąpił długi spacer zapoznawczy z adoptowaną parą psów:

Po prawej, w najmniej wyjściowej pozie - Kropa. Po lewej - trochę do niej podobny Piorun (nałogowy zabieracz patyczków). A na górze - stateczna Heidi. Dębina została zdobyta, a psie kumpelstwo nawiązane :)





Komentarze
Trollking
| 19:44 środa, 23 października 2019 | linkuj Hehe :) No ale widzisz - generalnie są niegroźne, a żrą to, czego my już nie chcemy. Niemalże symbioza :)
Lapec
| 22:23 wtorek, 22 października 2019 | linkuj BTW: 15 minut temu (godzina 00:05) byłem śmierci wyrzucić i ... dzik xD. Całe szczęście jakiś singiel i zwiał heh ;) Nie ma co wywoływać dzika z lasu :-)
Trollking
| 18:39 wtorek, 22 października 2019 | linkuj Jedynie tej lochy bym się obawiał, bo wściekła mat/dka to czyste zło :)

Może być z tym strzelcem, co sobie strzelił co innego :)
Lapec
| 05:52 wtorek, 22 października 2019 | linkuj W Kato akurat mają dużo terenów plus w lesie im organizują specjalne miejsca karmienia - wychodzą "na miasto" i tak xD. Zryły by Ci ze dwa razy plac pod domem, albo locha (z młodymi) by Cie przegoniła to byś inaczej myślał ;)) Zgodzę się jak najbardziej z tym że ludzie syfią i tu jest duży problem ;/

Ze strzelca baran, ale to jest do wyjaśnienia => Tesco koło boiska i może zamiast po meczu na piwo poszedł przed :)
Trollking
| 18:14 poniedziałek, 21 października 2019 | linkuj Czyli 3:2.

No dobra, to czas nadszedł na rozwiązanie zagadki :)

Gola nie było. Bramkarz jakimś cudem obronił, piłka odbiła się od słupka, a dobitka nawet nie trafiła w bramkę :)

Lapec - dziki wychodzą na ludzkie osiedla bo po pierwsze mają coraz mniej swoich terenów, po drugie są ciekawskie, a po trzecie ludzkość śmiecąc na potęgę je do tego zachęca. Gdyby Tobie na przykład dziki wystawiały w jednym miejscu pełne puszki piwa, też byś pewnie korzystał :)
Lapec
| 06:30 poniedziałek, 21 października 2019 | linkuj Ja myślę że padł ... strzelec skiksował, a bramkarz i tak puścił między nogami :P

Co do dzików to na całe szczęście jest ich coraz mniej. W Kato już zaczynało być mało kolorowo, bo dzidy coraz częściej z lasu wychodziły i demolowały osiedla. Dwa tygodnie temu jeden urządził se spacer po torach i zablokował swoimi zwłokami ruch pociągów - całe szczęście że w nocy.
Trollking
| 20:06 niedziela, 20 października 2019 | linkuj Malarz - czyli 3:0 dla braku gola :)

Ania - teraz już 3:1. Jeszcze z jeden lub dwa głosy i zdradzą ową tajemnicę :) Czworonogi się polubiły, to najważniejsze :)
anka88
| 16:44 niedziela, 20 października 2019 | linkuj A ja stawiam na gola :). Jakie miłe spotkanie czworonogów. Jest ich więcej i więcej :)
malarz
| 04:36 niedziela, 20 października 2019 | linkuj Obstawiam, że nie padł gol.
Trollking
| 22:19 sobota, 19 października 2019 | linkuj Czyli 2:0 dla niegola :) OK, czekam na kolejne strzały :)

Dzików, tak jak i innych pierwotnych (w przeciwieństwie do ludzi) mieszkańców tych terenów, zawsze szkoda :(
grigor86
| 22:07 sobota, 19 października 2019 | linkuj Gol nie padł, a dzików szkoda, szczególnie po ostatnich czystkach.
Trollking
| 21:52 sobota, 19 października 2019 | linkuj Dzikom muszę przyznać, że potrafiły mnie zaskakiwać (i zaskokiwać) od kiedy pamiętam. Te żywe, bo martwe niestety nie za bardzo. Torpeda to mało powiedziane - jakkolwiek chciałbyś zareagować, to nie zdążysz.

Zabieramy im każdego roku coraz więcej naturalnej przestrzeni do życia, karmimy wyrzuconymi gdzie popadnie śmieciami, uczymy irracjonalnego zaufania ludziom - no i są skutki.
huann
| 21:36 sobota, 19 października 2019 | linkuj Ten kraj jest tak, dziki, że nawet już dziki nie dają rady :(
Trollking
| 21:33 sobota, 19 października 2019 | linkuj Co do gola to poczekam na jeszcze kilka strzałów i zdradzę ową tajemnicę :)

Dzik niestety nieżywy :/
huann
| 21:12 sobota, 19 października 2019 | linkuj Dziki, mło-dziki i a-psi(a)ki, czyli w przeciwieństwie do patyczka - gol nie został zdobyty. Zgadłem?
P.S. ale ten dzik to nieżywy?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oczyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]