Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

Okołosylwestrowej sudeckiej sagi dzień ostatni

Czwartek, 2 stycznia 2014 · dodano: 02.01.2014 | Komentarze 2

Ostatni i najcięższy. Musiałem wstać bardzo wcześnie, żeby zdążyć przed wyjazdem, do tego pierwotnie umiarkowany wiaterek w Kotlinie Jeleniogórskiej zamienił się w wyższych partiach w jakieś agresywne monstrum, które np. w Krogulcu i na Przełęczy Karpnickiej rzucało mną niczym ratlerkiem na widok listonosza - momentami centralnie stałem w miejscu. Stąd średnia poniżej jakiejkolwiek krytyki, choć moralnie czuję się zwycięzcą, bo to ostatnio modne :) Kółeczko Jelenia - Janowice - Przełęcz Karpnicka - Bukowiec - Mysłakowice - Łomnica - Jelenia okazał się o dziwo najbardziej hardkorowy ze wszystkich czterech.

Wpis krótki, bo dopiero zasiadłem w Poznaniu do kompa, jutro rano do pracy. Być może w sobotę podsumuję te 200 kilometrów z rodzinnych stron. A teraz tylko krótki poranny widoczek na Rudawy Janowickie.





Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 21:43 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj No cóż - nie Ty jedyny masz takie skojarzenia :) Cycki Sudetów powinny być nazwą oficjalną, ale niestety konserwatywny nasz naród pozostał przy Rudawach :)
grigor86
| 19:02 piątek, 3 stycznia 2014 | linkuj Górki jak cycki - z chęcią bym na nie wjechał z jęzorem do pasa :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ibylo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]