Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.20km
  • Czas 01:50
  • VAVG 29.02km/h
  • VMAX 53.60km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 231m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bezproblemowo

Sobota, 14 października 2017 · dodano: 14.10.2017 | Komentarze 5

Upały idą. Dziś już pełne piętnaście stopni na plusie, w afekcie byłem nawet bliski wysmarowania się kremem z filtrem UV, jednak zbyt nieśmiało jeszcze świecące słońce w ostatniej chwili powstrzymało mnie od tej decyzji. Na szczęście nie spaliłem się mimo to żywcem.

Czynnikiem chłodzącym był jak zawsze wiaterek. Skromny, zaledwie 20-30 km/h, więc przy ostatnich podmuchach niemal nieodczuwalny, do tego nawet nie gnoił przez całą trasę, a jedynie przez 4/5, pomagając mi nieśmiało na ostatnich dziesięciu kilosach.

Fajnie jak zwykle było w Luboniu, bo to miasteczko o mnie dba, się troszczy i nie pozwala popaść w samouwielbienie w temacie wyników. Dziś przykładowo jego granicę przekroczyłem ze średnią ponad 30 km/h, a wyjeżdżałem z taką o cztery gorszą. Na pięciu kilometrach zaledwie. I to za darmo, bez pytania, pełna samoobsługa :)

Co, zbyt optymistyczny wpis? Cóż, próbuję odnaleźć pozytywy w tej naszej ciężkiej rowerowej codzienności - bo wkurzać się już nie mam siły :) 

Trasa za to była ukochana i niezmienna - kondomik z Dębca przez Luboń, Puszczykowo, Mosinę, Dymaczewo, Łódź, Stęszew i Komorniki do domu.



Komentarze
Trollking
| 20:54 niedziela, 15 października 2017 | linkuj Ania/Huann - no to jedziemy na jednym, dwukołowym wózku :)
anka88
| 17:53 niedziela, 15 października 2017 | linkuj Sezon nie może się kończyć, sezon niech trwa :))
huann
| 13:54 niedziela, 15 października 2017 | linkuj Co do mnie, to sezon trwa cały rok z przerwami na spa dla Meri (i psa;). Zimą co najwyżej nie jeżdżę (ze względów bezpieczeństwa) jak jest ślizgawica, bo zdrowie najważniejsze.
Trollking
| 13:16 niedziela, 15 października 2017 | linkuj Spokojnie ;) W ogóle jakoś ostatnio bajstatsy umilkły. Czyżby "sezon" się powoli kończył? :)
huann
| 09:44 niedziela, 15 października 2017 | linkuj Ponieważ nie ma jeszcze żadnych komentarzy, a byłem tu ostatnio jakieś 100 km piechotą temu - to napiszę, że chyba nie dam rady nadrobić od ręki zaległości, ale będę się stopniowo starał ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jezda
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]