Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209541.90 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701307 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 28.03km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Smo2K

Środa, 15 lutego 2017 · dodano: 15.02.2017 | Komentarze 10

Wyjeżdżałem rano po dziewiątej przy temperaturze na poziomie zera stopni, wracałem w plus siedmiu. Nie żebym marudził z tego powodu, broń panie Spaghetti! :)

Było tak ładnie, że aż nie chciało się cisnąć. Jechałem sobie powolnym, statecznym krokiem wczesnowiosennego odkrywcy istnienia takiego wynalazku jak rower. Jedyna różnica była taka, że napęd miałem nasmarowany i nie gwizdał, śpiewał czy ćwierkał jak to dwukołowce mają w zwyczaju w przypadku użytkowania ich przez Robinsonów ciepła. Choć nie do końca jestem dobrym przykładem, bo znów odezwało się przednie koło, w którym wymieniane były kilka miesięcy temu łożyska. Prawdopodobnie lubuskie zrobiło swoje, ale też nie do końca wiem czy jest to koło czy coś innego - próbowałem wsłuchiwać się w całość sprzętu i nie mogłem znaleźć stuprocentowego winowajcy. Postaram się zweryfikować przy najbliższej okazji.

Z okazji ciepełka trochę dziś kombinowałem z trasą - zacząłem standardowo z Dębca na Luboń i przez Puszczykowo do Mosiny, stamtąd na Rogalinek, ale zamiast kręcić dalej na Rogalin zawróciłem do Czapur, skąd skierowałem się do Daszewic, potem do poznańskiej Głuszyny, a w końcu przez Koninko i Krzesiny na Starołękę i do domu.


Nad Poznaniem smog, a mi na mapce wyszedł smok. Musiałem go tylko lekko podrasować i teraz drżyjcie dziewice i Szewce Dratewki! :) a ja przy okazji zaliczyłem dwutysięczny kilometr w tym roku, więc jakby co w tytule nie ma literówki :)





Komentarze
Trollking
| 21:46 piątek, 17 lutego 2017 | linkuj W myśl zasady: najpierw podłożyć nogę, a potem pomóc wstać :)
mors
| 21:17 piątek, 17 lutego 2017 | linkuj Ale za to z jakim wstępem. ;))
Trollking
| 19:23 piątek, 17 lutego 2017 | linkuj O kurczę, pochwała? Morsie, nie poznaję Cię :)
mors
| 10:14 piątek, 17 lutego 2017 | linkuj No co jak co, ale ten obrazek Ci się udał. :D ;)
Trollking
| 21:43 czwartek, 16 lutego 2017 | linkuj Dziękuję :) jakby robiły się same to by nie było zabawy :)
anka88
| 20:46 czwartek, 16 lutego 2017 | linkuj Trzeba przyznać, że wyobraźnie to Ty masz smoczą :) Te kilometry robią się same :)
lipciu71
| 22:52 środa, 15 lutego 2017 | linkuj Fakt, bieganie mam już z czapki :)
Trollking
| 22:46 środa, 15 lutego 2017 | linkuj Bobiko - nawet nie wpadłem na to, że to miało jakąś głębię :) dzięki :)

Dariusz - nie kryguj się. Nadrobisz szybko. Tym bardziej, że nie musisz już się przejmować tym gó... Tym bezsensownym bieganiem :)
lipciu71
| 22:21 środa, 15 lutego 2017 | linkuj Smoczysko jak ta lala. Ja dwutysięczny kilometr w tym roku zrobię chyba na początku grudnia, tak mi idzie ta jazda ;-)
bobiko
| 22:08 środa, 15 lutego 2017 | linkuj całkiem trafna ilustracja podsumowujaca temat smogu
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa baczy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]