Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.10km
  • Czas 01:49
  • VAVG 29.23km/h
  • VMAX 52.50km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Minusoplusy

Czwartek, 12 maja 2016 · dodano: 12.05.2016 | Komentarze 0

Po jednym dniu bez Starołęckiej nastąpił srogi rewanż. Ogólnomiejski. Od startu po metę stałem. Z małymi przerwami na momenty, kiedy jechałem :) Występowały one pomiędzy granicą Poznania na wysokości Krzesin a granicą Poznania na wyskości Stęszwa. I wtedy było nawet calkiem fajnie. Piszę to z pozycji bitej codziennie żony, która cieszy się, że mąż pół dnia nie chlał. Czyli jednym słowem – masakracja.

„Polską” trasę od Dębca, Starołęki, Krzesin przez Tulce, Gowarzewo, Siekierki, Paczkowo, Swarzędz do Poznania nawet lubię, ale w dni wolne od pracy. Dziś takowy nie był, o czym boleśnie przekonałem się na Garbarach, bo przejechanie tej ulicy zajęło mi całe stulecie. Albo niewiele mniej.

Są jednak i plusy. Miały być burze, a nie było. Było ciepło, pogodnie, choć dość wietrznie. W sumie – całkiem przyjemnie. Drugi plus dzisiejszego dnia to to, że w końcu znalazłem czas na zakup licznika (budżetówka – Sigma 1200), dzięki czemu po jego zamontowaniu będę mógł (mam nadzieję) w najbliższym czasie dokonać eksterminacji gównosprzętu z Lidla. Zrobię to z dziką rozkoszą :)





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iniec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]