Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.80km
  • Czas 01:53
  • VAVG 27.50km/h
  • VMAX 55.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 157m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dino

Sobota, 23 czerwca 2018 · dodano: 23.06.2018 | Komentarze 19

Wyjazd z kategorii: wyruszyć, wrócić, nie pamiętać. Warunki do kręcenia były nawet gorsze niż wczoraj, ale i bliźniacze: sympatyczna temperatura kilkunastu stopni została skutecznie uwalona przez wiatr. Choć nie, to nie był wiatr. To był szatan (ale ten z małej, coby nie obrażać właściwego ziomka), taki z tych wrednych małych gnojów z przerośniętym ego, wysysających z rowerzysty jakąkolwiek chęć do jazdy. Niestety skutecznie, co ponownie widać po tragicznym dzisiejszym wyniku, do tego wykonanym w jesiennym zestawie ciuchów. Lato! :)

Trasę, co zapewne widać na Relive, miałem - delikatnie mówiąc - niezbyt osłoniętą od podmuchów. Pola uprawne bowiem nie wiadomo czemu są jakoś średnio kompatybilne z lasami, a rosnąca już kukurydza może i jest lepsza w tym aspekcie niż buraki, ale niestety finalnie mało przydatna.

Cierpienie dzisiejsze to ślad prowadzący z Poznania przez Luboń, Wiry, Komorniki, Rosnowo, Chomęcice, Głuchowo, Gołuski, Zakrzewo, Dąbrowę, Wysogotowo, Skórzewo, Plewiska, Poznań. W Plewiskach zakwitłem na dłużej, bo jak sobota to tylko do Lidla, do Lidla plus Biedronka - codziennie niskie ceny zakorkowały w dublecie tę miejscowość. W sumie wtopa, bo jutro zwykła niedziela handlowa :) A na mapie wyszedł mi dinozaur, idealnie odzwierciedlający tempo jazdy.

Czemu taki radosny - za cholerę nie wiem :)





Komentarze
Trollking
| 20:46 wtorek, 26 czerwca 2018 | linkuj Michuss - też pewnie byś był naburmuszony, jakbyś pracował za jakieś średnie pieniądze dla prywaciarzy na zasadzie franczyzy, do tego byś musiał grzecznie obcować z pijakami :) Ja bym był :)

Katana - no to trafiłaś na jedną z wyjątkowych :) Mi się też sporadycznie takie persony zdarzają, ale jak już to zawsze ją chwalę, że jest wyjątkiem od reguły :)

Mors - dużo, ale nie wszystko. Poza tym zależy od branży - tu już brak focha na pyszczku jest zaletą :)
mors
| 18:42 wtorek, 26 czerwca 2018 | linkuj Dużo zależy od klienta. ;))
Katana1978
| 15:05 wtorek, 26 czerwca 2018 | linkuj U mnie w Żabie jest fajna babka :) - nie można się przyczepić ...
michuss
| 06:54 poniedziałek, 25 czerwca 2018 | linkuj Coś w tym jest, że w żabkach zawsze naburmuszeni ci sprzedający... :)))
Trollking
| 20:39 niedziela, 24 czerwca 2018 | linkuj Mors - czyli często bywasz? :)

Grigor - może być :) A na pewno spotykam tam wciąż sporo istot o podobnych móżdżkach :)

Ania - naprawdę? Cholera, aż musiałem zerknąć, ile wykręciłem, bo ostatnio zapominam na to patrzeć :)
anka88
| 15:20 niedziela, 24 czerwca 2018 | linkuj Wyobraźnia Twoja nie zna granic :). Dinozaur jak się patrzy. Twój dotychczasowy dystans pokonał mój zeszłoroczny :)... a tu dopiero połowa roku :).
grigor86
| 13:42 niedziela, 24 czerwca 2018 | linkuj Trollking jeździ na rowerze już tak długo, że pamięta jak po Luboniu dinozaury chodziły.
mors
| 22:59 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Jak trafi im się taki totalny malkontent, to co się im dziwisz? :))
Trollking
| 22:13 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Super - tak jak w arcypolskich Żabkach: jak trafisz na obsługę bez focha, możesz od razu grać w Totka, bo masz szczęście :)
mors
| 21:59 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Prawdziwy wolny rynek, a nie jakieś zachodnie korpo. ;p
Trollking
| 21:11 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Oj tak, z tym ostatnim się zgodzę - kompletna samowolka :)
mors
| 20:59 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj W mojej okolicy jest Dinowa pustynia - parę parafii dalej to już nawet na wioskach powstają, a tu, w powiatowym mieście, ni ma. :>
Ze Społemami nie uogólniaj, bo każden jest inny. ;)
Trollking
| 20:54 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj A czemu miałbym nie testować? :) Dino znam, czasem kupuję, jest w miarę ok, nie śmierdzi odświeżonym PRL-em tak jak Społem :)
mors
| 20:50 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Po tytule łudziłem się już, że testowałeś polską sieć sklepów Dino, która powoli zaczyna doganiać obcą konkurencję. ;>
Trollking
| 20:50 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj No oczywiście, ale ja do Zielonki mam od siebie prawie 30 km :)
BUS
| 20:37 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Puszcza Zielonka jeszcze jest, drogi Kolego! :)
Trollking
| 20:17 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Lapec - też jej nie znoszę, ale leci co chwilę, więc wyśmiać choć mogę :) Lasów nam bardzo, bardzo brakuje, ja akurat mam WPN, ale tylko na południe, poza tym się dość szybko kończy :) A Ty znalazłeś akurat wtedy puszczę :)

Huann - a już na pewno tamtejsze DDR-ki są KREDyńskie :)
huann
| 18:55 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Oj, widzę, że Luboń już od czasów jurajskich jednak do dupy!
Lapec
| 18:12 sobota, 23 czerwca 2018 | linkuj Nie znoszę tej reklamy Lidla xD
Fakt, lasów to wy mało tam macie, a szkoda bo kukurydza, buraki czy ten cholerny rzepak jest dość średnią ochroną przed wiatrem/deszczem xD Przypominajka z majówki: chyba z 10-15 kilometrów szukałem jakiegoś sympatycznego lasku na trasie Sobota - Murowana Goślina => znalazłem jeden ... i nie wybrzydzałem :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ytuma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]