Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 58.10km
  • Czas 02:00
  • VAVG 29.05km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 237m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

SE-t oraz WPN marginalnie

Piątek, 18 października 2019 · dodano: 18.10.2019 | Komentarze 12

Wstępnie na dziś plany miały być ciut bardziej ambitne, ale rano się okazało, że ich nie ma, hehe :) No nic, przynajmniej się wyspałem, a to zawsze niezwykle pożądany plus dodatni :) No i miałem okazję na dalsze leczenie przeziębienia, które już na szczęście umiera, ale bardzo powoli, gnój jeden.

Ruszałem na rowerowanie bez jakichś większych założeń, prócz jednego - jechać na południe z lekkim wschodnim odchyleniem (czyli na SE), bo stamtąd miało wiać. Jak zwykle jednak "miało" to w jego przypadku zagadka, więc w praktyce podczas nawrotki miewałem i centralne powiewy z... północy.

Finalnie wyszedł taki oto SE-t: Dębiec - Las Dębiecki - Starołęcka - Czapury - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Mosina - Sowiniec - Baranowo - Żabno - Żabinko - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań.

Nadleśnictwo Babki zaprasza...
Wypad na Babki
...chyba z własną piłą. Mendy jedne... :/
Tną gnoje, wciąż bez umiaru :/A poza tym klasyka jeno.
Epitafium dla drzew?
Drapieżnik na tle chmurnej kumulacji
Złota polska J.
W sumie wyjazd bez historii. Za to z większej ilości posiadanego czasu bardzo zadowolona była Kropa, z którą zaliczyłem dobre osiem kilometrów spaceru po obrzeżach WPN-u, na granicy Lubonia i Łęczycy. Zdjęcia wykonywane telefonem, bo aparatu nie chciało mi się targać, więc jest "tak se", za to z relacją z polowania na kaczki gratis :)
Już niestety nie ta zieleń...
A spróbuj mi zabrać! :)
Drzewo zdecydowanie niezdecydowane
Kaczken ataken! :)
No i znów było blisko... :)
Trening tyczkarski
Chwila relaksu
Taka jesień niech trwa. Tylko bez smarków poproszę :)



Komentarze
Trollking
| 20:20 niedziela, 20 października 2019 | linkuj To fakt, przyzwyczaiła już do pewnego standardu :)
anka88
| 16:47 niedziela, 20 października 2019 | linkuj Kropa zabiera się za coraz to większe kije... Mocna jest :)
Trollking
| 22:27 sobota, 19 października 2019 | linkuj Dzięki :) Nie bestia, tylko kochany piesek, który zamienia się w mr. Hyde''a na widok patyczka :P
grigor86
| 22:09 sobota, 19 października 2019 | linkuj Piękne leśne SEty, a ten Twój piesozwierz, to jakaś bestia! :-)
Trollking
| 19:48 sobota, 19 października 2019 | linkuj Może i tak, ale dziwi mnie fakt, że od kiedy pamiętam Nadleśnictwu Babki było bliżej do jakiejś organizacji chroniącej przyrodę, a od kilku lat jest to faktycznie jedynie fabryka... No ale nowy nadleśniczy z kosmosu się tam nie pojawił...

Co do WPN-u to testowane były wszystkie ze wspomnianych rozwiązań i mogę stwierdzić jedno: najwięcej wolności daje... MPK. Jest to rozwiązane nie tylko najtańsze (za dojazd z użyciem karty PEKA wychodzi 3-4 złote), bo pies jedzie za darmo (w PKP, jeśli nie da się zakręcić konduktora, bilet na psa to 4,5 PLN), w sumie też w miarę ekologiczne (autobus i tak jedzie, zabierając ludzi), ale najważniejsze - nie jest się przywiązanym do jednego miejsca startu i powrotu, jak w przypadku samochodu. Dzięki temu można wysiąść w Puszczykowie i przejść cały Nadwarciański wzdłuż (około 8 kilometrów, więc nie każdy dałby radę wrócić, w sumie nawet nie wiem, czy Kropa by to wytrzymała), wyjść na granicy WPN-u w Łęczycy i mieć stamtąd co najmniej cztery połączenia na godzinę, praktycznie pod dom. Zdecydowanie polecam, choć nie chcę zniechęcać do pozostałych opcji, bo Wielkopolski Park Narodowy warto odwiedzić nie patrząc na nic :)
Jurek57
| 14:09 sobota, 19 października 2019 | linkuj Nadleśnictwo miedzy innymi to fabryka drewna !
Do WPN-u dojeżdżasz autem , PKP czy MPK ?
Trollking
| 23:29 piątek, 18 października 2019 | linkuj Może być z tym pędem. Ale czemu zawsze to na mnie trafia? :)

Ja - gdy się ponownie obudziłem - ze zdziwieniem zobaczyłem mokrą ulicę za oknem. To jak z wiatrem, który ma wiać w plecy :)
BUS
| 22:37 piątek, 18 października 2019 | linkuj Takie podmuchy jakby odwrotne to zjawisko... odbicia się mocniejszego pędu powietrza od słabszego. Stąd efekt, wrażenie jakby wiatr przez chwilę zawiał z przeciwnego kierunku. Ale kurwa był syf rano. I mokro! Ja miałem total słońce i sucho... no ale 14:30-18:00...
Trollking
| 22:22 piątek, 18 października 2019 | linkuj To niemal jak człowiek ubrany w skóry!
huann
| 22:04 piątek, 18 października 2019 | linkuj Nawet wierzba musi dźwigać krzyż - choć nie swój, bo zapewne z drewna niewierzbowego. Czyli w sumie służy za wieszak z drzewa dla drzewa.
Trollking
| 21:49 piątek, 18 października 2019 | linkuj Kropa ma takie parcie na szkło, że ciężko jej na owym planie nie umieścić :)

Wierzba z krzyżem, dodam, była na skrzyżowaniu. Gruszek podświadomie szukałem, nie było.
huann
| 21:21 piątek, 18 października 2019 | linkuj Kropa jak zwykle mistrzyni pierwszego planu :)
A wierzba wygląda jakby była po zdjęciu z krzyża, choć to zdjęcia krzyża na wierzbie (zamiast gruszek).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erzet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]