Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.20km
  • Czas 01:54
  • VAVG 28.53km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 202m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Randka z lubońskim Frogiem

Czwartek, 10 marca 2016 · dodano: 10.03.2016 | Komentarze 11

Jedynym pewnym punktem, do którego musiałem dziś trafić był podpoznański Luboń, gdzie miałem do wykonania pewną krótką misję związaną z pracą. Najczęściej jeśli mogę to unikam tej miejscówki jak przeciętny polski żul bieżącej wody, ale dziś się nie dało, tym bardziej, że było to w moim interesie. Wiatr oczywiście nie zamierzał wiać tak, żebym mógł sobie pozwolić na komfortowy wybór trasy, więc pojechałem tam, gdzie mi się chciało, najpierw mając powiew z boku, następnie w pysk. A chciało się zrobić kółko przez Starołękę, Czapury, Wiry, Rogalinek, Rogalin, Świątniki, za którymi zawróciłem znów na Rogalinek, potem Mosina, Puszczykowo no i Luboń.

O właśnie. O tej wiosce na prawie miasta i mentalności ludzi stamtąd pochodzących napisałem już na tym blogu sporo, o wiele za dużo niż jest to warte. Miałem nadzieję, że tym razem przemknę sobie sprawnie i bezproblemowo, ale gdzie tam. Wjechałem sobie nawet w dobrym nastroju, kręcąc jak to ja - nie przyklejony do krawędzi i chodników tylko tak, żeby czuć się bezpiecznie. Czyli zostawiając miejsce samochodom, ale jednocześnie tworząc sobie przestrzeń na omijanie dziur i kałuż. Na jednym ze skrzyżowań ewidentnie chcąc zwrócić moją uwagę zahamowało z piskiem opon obok mnie jakieś wielkie czerwone terenowe bydle na rejestracjach PZ (jakie - nie mam pojęcia. Świat puszek mnie nie obchodzi. W każdym razie było naprawdę spore). Prawdopodobnie już wtedy chodziło o zwrócenie mojej uwagi. Nie wiem, jakiś taki atrakcyjny jestem na rowerze czy co? :) Tylko spojrzałem znacząco z pogardą i odwróciłem wzrok.

Po zapaleniu się zielonego jechałem dalej po swojemu, by chwilę później zaraz po skręcie do Pajo zobaczyć, że z okna wspomnianego bydlaka wystaje jakiś troglodyta i coś do mnie krzyczy. Co - nie do końca wiem, bo nie miałem zamiaru dać mu tej satysfakcji i ściszyć muzy - ale z mimiki i pojedynczo usłyszanych wulgaryzmów wywnioskowałem, że przeszkadzał mu mój styl jazdy. Zatrzymałem się, odczekałem aż skończy, ugryzłem się w język (choć cisnęły mi się na usta przepiękne cytaty z łaciny), bo troglo nie był jedyny w samochodzie, poza tym już jakiś czas temu postanowiłem luzować i nie zniżać się do poziomu rynsztoka. Zapytałem tylko: "o co ci chodzi?" Odpowiedzi oczywiście nie usłyszałem, bo zagłuszył ją akurat mocniejszy kawałek na słuchawkach, rzuciłem więc na szybko coś o tym, że dostał naprawdę fajne autko, życzę sprawnego spłacenia kredytu przez tatusia i pojechałem w swoją stronę.

Czy jest ktoś kto jest w stanie wytłumaczyć mi fenomen Lubonia? Miasteczka sąsiadującego bezpośrednio z Poznaniem, gdzie są trzy atrakcje: centrum handlowe, outlet z ciuchami oraz McDonald's. Gdzie hitlerowcy założyli mini obóz zagłady, a esbecy po wojnie na jego terenie katownię dla niewygodnych rodaków. Gdzie takich Frogów jak ten dzisiejszy spotykam zdecydowanie częściej niż gdziekolwiek? Jeśli jakiś socjolog szuka tematu na habilitację - polecam wgryźć się temat. Jakby co - pomogę :)





Komentarze
Trollking
| 21:59 środa, 16 marca 2016 | linkuj Zacna riposta. Plusik :)
mors
| 21:57 środa, 16 marca 2016 | linkuj Z 500+ mają pewne dzienne okienka na BS. :)
Trollking
| 21:41 środa, 16 marca 2016 | linkuj No tak. Tym bardziej, że ostatnio lepiej nie mieć pracy, bo podobno zatrudnieni masowo proszą o obniżenie pensji, żeby załapać się na 500+. Ups :)
mors
| 21:31 środa, 16 marca 2016 | linkuj Tak, ale troglodyta z "groszami" to już nie to samo co troglodyta bezrobotny. ;)
Trollking
| 21:28 środa, 16 marca 2016 | linkuj Ale praca pracy nierówna. Można tu i zarabiać krocie, można i grosze. Statystycznie jest git, realnie - nie do końca...
mors
| 18:37 środa, 16 marca 2016 | linkuj Naiwny nie jestem, co do tego mleka i miodu, natomiast faktem jest, że w tym miasteczku zazwyczaj jest najniższe bezrobocie w PL, symboliczne wręcz.
Trollking
| 15:21 środa, 16 marca 2016 | linkuj Oj, na co dzień widzę tu sporo nieposiadających. Poznań to nie jakaś kraina mlekiem i miodem płynąca :)
mors
| 21:38 wtorek, 15 marca 2016 | linkuj Prawdziwi troglodyci to klasa nie-posiadająca. :) Czyli bynajmniej nie okolice Poznania.
lipciu71
| 22:04 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Wyraźnie było napisane W ZYSKACH!!!
Trollking
| 20:41 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Partycypujesz? Czyli dopłacasz do interesu? Nie ma problemu :)

Tak, tak. McD to miejsce schadzek. Jeśli masz pomiędzy 3 a 13 lat :)
lipciu71
| 18:52 czwartek, 10 marca 2016 | linkuj Pamiętaj, że ja partycypuję w zyskach z tego interesu który załatwiałeś ;-)

McDonald''s - ach, to ta restauracja gdzie można zjeść wykwintnie przy świecach? Wiedziałem, że wiem ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa apang
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]