Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 29.44km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 440m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Paw pogodowy

Sobota, 3 maja 2014 · dodano: 03.05.2014 | Komentarze 6

Wczoraj dzięki rodzinnym obowiązkom nie wyrobiłem się z wyjściem na rower, ale może i dobrze, bo to, co działo się za oknem można opisać tytułowym przedstawicielem ptactwa, które udało mi się wczoraj sfotografować w poznańskim zoo:

Dziś już mnie telepało po tym dniu abstynencji i zwlokłem się na start o 8 rano. No i nie wiem, może po ostatnim remoncie ktoś ma mnie za eksperta od takich spraw, ale tego kto ustawił mi dziś ściankę działową z wiatru w jedną i w drugą stronę powinno się za karę skazać na wieczne potępienie wewnątrz kolanka hydraulicznego typu KBB M12x1,5/M12x1,5. Lub innego :) Wiatr megaupierdliwy, zimny i niezdecydowany, jednym słowem z kierunków (teoretycznie) północno-wschodnich. Całą trasę do Murowanej i z powrotem było tak, że najlepszy jaki mi się trafił to boczny, choć i tak na wykresie widać różnicę między jedną a drugą "połową".

Ważne, że zrobiłem swoje, samopoczucie się mimo wszystko poprawiło, mogę egzystować :)




Komentarze
Trollking
| 11:19 niedziela, 4 maja 2014 | linkuj O kurde, no to chyba podpadamy pod ten sam schemat rodzinny. Tylko grilla zabrakło :)
daniel82
| 09:47 niedziela, 4 maja 2014 | linkuj Kurcze jakbym dejavu miał. Najpierw teściowa i rodzina, potem zoo i paw. Tylko u mnie roweru brak. Takim weekendom mówię stanowcze nie.
Trollking
| 20:23 sobota, 3 maja 2014 | linkuj No co.. w końcu sezon grillowy ma swoje prawa :)
grigor86
| 20:18 sobota, 3 maja 2014 | linkuj Puściłeś pawia na blogu? Szok!
Trollking
| 19:55 sobota, 3 maja 2014 | linkuj Głód był silniejszy :) ale za takie długie weekendy to już z góry uprzejmie dziękuję.
rmk
| 16:56 sobota, 3 maja 2014 | linkuj Ja rano się poddałem. Nie miałem kompletnie ochoty na jazdę w tych warunkach, więc tym większe gratulacje dla Ciebie, że się nie poddałeś :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iotaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]