Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209541.90 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701307 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.30km
  • Czas 01:52
  • VAVG 28.02km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 175m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Widmodeszcz

Wtorek, 11 lipca 2017 · dodano: 11.07.2017 | Komentarze 12

Ufanie prognozom jest porównywalne do myślenia, że kat z toporem nad naszą głową jest Świętym Mikołajem. Niby kolor nakrycia głowy taki sam, a jednak jest kilka różnic :) Zgodnie z tą zasadą, mimo że większość pogodynek mówiła o pochmurnym, ale suchym dniu, zamontowałem w szosie tylni, dość subtelny błotnik. Mówcie mi Nostradamus.

Gdy ruszyłem na zachód, na stałą trasę: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Palędzie - Dąbrówka - Plewiska - Poznań, było jak na pustyni. Za to wiało ponownie konkretnie, oczywiście w pysk (podczas powrotu nic się nie zmieniło). Gdzieś na dziesiątym kilometrze zaczęło kropić, mżyć, kropić, mżyć. Ale raczej niegroźnie, więc kręciłem dalej i dalej. Dalszy ciąg łatwo sobie wyobrazić - rozpadało się konkretnie, a mi nie pozostało nic innego, jak ostrożnie pedałować.

Oto jak wyglądała rzeczywistość:

A jak prognozy:

Wniosek: fake news zdominowały już nawet ten segment internetu :)

Najfajniejsze było dziś pokonywanie zakrętów na serwisówkach. Raz mało brakowało, a w końcu bym się poczuł jak Rafał Majka :)





Komentarze
Trollking
| 20:57 środa, 12 lipca 2017 | linkuj Aha! :)
lipciu71
| 20:30 środa, 12 lipca 2017 | linkuj Niekoniecznie.
Trollking
| 19:47 środa, 12 lipca 2017 | linkuj Dariusz - idąc tym tropem można w czerwcu analizować prognozy na listopad i też się nie ruszać :)

Ania - ale ja nawet nie wpadłem na to, żeby Ci zwrócić uwagę :)
anka88
| 08:03 środa, 12 lipca 2017 | linkuj Prawidłowa forma to "po południu" :) Masz rację. Sorki za błąd w pisowni :))
lipciu71
| 21:52 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Widziałem rano i dla tego nie ruszyłem tyłka. Praktyka czyni mistrza :)
Trollking
| 21:11 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Dobrze wiedzieć :) Jak chcesz to codziennie mogę Ci prognozować jaka była pogoda po 22. tego samego dnia :)
lipciu71
| 20:27 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Przestań używać pogodynek z Chin. One zawsze kłamią :)

Miało padać!!!
Trollking
| 19:21 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Lapec - ale ja mam szosę. A bardziej "szosę" :) taki błotnik to minus miliard do lansu. Dlatego zaczynam się rozglądać za przednim :)

Bitels - o, dobrze wiedzieć :) w takim razie zamawiam ciepłą (około zera do pięciu stopni) zimę bez opadów :)

Huann - znam. Też pokazywało brak opadów :)

Ania - wiem. Po południu byliśmy w zoo (wolny dzień!) i na Malcie na indyjskim żarciu - w pewnym momencie wydawało się nawet, że jest lato :)
anka88
| 18:53 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Przezorny zawsze ubezpieczony :) Popołudniu kręciło się już w słoneczku.
huann
| 14:57 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Polecam www.meteo.
pl - sprawdza się dość znacząco. Jako uzupełnienie można też zweryfikować z serwisem Bluemeteo (czy też Meteoblue - nigdy nie pomnę)
Bitels
| 13:45 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Bo jak się chce zamówić pogodę to się trzeba zgłosić do Bitelsowej.
Ona czaruje lepiej niż Baba Jaga :)
Szkoda, ze to na toto lotka nie działa :)
Lapec
| 12:54 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Ja tam nawet przy +30*C się z błotnikiem nie rozstaje ;) Może mało lansowo ale już parę razy mi tyłek uratował ... dosłownie i w przenośni :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wskie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]