Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 231866.25 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 760881 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.80km
  • Czas 02:11
  • VAVG 26.02km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Misja: ubrudzić się :)

Czwartek, 11 grudnia 2025 · dodano: 11.12.2025 | Komentarze 0

Dzisiaj znów szosa, pomimo porannego deszczu. Co tylko udowadnia, że czyszczenie rowerów nie ma sensu. Zrobiłem to wczoraj :)

Wjazd oczywiście przed pracą, w stanie permanentnego niedospania. Jak zawsze.

Trasa polna, zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Konarzewo - Chomęcice - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań.

Wiało, co widać po pięknych chmurach na niebie.
Klasyk pod chmurkami
Rowerówka z Lisówek
Myślałem, że będzie wpis bezzwierzakowy (choć zawsze mam jakieś zaległe), ale sarenki uratowały sprawę :)
Znajome stadko saren
Przytulające się sarenki
Koziołek i sarenka
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 52.20km
  • Czas 02:00
  • VAVG 26.10km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Półsłonecznie

Środa, 10 grudnia 2025 · dodano: 10.12.2025 | Komentarze 1

Jedyny w tym tygodniu dzień, w którym mogłem się wyspać. Sukces :)

Zdążyłem jeszcze gdy słońce pięknie świeciło, później pojawiły się chmury i deszcz. No i generalnie znów wiało.

Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - serwisówki - Palędzie - Dopiewiec - Dopiewo - Trzcielin - Konarzewo - Chomęcice - Rosnowo - Szreniawa - Komorniki - Luboń - Poznań.

Na początek kilka kilometrów szosą przez Dębinę. Da się, pod warunkiem, że nie jest się ideologiem Betonowego Poznania :)
Jeden ze stawów na Dębinie
Rowerówka z Dębiny
Szosą przez lasJechało się... jesiennie. Wiatr zrobił swoje :)

Ze zwierzaków przyautostradowe sarenki.
Sarenki przy autostradzie




  • DST 61.80km
  • Czas 02:22
  • VAVG 26.11km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mżawkoszosownie

Wtorek, 9 grudnia 2025 · dodano: 09.12.2025 | Komentarze 1

Mimo mżawki znów na szosie. Ma się ten odporny tyłek :)

A na poważnie - już musiałem pokręcić na wąskich kołach, no ile można mieć komfort? :)

Wyjazd więc na spokojnie, bez ryzykanctwa (bo ślisko), za to w fajnej temperaturze - plus dziesięciu stopni.

Trasa zachodnia, ale tym razem odwrotnie niż zazwyczaj: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Dopiewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Konarzewo - Chomęcice - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań.

Wydarzeń brak, nawet myszołowa musiałem nieźle wypatrywać. Udało się. A rowerówka jak zwykle spod drzewka.
Drzewo z myszołowem
Zbliżenie na myszołowa
Jak zwykle pod drzewkiem
Dystans z dojazdem do pracy, już "na ciężko".




  • DST 62.30km
  • Czas 02:35
  • VAVG 24.12km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 157m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brudno i rudo

Poniedziałek, 8 grudnia 2025 · dodano: 08.12.2025 | Komentarze 2

Dzisiaj z miksu pogodowego wylosowano deszcz. A co!

Nie był jakiś specjalnie duży, dało się przy nim jechać spokojnie i powoli na MTB, ale jakoś nie mogę się nacieszyć szosą w ciągu tych ostatnich tygodni :)

Skoro jazda Czarnuchem, to na początek kilkukilometrowa rundka po Dębinie, a potem już głównie asfalt. Tu i tu się pięknie pobłociłem :)

Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Dębiec - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

W "moim" lesie spotkanie z rudą :) No i w sumie to tyle by było jeśli chodzi o fotki.
Rudy monitoring na Dębinie
Rowerówka też z Dębiny, już z drogi do pracy, kiedy zaczęło się przejaśniać.
W drodze do pracy, już po deszczu




  • DST 65.10km
  • Czas 02:24
  • VAVG 27.12km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spoko (o dziwo)

Niedziela, 7 grudnia 2025 · dodano: 07.12.2025 | Komentarze 1

Fajna niedziela, choć zalatana.

Pogoda super jak na grudzień - siedem stopni (na plusie, żeby nie było), nie padało (jeszcze), ładne chmurki na niebie i nawet wiatr jakiś taki niespecjalnie upierdliwy. Spoko :)

Trasa tym razem zachodnia, klasyczna: Poznań - Plewiska - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Taki grudzień to ja rozumiem! 
Chmury nad klasykiem
Rowerówka pod chmurkąW oddali wypatrzyłem koziołka, tak daleko, że ledwo go widziałem. A to, że za nim są gęsi i żurawie zobaczyłem dopiero w domu :)
Koziołek, w tle gęsi i żurawie
Koziołek-rolnikPo południu doszła jeszcze przejażdżka Czarnuchem do centrum i z powrotem, również przez las.




  • DST 53.30km
  • Czas 02:02
  • VAVG 26.21km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 174m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejny powrót szosy

Sobota, 6 grudnia 2025 · dodano: 06.12.2025 | Komentarze 3

Szosa - reaktywacja. Kolejna :)

Nie padało, ale za to było szaro i buro. Ujdzie taka zamiana. Syf na drogach jeszcze fragmentarycznie obecny, ale bez tragedii, jednak mimo wszystko jazda ostrożna. Również na wąskich kołach po Dębinie.

Wyjazd po solidnym odespaniu. Musiałem.

Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Moja ulubiona łąka wciąż zalana. Przepiękna jest. A na niej łabędzie, natomiast kawałek dalej, na poznańskim Sypniewie wypatrzyłem w szarzyźnie parę myszołowów.
Zalana łąka w Kamionkach
Pływające łabędzie
Łabędź z młodymi
Para myszołowów w szarości
Hitem jest ten zakaz i objazd, który ma coś około dziesięciu kilometrów. Również dla... pieszych :) Oficjalnie musiałem zostać pojazdem budowy. Nie byłem sam :)
A co, zamykamy, objazd to kilka kilometrów. Również dla... pieszych :)




  • DST 52.10km
  • Czas 02:13
  • VAVG 23.50km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 203m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczówka

Piątek, 5 grudnia 2025 · dodano: 05.12.2025 | Komentarze 2

Szosa była i się zmyła. Dzisiaj deszcz.

Miałem obawy, czy w ogóle wyjadę, bo lało konkretnie, ale w końcu zaczęło jedynie mżyć. Z przerwami na regularne opady.

Wyjazd Czarnuchem, a żeby zdążyć do roboty musiałem kombinować i skróciłem pierwotny dystans, żeby do niej dojechać. A średniej nawet nie komentuję :)

Trasa: Dębiec - Hetmańska - Wartostrada w tę i z powrotem - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - Wartostrada ponownie dookoła - Hetmańska - Dolna Wilda - dom - do pracy po ogarnięciu się.

Czapla czaiła się pod poznańską katedrą.
Przyczajona czapla
Czapla ukryta pod poznańską katedrą
No i symboliczna rowerówka.
Mokra rowerówka




  • DST 52.20km
  • Czas 02:00
  • VAVG 26.10km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szoszoszo :)

Czwartek, 4 grudnia 2025 · dodano: 04.12.2025 | Komentarze 2

No, w końcu znów na szosie. Tęskniłem. Prawie już zapomniałem jak to jest :)

Na drogach jeszcze syf, więc jazda ostrożna, ale i tak cieszyłem się z tych wąskich opon pod tyłkiem. Również w lesie.

Kierunek wschód: Dębiec - Las Dębiński - Hetmańska - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo  - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Babki - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Szaro i buro. Czyli nawet klimatycznie. A ze zwierzaków jedynie łabędzie w oddali.
Mgliste klimaty
Zalane łąki w Kamionkach
Kamionkowa rowerówka
Łabędzie w oddaliDzień wolny, czyli po południu wizyta w urzędzie w sprawie Dębiny... To się nie kończy.




  • DST 57.30km
  • Czas 02:23
  • VAVG 24.04km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 196m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przepiękność

Środa, 3 grudnia 2025 · dodano: 03.12.2025 | Komentarze 6

Trochę cieplej i pięknie słonecznie. O, taki grudzień to ja lubię :)

Nie lubię natomiast być w pracy, no ale to już inna bajka. Póki nie wygram w totka, trzeba się poświęcać. A że nie gram, to... :)

Wyjazd poranny, jeszcze Czarnuchem, za dużo syfu na drogach.

Trasa z grubsza podobna jak wczoraj: Dębiec - Las Dębiński - Hetmańska - Wartostrada w tę i z powrotem - Droga Dębińska - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Babki - Daszewice - Głuszyna Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom - potem do pracy.

Tak oto było na Dębinie przy wschodzącym słońcu. No magia.
Raj, czyli Dębina
Poranek w raju
A z wysokości Wartostrady widziana znajoma czapla.
Zasypiająca czapla




  • DST 57.40km
  • Czas 02:23
  • VAVG 24.08km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 188m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nienormalna normalność

Wtorek, 2 grudnia 2025 · dodano: 02.12.2025 | Komentarze 3

Dzisiaj już normalny, czyli nienormalny, dzionek w pracy.

Aura szara i bura, bez opadów, ale też sporo syfu na drogach. Wyjazd więc wciąż na mtb. Emerycko, powoli, w tym po lesie, w błocie...

Trasa: najpierw dookoła Dębca, w tym Dębina - Dolna Wilda - Hetmańska - Wartostrada w tę i z powrotem - Droga Dębińska - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom - po ogarnięciu się do pracy.

Udało się wypatrzyć czaplę. Tam, gdzie prawie jej nie było widać :)
Czapli portrecik
Czapla w sadzawce
W tym stawie czai się czapla
Rowerówka stamtąd.
Mglista rowerówka
No i moje kolejne wytłumaczenie braku aktywności na BS. Wciąż walczę z tym...
Jeden wielki skandal na Dębinie
Masakrowanie użytku ekologicznego
Parkowanie w terenie chronionym
...czyli z masakrowaniem mojego lasu. Dzisiaj mnie szlag trafił po raz kolejny, będzie z tego gruba afera (TU POST NA TEN TEMAT), już moja w tym głowa....