Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198313.00 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 54.60km
  • Czas 01:57
  • VAVG 28.00km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 119m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Interwały

Piątek, 11 marca 2016 · dodano: 11.03.2016 | Komentarze 13

...czyli jazda po mieście. W sumie po terenach mocno zurbanizowanych, a co za tym idzie zakorkowanych (Poznań i Suchy Las, potem do Chludowa i z powrotem już kawałek spokoju, ale było to jak zaczerpnięcie powietrza przed utonięciem) wykręciłem dziś około 40 kilosów z 54 ogółem. I co chwila: siad-waruj-siad-waruj-siad-siad-siad-waruj (i tak do nieskończoności) na światłach. Jak pies. Nie urażając żadnego z przedstawicieli tego gatunku istot, bo uważam je za lepsze i bardziej szlachetne od większości choroby zwanej homo sapiens.

Gdy tak stałem sobie w korkach lub przeciskałem między samochodami zacząłem sobie z nudów analizować zawartość puszek. Nie żebym wstąpił do jakiegoś rybnego po drodze, a po prostu zerkałem sobie dyskretnie ile osób siedzi sobie w kolejnych mijanych autach. Jedna osoba, potem jedna, następnie jedna... Gdzieś tam zauważyłem dwie sztuki ludzia. Potem znów kilka sztuk pojedynczych i tak praktycznie cały czas. Polacy - mistrzowie ekologii :)

W Chludowie udało mi się upolować drewniany kościół, którego nie miałem jeszcze w kolekcji. Czasu na zwiedzanie nie było, cyknąłem więc tylko szybko fotę pro forma. Jak zwykle w PL urzekł mnie Papa Smerf z przodu :)
 
Wracałem już w deszczu. Moja pralka czeka w końcu na wyjazd, po którym nie będę musiał jej angażować.


Komentarze
Trollking
| 21:38 środa, 16 marca 2016 | linkuj Ta, 25-lecie, ale 2 lata "słusznych" rządów było między 2005 a 2007, wcześniej AWS, ROP, teraz Dobra Zmiana... I mi wszystko do teorii podpasowało :)
mors
| 21:34 środa, 16 marca 2016 | linkuj Aktualnie to zakończyliśmy właśnie pewne 25-lecie. ;>

A ze wspomnianej trójki to bramka nr 2. ;)
Trollking
| 21:27 środa, 16 marca 2016 | linkuj Aaaa, bo ja zrozumiałem, że chodzi o ostatnie dwudziestolecie. W tłumaczeniu niektórych "permanentny układ" :)

A któż to tam mieszkał? Ciekawym. A przy okazji - oceniając XX-lecie międzywojenne to nie mam tam swoich faworytów. Ani Piłsudski, ani Dmowski, ani Witos to nie moja bajka. Za to uwielbiam poetów z tego czasu...
mors
| 18:42 środa, 16 marca 2016 | linkuj A teraz mamy jakieś Dwudziestolecie? ;>
D. to było międzywojenne. ;>
Trollking
| 15:33 środa, 16 marca 2016 | linkuj A któryż to? Bo żeby Jarek Polskęzbaw tu mieszkał nic nie wiem :)
mors
| 21:33 wtorek, 15 marca 2016 | linkuj W Chludowie jest (była) rezydencja Twojego ulubionego polityka z XX-lecia. ;)
Trollking
| 21:18 niedziela, 13 marca 2016 | linkuj Dzięki za info! Nadrobię :) niestety w linku nie wyświetlają mi się foty od ósmego w dół, czyli właśnie w temacie :/
rmk
| 21:04 niedziela, 13 marca 2016 | linkuj http://rmk.bikestats.pl/1239969,Zlodzieje-i-barwy-jesieni.html
Byłem w tym kościółku, polecam wizytę w środku. Naprawdę warto :)
Trollking
| 21:07 sobota, 12 marca 2016 | linkuj Właśnie o to chodzi - jeden człowiek zabiera ludzi jeśli w miarę mu pasuje trasa i zamiast czterech samochodów jedzie jeden. Razy iks takich przykładów i mamy kilka korków mniej :)
lipciu71
| 23:46 piątek, 11 marca 2016 | linkuj Nadal się nie do końca z tym zgodzę. Gdyby z jednego osiedla ludziska jechali do jednej fabryki pracować w tych samych godzinach to ok.

Zobacz na swoim przykładzie. Jesteś w stanie choćby w trzy osoby,piętnaście razy w miesiącu jechać do pracy z sąsiadami w tych samych godzinach? Raczej nie.

Temat rzeka, do przegadania na wybrzeżu.
Trollking
| 23:17 piątek, 11 marca 2016 | linkuj Michuss - oj, ja takich pomników mógłbym milion wymieniać. Zgodnie z tezą "kto nie ma JP II przed zakrystią ten przegrywa" narobiło się tego w kraju więcej niż w październiku grzybów w Lubuskiem :) w Stargardzie nie widziałem, ale domyślam się, że pomnik jest paskudny i zrobiony wedle zasad ctr-c+ctrl+v jak w całej Polsce...

Dariusz - moje przesłanie nie do końca miało takie założenie jakie opisałeś. Jestem PEWIEN (capsem), że co najmniej 50-60% tych kierowców mogłoby się wybrać w trasę tramwajem/autobusem, a nawet rowerem. Nie korkując miasta, płacąc mniej lub podobnie. Tyle że trzeba by ruszyć cztery litery. A to w PL wciąż urąga godności, bo "MAM SAMOCHÓD". Na zachodzie ludzie skrzykują się w kilka osób, żeby dojechać do pracy tanio i wygodnie. Dzieląc koszty na cztery osoby w jednym aucie. Zły pomysł?

Jutro (a w sumie już chyba dziś) też nie pokręcę. Chyba że ktoś zrobi zamach na pogodę. Mogę wziąć w nim udział :)
lipciu71
| 22:45 piątek, 11 marca 2016 | linkuj Tomasz, ale co ja mam na przykład zrobić jeśli chcę pojechać gdziekolwiek autem? Dawać ogłoszenie, że zabiorę jeszcze cztery osoby?

A co ma zrobić autobus, tramwaj, pociąg jeśli jest w nich tylko kilka osób? Ma nie jechać, bo to nieekologiczne?

Tak samo ktoś by mógł powiedzieć, że jazda rowerem dla przyjemności zatruwa środowisko. Trzeba do nich wyprodukować opony, podzespoły, smary, lakier których produkcja nas zanieczyszcza. Rowery trzeba dostarczy do sklepów blachosmrodami które jw.

Pierzesz często ciuchy po treningu używając detergentów?!!!

Tak to wszystko się kręci. Kijem Warty nie zawrócisz. Nie popadajmy w demagogię.

Dawniej kilka razy zabrałem na trasie ludzi "na stopa". Później z zasady żałowałem. Przestałem zabierać.


A teraz o rzeczach mniej przyjemnych. Przez dzisiejszy cholerny deszcz nie poszedłem na rower i musiałem biegać. To jest dopiero skandal ;-) Jutro ma być podobnie :(
michuss
| 22:43 piątek, 11 marca 2016 | linkuj Proporcje pomnika rzeczywiście jakby lekko zaburzone.

Nic nie przebije pomnika JPII w Stargardzie. Siedzi na tronie i trzyma przed sobą złożone ręce (trzyma oparte o kolana, jakby się modlił). Co pobożniejsze babcie wkładają mu w dłonie... bukiety kwiatów, które potem oczywiście zalegają.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ruchy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]