Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.40km
  • Czas 01:48
  • VAVG 29.11km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 297m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Symfonicznie

Niedziela, 28 października 2018 · dodano: 28.10.2018 | Komentarze 18

W przeciwieństwie do letniej zmiany czasu, tę zimową wielbię... ponadczasowo :) To cenna cnota móc się wyspać, a zawsze pod koniec marca mam wrażenie, że jestem okradany. W związku z tym dziś do jazdy przystąpiłem pozytywnie naładowany, choć odczuwałem lekki pogodowy niepokój - bo czy zapowiadany na przedpołudnie deszcz też wie o powyższym i poczeka? Ot, zagadka. Pozwalam sobie ją rozwiązać i uprzedzić - o dziwo poczekał.

Było zimno (7 stopni w najgorętszym momencie) i dość wietrznie, co oznaczało, że nie zamierzałem się rozpędzać, bo szkoda nerwów - i tak chłodek by mnie przystopował. Duło z północnego wschodu, czyli inaczej niż ostatnio (wyjątkowo mnie to ucieszyło), wybrałem więc sobie za trasę tę w postaci pietruszki, względnie marchewki, o taką. Z Dębca skierowałem się Wartostradę, stamtąd Bałtycką do skrętu na Janikowo i Kobylnicę, wciąż pięknie wyglądającym traktem...

...dotarłem do Wierzonki i Karłowic, a po nawrotce zaliczyłem jeszcze Mielno, Kliny, Kicin i Koziegłowy, żeby ponownie pojawić się na Wartostradzie i spokojnie dokręcić do domu. Na wspomnianym - najlepszym z najlepszych - kawałku drogi wzdłuż rzeki chwilę pogadałem sobie z kolarzem na przełaju, którego dogoniłem. Pięknego żółtego Treka na pełnym karbonie (coś w tym stylu, może nawet to ten model), jak się dowiedziałem, udało się dostać w promocyjnej cenie... 17 tysięcy złotych. Ale że to zimówka, to nie ma co przesadzać z kosztami :)

No i jeszcze dwa obrazki z trasy. Pod mostem koło Bramy Poznania jak zwykle muralowo ciekawie. Ślimak i oko już były, nowością jest kruk.

A kawałek dalej, na Śródce, powstała niedawno nowa atrakcja o kryptonimie "Zielona symfonia". W miejscu, gdzie "od zawsze" był syf i menelstwo, oczyszczono teren i zainstalowano takie coś:


Niby przy opadach deszczu system rur ma powodować, iż ściana będzie grała. Co prawda nikt tego jeszcze nie słyszał, ale podobno ma tak być :) Ja na szczęście nie miałem okazji się przekonać - jednak wartością nadrzędną było dla mnie dojechanie o suchej stopie. Natomiast nie omieszkam wybrać się tu kiedyś nierowerowo podczas jakieś ulewy i zweryfikować temat. Oraz pochylić się nad smutnym losem sąsiadów :)

A najfajniejsze info z popołudnia? Barca - Real 5:1 !!! :)





Komentarze
Trollking
| 19:50 wtorek, 30 października 2018 | linkuj Życzę prezesikowi Perezikowi smacznego :)
Lapec
| 22:25 poniedziałek, 29 października 2018 | linkuj Ja ino symboliczny koment :) => http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/10/29/13382856_44966243_1028312280684237_7396060303642853376_n.jpg
Trollking
| 19:08 poniedziałek, 29 października 2018 | linkuj Mors - pozostaje pogratulować dobrej decyzji :)

Gizmo201 - oj, znam ten ból. Cóż, pewnie na wiosnę, gdy będzie o godzinę krócej, pogoda będzie genialna :)
gizmo201
| 04:57 poniedziałek, 29 października 2018 | linkuj Zazdro u nas warunki typowe na kalosze były, a nie na jakąkolwiek jazdę. I po ch wafla godzinę w tył zmienialiśmy, to aż 1h! mniej kręcenia za jasnego
mors
| 22:56 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Też to porzuciłem z własnej woli, bo nie mogłem patrzeć, co się tam wyprawia... ;]
Trollking
| 22:46 niedziela, 28 października 2018 | linkuj A tego nie wiem, więc muszę wierzyć Ci na słowo. Od militarnych korporacji stroniłem od zawsze.
mors
| 22:37 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Na tym szczeblu wojska i stanowiska partyjniactwa jeszcze nie ma.
Trollking
| 22:31 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Państwowy to nie miejski - miejski jest za coś osobiście odpowiedzialny, a na pewno mniej partyjny, więc o wiele łatwej można go zwolnić za niekompetencję :) Choć faktycznie, słowo "urzędnik" źle zinterpretowałem.
mors
| 22:23 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Przecież pisałem o urzędniku, no to chyba nie prywatna firma. ;p
Wojsko Polskie, Dowództwo Dywizji, jeśli coś Ci to mówi (coś jakby urząd wojewódzki albo kuria biskupia ;) ). Taki tam urząd...
Trollking
| 22:01 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Jeśli to było w prywatnej firmie, całkiem możliwe. Ale monitoring miejski to dość prężnie działająca instytucja, szczególnie w tak istotnych miejscach. Życia nie znasz? :)
mors
| 21:28 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Życia nie znasz? Bardzo często te monitoringi to pic na wodę. Mi kiedyś spod oka kamery zarąbali licznik z Krossa, a odpowiedzialny za monitoring urzędnik powiedział, że musi czekać na serwis, bo on nie wie, jak się cofa nagrania (!!!). Po 2 tygodniach (!) serwis przyjechał i powiedział, że zapis się kasuje po 24h...
Trollking
| 21:21 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Jakbyś bywał dłużej niż na chwilę, to byś zobaczył sporo patologii. Jak zresztą w całym kraju. Ale spokojnie, mamy czasy monitoringu, o instalację jestem spokojny :)
mors
| 20:23 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Patologii w Wlkp. jeszcze nie spotkałem... ale skoro mówicie, że była, to ta instalacja pewnie niebawem "zagra" na złomowisku. ;))
Trollking
| 18:43 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Ania - oko było i ślimak był od dawna, tylko oko dominowało :) Co do symfonii to ja jestem ciekaw, czy to w ogóle... zadziała :)

Grigor - a powiem Ci, że dziś nawet patrzyłem nieśmiało podczas wspinaczki do Wierzonki na teren tego folwarku, ale odstraszyło mnie od zatrzymania się słowo "zakaz" i "teren prywatny". Tak, chętnie bym go zwiedził, ale nie chcę skończyć z broną w plecach :) Śródka zaczęła odżywać głównie dzięki Cafe La Ruina, potem dzięki przeniesieniu mostu Jordana (pamiętam tę akcję, kosmos jakiś), następnie już się potoczyło dalej samo. Też wspominam, że kiedyś byłem zasmucony widokiem tego miejsca - ciekawego, ale odciętego od świata, pełnego meneli i patologii. Teraz rośnie nam perełka.

Mors - w Jeleniej ciężko o taką energię. Sam nie wiem, z czego to wynika - to zadanie dla socjologów. A pogoda - cóż, witam Cię w moich rejonach, zaręczam, że będzie jeszcze "ciekawiej" :)
grigor86
| 18:33 niedziela, 28 października 2018 | linkuj A sama Śródka to coś niesamowitego - jak można zrobić porządek w burdelu! Przecież pamiętam nieodległe czasy, kiedy tamte strony omijałem szerokim łukiem, wszędzie tylko brud, obszczane mury, sypiący się tynk, patologia i.....no właśnie i co?
mors
| 18:31 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Ciekawe pomysły, nie powiem. W Jeleniej by się przydało trochę takiego świeżego podejścia.
btw. dziś w Jeleniej deszcz nie padał... padał śnieg :D a temp. od +3 rano do +1 po południu - chlapa prawie zamarzała. :>
grigor86
| 18:30 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Widzę, że masz sentyment do trasy Kobylnica - Wierzonka :-) Co do mojej rodzinnej wsi Wierzonki, przez która zapewne "przepryskasz" migiem, to warto się zatrzymać i przez bramę zrobić zdjęcie naszej zabytkowej kuźni na terenie byłego pgr. Niestety reszta naszych zabytków gnije na terenie prywatnym i czeka je nieuchronna dewastacja, a to wielka szkoda, bo kiedyś nijaka niemiecka rodzina Von Treskov wybudowała tam wspaniały folwark.
Jeśli chodzi o śródeckie murale, to rzeczywiście ten kruk musiał pojawić się niedawno, bo jak ostatnio tam przejeżdżałem to widniało oko i jakiś budda bodajże....
anka88
| 17:46 niedziela, 28 października 2018 | linkuj Dawno mnie nie było na Wartostradzie, bo pamiętam tylko oko :p. Zielona symfonia ciekawie się prezentuje, ciekawa jestem tych efektów dźwiękowych...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ubyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]