Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.30km
  • Czas 02:15
  • VAVG 28.13km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Neandertalsko :)

Sobota, 21 września 2019 · dodano: 21.09.2019 | Komentarze 6

W temacie pogody za wiele dziś nowego nie napiszę. A w sumie nie napiszę nic :) Wiało umiarkowanie, momentami mocniej, ciągle w pysk albo z boku (więc znów średnia mało ambitna), słońce za to świeciło ładnie i trochę uprzyjemniało kręcenie w temperaturze najpierw zbliżonej do dziesięciu, a pod koniec już nawet piętnastu stopni.

Trasa to zachodnie polne rewiry, gdzie przed podmuchami za cholerę nie dało się skryć. Dmuchało i dmuchało. Z Dębca skierowałem się na Plewiska, następnie zaliczyłem Gołuski, Palędzie, Dopiewiec, Dopiewo, Fiałkowo, Więckowice, Sierosław, Zakrzewo, serwisówki, znów Plewiska i wylądowałem w domu, skąd z kolei popędziłem do pracy, też rowerem, tyle że Czarnuchem. Relive TUTAJ.

Szansę na przyzwoity wynik w sumie pogrzebałem sobie sam, już na początku, gdyż zachciało mi się wykonać kursik po Szachtach, jeszcze rano wolnych od gawiedzi.


Od razu oczywiście pojawiły się sępy, to jest łabędzie i kaczki...

...ale niestety nie byłem przygotowany na tę okoliczność, poza tym podobno dokarmianie powinno się uskuteczniać tylko zimą, więc dziobki pozostały zwieszone na kwintę :)

Z innych dzisiejszych klimatów. Znalazłem Soplicowo rodem z roku 2019, czyli kolumienki, kiczowata fura, prawdziwe postaw się, a zastaw się. Polacy albo Cyganie, innej opcji nie ma :)

Jako kontrast - stary, klasyczny Volviak z ikrą. Ciekawe, co to za blachy? 

A poza tym chmury na horyzoncie nadawały płaszczyznom niemal górski klimat.


Na koniec pozdrowienie znad granicy mojej "ukochanej" wsi na prawach miasta. Jak zwykle słodko, uroczo i swojsko :)

W sumie wciąż mnie zadziwia, czemu "prawactwo" chce wykonywać wspomnianą wyżej czynność fizjologiczną zawsze i wszędzie, niemal na wszystkich. Każdy obiekt jest dobry, nawet najgorsze na świecie "lewactwo". Cóż, widocznie człowiek z neandertaltyzmu wyjdzie, neandertalczyk z człowieka niekoniecznie :)





Komentarze
Trollking
| 19:41 niedziela, 22 września 2019 | linkuj Roadrunner - a dziękuję, dziękuję :)

Ania - nie obraziłbym się na takie pseudogórskie inspiracje codziennie. Ale pod warunkiem, że by tak nie wiało :)
anka88
| 18:54 niedziela, 22 września 2019 | linkuj Faktycznie, chmury przypominają górski klimat, którego w WLKP. jest mało :)
Roadrunner1984
| 15:43 niedziela, 22 września 2019 | linkuj Super foty Panie dziś wpadły :D:D:D:D:D:D:D
Trollking
| 20:47 sobota, 21 września 2019 | linkuj Huann - nad wyraz aktualne :) Pustaki pustakami, ale przekaz ostry niczym żyletka oszczędnego siedemdziesięciolatka :)

Grigor - przerażające to będą czasy... :)
grigor86
| 19:32 sobota, 21 września 2019 | linkuj Piękne Volvo - klasyk. Te Audi A7 za 40 lat też będzie klasykiem.
huann
| 16:58 sobota, 21 września 2019 | linkuj Kiedyś "przetłumaczyłem" piosenkę Doorsów pt. "People are strange". Szło to tak jakoś:

Kaczki są wrogie
Gdy jesteś obcy
Dzioby są ugłe
Gdy chleba brak...

Ponadto w kwestii sprajowych obszczymurków, to widać wyraźny pociąg do... pustaków ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iaski
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]