Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 51.65km
  • Czas 02:01
  • VAVG 25.61km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 176m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na pięć

Piątek, 9 marca 2018 · dodano: 09.03.2018 | Komentarze 3

Na pięć była dziś większość rowerowych rzeczy - pięć stopni (na plusie na szczęście), pięćdziesiąt kilometrów, łącznie pięciu debili minęło mnie dziś na gazetę (w jednym przypadku tak mnie to zirytowało, że słyszano mnie pewnie z pięć kilometrów dalej), jedynie wiatr chyba aż pięciu dych w porywach nie miał, choć mam wrażenie, że niewiele mu do tego brakowało - duło koszmarnie, na otwartych przestrzeniach wymuszając mi średnią na poziomie średnio wysportowanego pięciolatka.

Kręciłem dziś znów crossem, bo gdy ruszałem rano przed pracą było jeszcze mokro i zanosiło się na ponowne opady, ale już na trasie wyszło słońce. Co prawda dość szybko się schowało, ale od biedy uznajmy to za jakąś tam namiastkę przedwiośnia. Trasa zachodnia była z musu kombinowana, bo wciąż rozkopany jest (i pewnie jeszcze będzie długo) dojazd do Konarzewa, o taka: Dębiec - Luboń - Łęczyca - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Głuchowo - Gołuski - Dąbrówka - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

W sumie... optymistycznie było, bo czuć powoli delikatniejszy oddech wiosny po tym prawie miesiącu lodowatego wyziewu zimy. Oby tak dalej :)

A tu już mniej optymistycznie - aktualny widok na zawaloną kamienicę na Dębcu. Aż dziw bierze, że jeszcze stoi. I mimo tragedii cud, że nie zginęło więcej osób.




Komentarze
huann
| 08:00 poniedziałek, 12 marca 2018 | linkuj Piątek w Berlinie (czyli niemal po sąsiedzku;) był - zwłaszcza rano - niemal bezchmurny. Ale faktycznie wiało po-tężnie - nie wiem, czy aż w Ciechocinku, ale jednak;)
Trollking
| 19:09 sobota, 10 marca 2018 | linkuj To dokładnie tam :) Ten uśmieszek wraz z napisem zawsze ułatwiają walkę z podmuchami na serwisówkach.
JPbike
| 08:37 sobota, 10 marca 2018 | linkuj Znam ten uśmieszek na serwisówce, chociaż parę metrów wcześniej jest niezły "ALLEZ" :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wowac
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]