Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 54.50km
  • Czas 01:52
  • VAVG 29.20km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

SPC 2017 :)

Czwartek, 11 maja 2017 · dodano: 11.05.2017 | Komentarze 4

No proszę. Całkiem całkiem pogoda się w końcu zrobiła. Co prawda wiatr jeszcze daje solidnie znać o sobie, ale jest cieplejszy, przez co mniej odczuwalny. Do tego wróciło na wokandę coś dawno zapomnianego, czyli niebieskie niebo... Czyżby JUŻ przyszła wiosna? Nieeeee noooo.... Bez przesady :)

W sumie gdyby nie miejski koszmar pomiędzy Dębcem a Starołęcką razy dwa to można by się było pokusić o jakąś przyzwoitą średnią. A tak to wyszła po prostu mniej wstydliwa :) Wykonałem dawno nie odwiedzany klasyk z Poznania przez Koninko, Gądki, Szczodrzykowo, Krzyżowniki, Tulce, Jaryszki, Krzesiny i do domu. Jako od niedawna świadomy uczestnik rywalizacji European Cycling Challenge starałem się nie rozpędzać ponad 45 km/h, ale się nie udało :). do tego nie mieć średniej powyżej 30 km/h (to akurat wyszło). Największy problem był z dystansem, bo za cholerę 50 kilometrów z małym plusem nie łapało się na mniej niż 35. Choćbym się zes...tresował to się nie łapało :) Zrobiłem więc rzecz karygodną, niedopuszczalną i zasługującą na karę, czyli podzieliłem trening, co jest zakazane. Wiem, śmieć ze mnie i oszust, oczekuję teraz tylko wizyty odpowiednich służb i rozstrzelania w obecności komisji konkursowej. A tak w ogóle to mam postulat, żeby zmienić nazwę rywalizacji na Stosunek Przerywany Challenge 2017 :)

Poniżej fota, dzięki której będę miał odfajkowaną coroczną "misję rzepak". Jest zdjęcie? Jest. No to mam spokój :) A przy okazji gratka dla każdego miłośnika filozofii, bo tam gdzie zaczynają się drzewa można również osiągnąć Granicę Poznania :)

A tu owa aleja kasztanów w od środka, uchowana przed szyszkowcami chyba tylko dlatego, że jest pomnikiem przyrody. I dobrze, że wciąż jest.




Komentarze
mors
| 22:05 sobota, 13 maja 2017 | linkuj Ciąłbym, jak komary Reksia. :)))
Trollking
| 18:56 piątek, 12 maja 2017 | linkuj Bitels - tak, rzepak jest fajny. A na zdjęciach do tego jeszcze bardziej, bo nie śmierdzi :)

Ania - oby! :) a ta alejka zawsze kosztuje mnie sporo nerwów, bo kierowcy jak zwykle traktują tam rower jak niepotrzebny element krajobrazu i szaleją. Zamknięta dla ruchu pojazdów mechanicznych byłaby cudownym momentem na rowerowej trasie...
anka88
| 19:31 czwartek, 11 maja 2017 | linkuj Może błagalne prośby o pojawienie się wiosny wreszcie zostały wysłuchane? :) Kojarzę tą alejkę, przy żółtych kolorach bardzo fajnie się prezentuje.
Bitels
| 18:57 czwartek, 11 maja 2017 | linkuj Fota z rzepakiem zawsze cudnie wygląda :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa winam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]