Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.10km
  • Czas 01:49
  • VAVG 28.13km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Crossowo i deszczowo

Czwartek, 24 kwietnia 2014 · dodano: 24.04.2014 | Komentarze 7

Po wczorajszym zastoju spowodowanym pracą oraz porannymi opadami wróciłem dziś do rowerowej rzeczywistości. W sumie to mało brakowało a bym nie wrócił, gdyż oczywiście co pojawiło się kilka minut po obudzeniu? Taaak, deszcz. Ale twardym trzeba być, nie miętkim i przetrzymałem z nosem przy szybie najgorsze. Deszcz się generalnie wypadał i lekko po ósmej ruszyłem.

Z natury jestem dobrym człowiekiem, więc z troski o stan crossa, który poprzez trwający wciąż remont łazienki i unoszący się pył nabrał biało-sinej barwy niczym głowa emerytki z Ciechocinka, postanowiłem zafundować mu oczyszczający kontakt z kroplami deszczu, które jeszcze pojawiały się w atmosferze.

No dobra. Nie chciałem pobrudzić szosy. Jestem złym człowiekiem.

Czasu miałem mało, bo na 12 do pracy, wiatr miał być północno-wschodni, więc wybrałem trasę przez miasto do Kobylnicy, a potem Jerzykowa. Jechało się fajnie, mimo że wiatr był TYLKO północny, więc jechałem z bocznym podmuchem, cały czas ani wolno ani szybko - typowo crossowo. Jako że rzadko jeżdżę ostatnio tym sprzętem to zrobiłem jeszcze pamiątkową fotkę na tle jeziorka Kowalskiego i tyle było z dzisiejszych atrakcji :)






Komentarze
rmk
| 14:32 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj Jak będę miał kiedyś okazję wypróbować takie lustro to nie omieszkam skorzystać. Ciekawi mnie jak to wygląda w praktyce :)
Trollking
| 20:17 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Jurek, dzięki! Faktycznie, widzę, że jest takie coś do dostania, mam nadzieję, że z wytrzymałością będzie w miarę, bo niestety się przejechałem na tańszych modelach typu "no name".
Jurek57
| 20:07 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Mam takie CATEYE wkładane w rurę. fi 7-8 cm .Trochę je musiałem nagiąć bo nie ogarniało tyłów.
Trollking
| 20:00 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Remik - no pewnie, że się przydaje! W sumie miałem duży problem gdy kiedyś je zbiłem, bo się aż za bardzo przyzwyczaiłem. Naprawdę fajna rzecz, szyja mniej boli :) może wygląda to mało profesjonalnie, ale "pro" mam gdzieś, liczy się komfort jazdy.
Jurek - a właśnie, jak Ci się udało znaleźć lusterko na szosę? Ja kupiłem takie małe, wkładane w końcówkę baranka, ale nie wytrzymało nawet dwóch dni po naszych drogach :)
Grigor - no ja jestem za, tylko że nie mam bike''a na single... marzy mi się jakiś porządny mtb, ale aktualnie wszystkie oszczędności pożarł remont naszej kawalerki. Ech :)
grigor86
| 19:14 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Moje rewiry i ulubione Jezioro Kowalskie. Pokazałbym Ci z chęcią singiel i ścieżki przy brzegu tego zalewu, bo jest tam naprawdę malowniczo.
Jurek57
| 18:53 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Na góralu nie używam !
Ale na szosie owszem ! Na drodze z samochodami przydaje się !
rmk
| 17:54 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Lusterko mnie rozbroiło :) Przydaje się w ogóle? Pytam całkiem poważnie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obiet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]