Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.70km
  • Czas 01:57
  • VAVG 27.03km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 286m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimoszosing

Poniedziałek, 22 stycznia 2018 · dodano: 22.01.2018 | Komentarze 17

Zrobiłem dziś coś, o czym już niemal zapomniałem - pyknąłem sobie swoje pięć dyszek szosą. Tą swoją emerytowaną, stuningowaną prawie na mtb szosą, która ledwo zipie, ale wciąż jakoś kręci do przodu. Wszystko dzięki w miarę suchym drogom, które kontrastowały z minusową temperaturą, zmuszającą do poruszania się ostrożniej niż zazwyczaj. Obyło się nawet bez gleby, choć zakusy były :)

Wykonałem trasę z Poznania przez Luboń, Puszczykowo, Mosinę, Rogalinek, Rogalinek, dojechałem do kojarzonego pewnie przez wszystkich kręcących po wielkopolskich drogach miejsca za Świątnikami spod znaku "grochówka i tirówka", tam zawróciłem i drogę powrotną wykonałem przez Rogalinek, Wiórek, Czapury, Starołękę i do domu. O właśnie tak. Na Starołęckiej, poznańskiej ulicy kochanej z grubsza przeze mnie jak na przykład Luboń, dziś zamiast klasycznego korka zastać było można nadkorek, zafundowany przez drogowców, którzy coś tam sobie łatali, sterując ruchem wahadłowo. Nawet z jednym z nich sobie stojąc pogadałem o rosnącej liczbie samochodów w mieście i o dziwo doszliśmy nawet do kompromisu, że sprawna komunikacja masowa jest jedynym rozsądnym kierunkiem.

Aha, nie mogło obyć się bez polskiej klasyki, czyli puszkowości stosowanej. Bowiem na ścieżce w Łęczycy, która wciąż jest wysokiej klasy darmowym lodowiskiem dla zainteresowanych (ja nie byłem i nie jestem) jakoś się nie pojawiłem, w trosce o swoje zdrowie i życie kręcąc drogą, ignorując irracjonalny (szczególnie zimą) niespełna kilometrowy zakaz jazdy rowerem. I co? Znalazła się oczywiście tępa dzida płci żeńskiej, która uwiesiła się na klaksonie, tak jakby rzeczywistość o nieprzejezdności śmieszki nie docierała do tlenionej główki. Jako że mało co mnie tak wyprowadza z równowagi jak bezinteresowna tępota, to paniusia usłyszała ode mnie taką personalną wiązankę, że śmiało może się zgłosić od dziś do pełnej hipokryzji akcji "me too" - przyznaję, że mnie poniosło i ta akurat wyjątkowo miałaby podstawy :)

W sumie ładnie dziś było, mimo że zmarzłem solidnie.


W gratisie widoczek częściowo zalanej oraz zamrożonej Wartostrady, która aktualnie jest bardziej Rybitwostradą (to te małe białe punkciki na północ od ludzików). To dla tych zazdroszczących, ku pokrzepieniu serc, że aż tak dobrze to w Poznaniu rowerowo zimą nie jest :)





Komentarze
Trollking
| 13:03 środa, 24 stycznia 2018 | linkuj No to nie ma co negować zaistniały pomysł, a tworzyć i negocjować :)
huann
| 21:53 wtorek, 23 stycznia 2018 | linkuj A nawet marmurowany ;) Muszę tylko podpisać jako artysta odpowiedniej wysokości Umowę o Arcydzieło!
Trollking
| 21:45 wtorek, 23 stycznia 2018 | linkuj Brawo! Jak to połączysz jeszcze z byciem Panem Witkiem z Atlantydy - sukces murowany :)
huann
| 21:43 wtorek, 23 stycznia 2018 | linkuj Np. pod postacią haiku ;)

Pałalizator?
Wy Hajkulsony Z Suki*!
Farbą mur broczy.

(*Z Suki brzmi całkiem po japońsku)

Jak tak dalej pójdzie, to zostanę mixem Basquiata i niejakiego Brzóski-Brzóskiewicza ;D
Trollking
| 21:29 wtorek, 23 stycznia 2018 | linkuj Hehe :) a w ogóle to słowo "haiku" też się da lekko spolszczyć i napisać na murach, pozdrawiając w przesłaniu pewne służby mundurowe :)
huann
| 21:24 wtorek, 23 stycznia 2018 | linkuj Musiałem tak napisać, by zachować klasyczny układ japońskiego haiku składający się najpierw z pięciu, potem z siedmiu, a na koniec znów z pięciu sylab w wierszu. Czyli wychodzi na to, że Polska+rozje=Druga Japonia!
Trollking
| 21:15 wtorek, 23 stycznia 2018 | linkuj Z grubsza o to :) A najbardziej polskie jest "rozje" :)
huann
| 17:05 wtorek, 23 stycznia 2018 | linkuj Powiadasz, że hayku patryotyczne pt. "Żywyą y Martwyą"?:

"Sztandar wziął się bo
Biały mlekowóz rozje
żdża na czerwono" ?
Trollking
| 15:27 wtorek, 23 stycznia 2018 | linkuj Lub bardziej patriotycznie, biało-czerwono, w kolorze juchy na śniegu :)
huann
| 22:50 poniedziałek, 22 stycznia 2018 | linkuj I to na szaro! ;)
Trollking
| 22:42 poniedziałek, 22 stycznia 2018 | linkuj Huann - też. No i solidny wp... erwoll :) W końcu było biało :)

Lapec - dzięki :) Materiał już się pewnie robi, spokojnie - Waszczykowski ma wolne, zajmie się tematem :)

Mem dobry :)
Lapec
| 22:30 poniedziałek, 22 stycznia 2018 | linkuj Teraz nic ino czekać na materiał na TVP o biednej Pani zaatakowanej przez wulgarnego jadącego nieprzepisowo pedalaża :P Lubiłbym heh.
A co do ostatniej foty to wiedziałem że gdzieś to widziałem i miałem się kiedyś w śmiechu pytać => http://demotywatory.pl/4810493/Poznan
Graty ponad tysiąca w tym roku :P
huann
| 21:59 poniedziałek, 22 stycznia 2018 | linkuj Sugerujesz zimowe przysolenie? ;)
Trollking
| 21:34 poniedziałek, 22 stycznia 2018 | linkuj I ochrzanić. Ale to mało.
huann
| 21:23 poniedziałek, 22 stycznia 2018 | linkuj W kwestii rzeczonej dzidy tępej to nie pozostaje nic innego, jak doostrzyć solidnym opieprzem.
Trollking
| 20:54 poniedziałek, 22 stycznia 2018 | linkuj Przez Luboń jeżdżę prawie codziennie, bo z Dębca jest do niego w linii prostej 1,5 km i nie mam jak tego czegoś ominąć jadąc na południe. Alternatywą jest Starołęcka lub Komorniki - a pewnie wiesz, że to jak syf zamienić na kiłę :)

Relive jest spoko, ale ma dwa minusy - dość długo tworzą się filmiki, a wersja full jest płatna, i to niemało. Poza tym - polecam.
rolnik90
| 20:47 poniedziałek, 22 stycznia 2018 | linkuj Przez Luboń jechałeś? Masochista! ;-)
A tak nawiasem to podoba mi się ten relive, muszę to przetestować.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]