Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.60km
  • Czas 01:59
  • VAVG 27.03km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 271m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czary i miejskie koszmary

Czwartek, 20 kwietnia 2017 · dodano: 20.04.2017 | Komentarze 15

Na początek pozytyw - wiatr się trochę uspokoił. Stop. Koniec pozytywów na dziś :)

Negatywem zaś wciąż pozostaje jego kierunek, czyli północny, z jakimiś dziwnymi bocznymi inklinacjami, głównie ze wschodu. Nie było wyjścia, bo wewnętrznego imperatywu nie przeskoczę - znów musiałem kręcić przez calutkie miasto, z południa na północ. A skoro już się na to zdecydowałem to ponownie podszedłem do rozwikłania zagadnienia od jakiegoś czasu nurtującego mieszkańców Poznania, czyli "o co chodzi z tym ruchem na Kaponierze". Przez Glogowską dopełzłem do wspomnianego, remontowanego przez zaledwie pięć lat ronda, by oczywiście sugerując się pasami rowerowymi nagle znaleźć się zupełnie nie tam, gdzie chciałem. A wręcz przeciwnie :) Kilka nawrotek, zakrętasów i tym podobnych manewrów i jakoś udało się znaleźć po drugiej stronie. A ja wciąż mało z tego kumam.

Przy okazji cyknąłem fotę wykańczanego już powoli nowego Bałtyku. Przyznam, że nieźle się prezentuje, szczególnie na tle starej targowej iglicy, wpasowany w klocek Sheratona. No i podobno będzie (lub może już jest) na nim punkt widokowy na miasto.
Dalsze przepychanie się przez Piątkowo i Morasko to jak zwykle mordęga. Odżyłem dopiero w Radojewie, gdzie zrobił się luz i można było się rozpędzić, ale się nie dało, bo wiało :) Za to ładnie zaczęło się zielenić w tych "górskich" terenach.


Dotarłem do Biedruska, gdzie zawróciłem, jednak najpierw z ciekawością poobserwowałem sobie manewry jakieś kobiety za kółkiem, z telefonem przy uchu i zagubieniem w oczach. Kręciła się w tę i z powrotem, blokując ulice i pobliskie uliczki. Z twarzy przypomniała mi Beatę Szydło (co już samo w sobie trochę tłumaczy), ale to może już tylko moja psychika szwankuje po ponad roku aktualnych rządów :)

Powrót to kopia pierwszej połowy. Zanim dojechałem do miasta to z lekkim niepokojem obserwowałem dziwne wykopy po prawej stronie drogi między Biedruskiem a Poznaniem. Zbyt mi się kojarzyły z jednym, więc gdy tylko zobaczyłem ekipę robotników krzyknąłem:
- Co tu będzie?
- A ścieżka!
- Rowerowa?
- Rowerowa!
- Aaaa.... - tu moje napięcie sięgnęło zenitu - a z asfaltu?
- Z asfatu!
- Super!
- Super!

Ulżyło mi :) Następnie wjechałem w miejską dżunglę, która zabrała mi przez stanie w korkach i na światłach dwadzieścia dodatkowych minut z czasu, którego nie miałem. No i pewnie nawet czary by mi nie pomogły w dostaniu się do domu, choć w sumie miałem kogo zapytać :)




Komentarze
Trollking
| 17:30 sobota, 22 kwietnia 2017 | linkuj Ale jeśli pokazuje absurdy i z nimi walczy to już jest coś.

Nie znam całości, bo tego jest od cholery dużo, kliknąłem kilka i było to w miarę sensowne. O ogóle nie mogę się wypowiadać.
Monarch
| 14:29 sobota, 22 kwietnia 2017 | linkuj Trollking:

W przenośni to oznacza bycie skończonym w oczach innych rowerzystów i nie tylko.

A w czym ma racje jak, jest totalnym hipokrytą i prowokatorem?
lipciu71
| 12:33 piątek, 21 kwietnia 2017 | linkuj Konik mnie wyrolował :)
Trollking
| 11:44 piątek, 21 kwietnia 2017 | linkuj Mors - masz kręgosłup z szybami? :)

Dariusz - no cóż, wiem, że ta informacja mogła Cię zszokować, bo w końcu 15 lat od zamknięcia jest niczym wobec wieczności :) ale masz nauczkę, żeby nie kupować biletów w przedsprzedaży :)
lipciu71
| 08:27 piątek, 21 kwietnia 2017 | linkuj To już tam nie ma kina "Bałtyk" ;)? To co ja teraz zrobię z biletami na Szybcy i Wściekli part 5000 :)?
mors
| 21:54 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Ten budynek kojarzy mi się z rentgenem mojego kręgosłupa. ;]
Trollking
| 21:15 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Nie no, tak codziennie się nie przeciskam, jak wieje z południa to mam spokojniejsze życie. Choć w sumie Luboń bywa czasem gorszy niż centrum Poznania :)

Ten Bałtyk przynajmniej się wyróżnia na tle gównianych galerii, chlebaków, Posranii etc. Przynajmniej jest w tym jakaś oryginalna myśl względem bryły, a nie ctr-c+ctrl-v.
grigor86
| 20:41 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Fajnie, że powstają nowe budynki w Poznaniu, miasto się rozwija, choć mi ten nowy bałtyk nie wpada w oko. Podziwiam Cię, za te codzienne przeciskanie się przez miasto.
Trollking
| 20:09 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Jurek - już zakryłem, jak widać pełna profeska, hehe :) wdzięczna może być właścicielka, bo kobieta była za kierownicą :) choć raczej nie ma za co, bo mój blożek jest zdeka niszowy.

Ania - zgadza się. No ale jak widać nawet czarownice korków nie pokonają :)
anka88
| 20:03 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Jazda po Poznaniu to nie jazda... jak widać czarownice tam grasują :))
Jurek57
| 19:41 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Wydaje mi się że nie ma co zakrywać.
To jest taksówka która świadczy usługi publicznie. Jest tam też nr boczny.
Myślę że że właściciel nawet będzie Tobie wdzięczny ! Bo to darmowa reklama !!! :)
Trollking
| 17:53 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj A jak skończył?

Z ciekawości obejrzałem kilka filmików - koleś nieźle jedzie po bandzie, ale najgorsze jest to, że ma w większości rację :)
Monarch
| 17:30 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Pisze to z dobroci z serca. Chyba że ktoś chce skończyć na szubienicy jak ten jegomość:
https://www.youtube.com/channel/UC9WYDenPr4HsfAibynYZo5Q
Trollking
| 17:12 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj W sumie, zapomniałem o tym. Tym razem wyjątkowo nie mam pretensji do kierowcy o zachowanie, nikogo nie oczerniam, więc niekoniecznie jest po co zamazywać. Z tym, że w naszym kraju nic nie wiadomo, więc na wszelki wypadek... zrobione :)
Monarch
| 16:16 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Na twoim miejscu zakryłbym tablice rejestracyjne.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ziest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]