Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 28.89km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 162m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogodynkomyłka

Piątek, 21 czerwca 2019 · dodano: 21.06.2019 | Komentarze 9

No i jednak się pogodynki pomyliły - i bardzo dobrze! Choć prócz plusa z tego wynikającego - zamiast zapowiadanych burz oraz ulew, pojawiło się kilka(naście?) kropelek deszczu - były też minusy: zachmurzone niebo zamieniło się w ciągu jazdy w takie paskudnie słoneczne, a fajny chłodek pod koniec przeistoczył się w mini parówę. Mimo wszystko była to miła pomyłka i życzyłbym sobie, żeby taka też pojawiła się w temacie kolejnych upałów, które mają masakrować Polskę w następnym tygodniu.

Wynik jest bardzo "taki se". Jednak tym razem nawet chciałem cisnąć, ale się nie dało, bo kochane podmuchy nie chciały, żebym ja chciał - najpierw walczyłem z nim w wersji południowej, potem w północnej.

Wykonałem zachodnią pętelkę: Poznań - Luboń - Wiry - Łęczyca - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.


W Doopiewcu jedna z klasycznych pauz - przy Strusiu, bo suszyło i głodek się odezwał :) Szkoda, że nie mają żappsów czy innych jajoppsów.

Przygód po drodze nie miałem, prócz samego początku, gdy na Opolskiej musiałem ostro zrugać pewną istotę płci odmiennej, która nie patrząc na nic wpakowałaby mi się pod koła zjeżdżając z chodnika. Gdy już ruszyłem dalej, usłyszałem klakson - widocznie kolejna próba samobójstwa znów prawie się udała :)





Komentarze
Trollking
| 22:07 piątek, 21 czerwca 2019 | linkuj Byłem kilka razy - ale coś mi się intuicyjnie wydaje, że płacenie za wstęp, żeby podreptać w cieniu kontra osiem godzin pracy z kilofem w wąskim szybie, to nie to samo :)

A na razie robię wycieczkę do łóżka - dobranoc :)
Lapec
| 21:56 piątek, 21 czerwca 2019 | linkuj Coś w tym jest, ale jak kiedyś będziesz u nas to polecam wycieczkę do jakiejś kopalni otwartej dla turystów - możesz zmarznąć :D
Trollking
| 21:40 piątek, 21 czerwca 2019 | linkuj Hm :) Widzę jedno wytłumaczenie - Wy, tam na Śląsku, macie klimat rodem z kopalni w genach, nawet jak już nie ma kopalni, to za nim tęsknicie :)
Lapec
| 21:29 piątek, 21 czerwca 2019 | linkuj Upał jest od 50*C w słonku :) Przy 22*C w czerwcu to zaczynałem Mańka i Sida z epoki lodowcowej szukać na osiedlu ;))))
Trollking
| 20:18 piątek, 21 czerwca 2019 | linkuj Bitels - no dla mnie sprawa jest prosta: temperatury umiarkowane (15-25 stopni) i słaby wiatr: chwalić. Wszystko inne: ganić :)

Roadrunner - szkoda tylko, że tak rzadko to się dzieje :)

Lapec - a "ić" w diabli. U nas o 19:00 było 30, u Ciebie 22 :) Zazdrooooo! :) 28 to już upał! :)

DaruS - współczuję :/ Życzę dużej ilości pomyłek na przyszłość :)
DaruS
| 20:05 piątek, 21 czerwca 2019 | linkuj A w mojej okolicy nie chcieli sie pomylić. Jak zaczeło lać koło dziesiątej, tak do teraz nieprzerwanie cos z nieba siąpi.
Lapec
| 19:00 piątek, 21 czerwca 2019 | linkuj A "ić" w diabli. Niedawno gadałam z kuzynką ze Strzeszyna. U niej o 19:00 było 30*C, u mnie 22. Dziś o drugiej w nocy w kurtce jechałem - ok 15*C. Wniosek: wszędzie dobrze ino nie u mnie/nas ;)

Upały? Postraszą, a skończy się na Śląsku na 28*C. Ino komarów się dopłodzi pffff
Roadrunner1984
| 18:54 piątek, 21 czerwca 2019 | linkuj Mi czasem też na dobre wyjdzie. Jak pogodynka smartfonowa soe pomyli z opadami o 1,2 dni i weekend jest ladny heheh
Bitels
| 16:55 piątek, 21 czerwca 2019 | linkuj Teraz to nie wiadomo, czy pogodę chwalić, czy zrugać.
Deszcze Łódź omijają i niedługo zamiast ścierniska będzie tu pustynia.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa byloi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]