Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

Proszę słonia

Piątek, 19 maja 2017 · dodano: 19.05.2017 | Komentarze 8

Co do tytułu - czy ktoś pamięta z dzieciństwa (lub już nie) tę właśnie książkę Ludwika Jerzego Kerna? Mi się dziś przypomniała na trasie :)

Wpis będzie tekstowo krótki, bo jest późno, a moje samozaparcie w tematyce dodawania relacji - w ramach możliwości tego samego dnia - powoli staje się sporym wyzwaniem. Trzeba jednak mieć jakieś zasady, żeby kiedyś móc je złamać :)

No to lecimy. Trasa: bez pomysłu, ale z zacięciem na południowy wschód, żeby w końcu choć zahaczyć o Rudawy. Czyli: Jelenia Góra - Łomnica - Karpniki - Krogulec - Bukowiec - Mysłakowice - Karpacz Dolny - Ściegny (mimo że już na całe życie to będą Ścięgny) - Kowary - Przełęcz Pod Średnicą - Gruszków - Strużnica - Karpniki - Łomnica - Jelenia. Wiatr: napisać, że solidny to nic nie napisać. Rządził i dzielił, ale niech ma - dziś, podobnie jak wczoraj, wybaczam. A tak poza tym to upał (24 stopnie, fuuuuj) i zbyt słonecznie, co skończyło się bólem głowy, gdyż grzanie bani plus silne powiewy kończą się u mnie zawsze w ten sposób. Mimo wszystko.... nie narzekam :)

Z ciekawostek wyjazdowych - na jakimś dwudziestym kilometrze zorientowałem się, iż powodem mojej wolnej jazdy jest nie tylko aura, ale i nie do końca napompowana dętka w nowej oponie (która dała radę). Lekiem na zło okazał się kompresor na stacji, niestety ten automatyczny, którego nie lubię, bo kiedyś tak mi napompował, że z gumy mogłem składać puzzle :)

Czas na fotki. Mamy rzepak:

Mamy rudawskie cycuchy:

Mamy karpnickie landszafty:

Mamy sudecką panoramcię:

Mamy Karpaczio we fragmencie:

Mamy też siódmy grzech - jak na moje dotyczy on zachowania elementarnych zasad interpunkcji :) Poza tym to, co zrobili w Kowarach z dziko i kliamtycznie kiedyś spływającego z gór strumyka, woła o pomstę do gdzieś tam:

Mamy widoczek na prawdziwy świat zza siodełka :):

I w końcu mamy widok na karkonoskiego słonia. Proszę słonia.


Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 21:24 czwartek, 25 maja 2017 | linkuj Nie wiem jak - po prostu trzymałem końcówkę przy wentylu, a po chwili wygrzebywałem kawałki gumy z zębów :) a tak w ogóle to nie lubię tych automatów, lepsze były te z pompką plus/minus. Teraz na przykład wskaźnik pokazywał mi 0,7 bara, gdy fizycznie "muskuły" opony na moje oko wskazywały cztery... Już chciałem uciekać :)
rmk
| 21:05 czwartek, 25 maja 2017 | linkuj Jak kompresor był automatyczny to jak zrobił Ci z dętki puzzle. Przecież one nie pompują ponad pięć barów :)
Trollking
| 20:54 wtorek, 23 maja 2017 | linkuj Ano faktycznie :)

http://jeleniagora.naszemiasto.pl/artykul/mieszkancy-sciegien-maja-duzy-klopot-z-malym-ogonkiem-film,3951848,artgal,t,id,tm.html

Hehe, ja tam jestem za, tylko nie wiem gdzie można petycję podpisać :)
mors
| 20:36 wtorek, 23 maja 2017 | linkuj No autentyk, wygugluj sobie.
Ja oczywiście jestem przeciw, bo teraz będzie mi się mieszało. ;]
Trollking
| 20:21 niedziela, 21 maja 2017 | linkuj Zdążyłem w ostatniej chwili, prawie musiałem dawać łapówki, żeby ten śnieg dla Ciebie tam zatrzymali :)

Z tymi Ście/ęgnami to autentyk? Jeśli tak to jest to jedna z najfajniejszych inicjatyw obywatelskich, o których słyszałem :)
mors
| 00:45 niedziela, 21 maja 2017 | linkuj "Ściegny (mimo że już na całe życie to będą Ścięgny)" - no prawdopodobnie będą naprawdę, bo w internetach mówili, że wysmarowali jakiś bohomaz do MSWiA, coby zlikwidować oficjalnie tę nieużywaną wersję na rzecz tej używanej. ;]

Widoczki chędogie, ale mnie najbardziej rozpalił widok śniegu. <3
Trollking
| 12:53 sobota, 20 maja 2017 | linkuj W Świeradowie nie za bardzo, bo nigdy mnie nie ciągnęło w te rejony. A poza tym jak bywałem to było dawno, dawno temu, teraz powstała tam podobno cała infrastruktura rowerowa, ale chyba głównie dla mtb (singletracki etc.). Teraz po prostu nie mam czasu tam się wybrać.

Za to jeśli pokręcisz w kierunku Szklarskiej (naturalny kierunek w granicach PL) to jak najbardziej jestem w stanie przygotować Ci objazdówkę z opisem jakości dróg :)

Tylko pytanie czy zamierzasz tam się bardziej skupić na terenie czy szosie?
Ksiegowy
| 05:44 sobota, 20 maja 2017 | linkuj Będę w Lipcu na testach krosna w Swieradowie! Poleciesz coś tajnego na pętlę?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ienat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]