Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.40km
  • Czas 01:50
  • VAVG 30.22km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niekwasowo

Piątek, 15 czerwca 2018 · dodano: 15.06.2018 | Komentarze 11

Nie brałem prozacu, nie wciągnąłem kwasa, nie sztachnąłem się marychą - informuję od razu na wstępie :) Ale znów, siebie nie poznając, przyznaję: były dziś rewelacyjne warunki do jazdy - niezbyt gorąco, bez opadów, a co najważniejsze - w końcu w umiarkowanym, a nie silnym wiatrem. Pewnie gdyby nie przepychanie się przez Luboń, Mosinę i Plewiska, to wpadłaby jakaś sympatyczna średnia, a tak... było po prostu przyzwoicie.

Trasa to "kondominium", podobnie jak wczoraj, ale w drugą stronę i lekko poszerzone o objazd zakorkowanych Komornik: Poznań - Luboń - Puszczykowo - Mosina - Dymaczewo - Łódź - Stęszew - Szreniawa - Rosnowo - Plewiska - Poznań. Bez przygód, prócz oczywiście standardowo szeroko otwartych ze zdziwieniem oczu w temacie tego, jak bezmyślni potrafią być kierowcy,

Sympatycznie było!

A w ranach bonusu - dziadyga z Łęczycy. Lekko się już wyletnił, kurteczka przy 20+ to jw jego przypadku niczym strój kąpielowy, do tego znacznie przyspieszył w "sezonie" - momentami pędził w granicach 15 km/h. A może i szybciej! :)





Komentarze
Trollking
| 19:39 poniedziałek, 18 czerwca 2018 | linkuj Hehe :)

Pewnie gdyby nie pewne przykre okoliczności, byłyby pewnie cenne również jako zestaw prezydencki.

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/tajemnica-siatki-kaczynskich-rozwiazana/xs502p0

Sorry za źródło, ten szmatławiec wyświetlił mi się na samej górze w Google :)
mors
| 22:11 niedziela, 17 czerwca 2018 | linkuj Co do zmiany reklamówek Biedry to właśnie sobie przypomniałem - było na OLXach fenomenalne ogłoszenie, cytuję z pamięci:
"mam do sprzedania zapas nieużywanych reklamówek z Biedronki, stary wzór. Idealnie komponują się w zestawieniu z Passatem w dieslu i z sandałami ze skarpetami."
Trollking
| 20:06 niedziela, 17 czerwca 2018 | linkuj JPbike - no bo gdzie ma go sobie usyfić, skoro jeździ tylko po tej ścieżce? :)

Huann - faktycznie, jest dziadyga w werbalizacji człowieka rowerowo-chodzącego :)

Mors - nie wiadomo czy nie z Biedry. Te się ostatnio zmieniły :)
mors
| 19:07 niedziela, 17 czerwca 2018 | linkuj Reklamówka nie-z-biedry psuje stylówę. ;))
huann
| 09:18 niedziela, 17 czerwca 2018 | linkuj To piosenka zacnego Scotta* Walkera** (*co za rowerowe imię! **co za piesze nazwisko!!), którego zapobiegliwe mamrotania i ochocze przyśpiewki nie raz sprawiały, że nie było mi za dobrze, a jeno w sam raz ;)
Link do piosenki z albumu (o Dziadu jest od 1:20 do 1:27 i dalej też) : https://www.youtube.com/watch?v=TXilIFvAVgI
JPbike
| 04:48 niedziela, 17 czerwca 2018 | linkuj Rower dziadygi na pierwszy rzut oka jest całkiem zadbany i czysty :)
Trollking
| 20:41 sobota, 16 czerwca 2018 | linkuj Huann - tak sobie nucę i za cholerę nie wiem co to za piosenka :)

Ania - dziadyga, co ważne, nie jest sezonowcem. Kręci i blokuje trasę przez cały rok :)
anka88
| 18:54 piątek, 15 czerwca 2018 | linkuj Dziadyga to jednak stały "motyw" tych rewirów :). Ale co ważne, to to, że było sympatycznie dzisiaj! :)
huann
| 18:51 piątek, 15 czerwca 2018 | linkuj Była kiedyś piosenka, gdzie jeden pan śpiewał niewyraźnie, po angielsku coś, co brzmiało jak "Dziadu, Dziadu, Dziadu-Dziadu: dzyń-dzyń-dzyń!"
Trollking
| 18:33 piątek, 15 czerwca 2018 | linkuj Mądre. Gdy codzienność leży i kwiczy, jedno jest pewne: dziadyga z Łęczycy!
huann
| 17:38 piątek, 15 czerwca 2018 | linkuj A propos Dziadygi - to *"musi być w życiu coś stałego: choćby szewska pasja przy Kilińskiego!" *(c)kol.aard
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa aliob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]