Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 230495.25 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 757282 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.80km
  • Czas 02:13
  • VAVG 26.08km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maratońsko

Poniedziałek, 17 listopada 2025 · dodano: 17.11.2025 | Komentarze 0

Maraton w robocie czas zacząć, czyli wstawanie wcześniej niż wcześnie gwarantowane :/

Co w związku z tym? Ano idą poranne przymrozki...

Na szczęście dzisiaj jeszcze obyło się bez. Całe pięć stopni to wartość nawet sympatyczna.

Trasa taka sama jak wczoraj: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Konarzewo - Chomęcice - Komorniki - Plewiska - Poznań.

Ładnie było, choć podczas powrotu już zrobiło się szaro.
Jakieś słoneczko na klasyku
Znów trafiła się sesja z pustułką. Dzisiaj była bardziej ruchliwa :)
Załamana pustułka
Pustułka gotowa do działania
Oko w oko z pustułką
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 51.70km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.07km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 134m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Meczowo

Niedziela, 16 listopada 2025 · dodano: 16.11.2025 | Komentarze 1

Dziwny ten dzionek - rano typowo postdeszczowo, a potem nawet wyszło słońce. Aura nad wyraz leniwa, tak jak ja :)

Wyjazd po odespaniu, miałem ostatnią szansę, bo od jutra maraton w pracy.

Trasa zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Konarzewo - Chomęcice - Komorniki - Plewiska - Poznań.

Mecz był, to wpadłem :) Ligi europejskie mają przerwę reprezentacyjną, więc była okazja zobaczyć coś na wysokim poziomie: Orkan Konarzewo - Brenewia Wijewo :)
Bramki nie było
Walka trwa, Orkan gra :)
Akcja z meczu Orkana
Wynik: 2:1. Widzianych przeze mnie bramek: zero.

Rowerówka z momentu, gdy nastała światłość:
Chwilowo słoneczna rowerówka
Ziomek odwiedzony.
Karmienie znajomka
No i uchwyciłem jeszcze pustułkę.
Pustułka na słupie
W temacie Dębiny trwa śledztwo, razem z zaufanymi ludźmi analizujemy dokumenty wyciągnięte z urzędniczych gardeł. W sprawie ZOO też robi się gęsto. Ciężka jesień i zima mnie czeka.




  • DST 57.20km
  • Czas 02:21
  • VAVG 24.34km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Planowe nieplanowanie

Sobota, 15 listopada 2025 · dodano: 15.11.2025 | Komentarze 1

Dzisiaj od rana padało, zgodnie z planem. Na szczęście mniej intensywnie, niż się spodziewałem, więc udało mi się wykręcić pełen dystans, choć końcówka to dojazd do pracy, bo sobota niestety pracująca.

Nie mogłem ruszyć za wcześnie, bo najpierw trzeba było się spotkać z wiceprezydentem Poznania, który zawitał na fyrtel. No i poszło kilka ostrych słów w temacie Dębiny :)

Wyjazd przed dziesiąta, na styk. A jazda Czarnuchem, powolna, bez walki.

Trasa: Dębiec - Dolna Wilda - Hetmańska - Wartostrada - Szeląg - Wartostrada - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Czapury - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom - dojazd do pracy.

Udało mi się przyłapać kormorana przy śniadaniu, a czaplę przy brzegu.
Kormoran ze śniadaniem
Zadowolony kormoran
Czapla na brzegu
Obowiązkowa szara i bura rowerówka:
Pochmurna rowerówka




  • DST 53.60km
  • Czas 02:03
  • VAVG 26.15km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed zepsuciem

Piątek, 14 listopada 2025 · dodano: 14.11.2025 | Komentarze 1

Aura powoli się psuje. Słońce znika, idą deszcze.

Dzisiaj jeszcze było w miarę, choć dość szaro. Ale nie jechało się źle, gdyby nie objazdy, korki i debile za kółkami. No i te cholerne śmieszki.

Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Dopiewo - Podłoziny - Dopiewo - Palędzie - Dąbrówka - serwisówki - Plewiska - Poznań.

Ze zwierzaków kruk i sarenki.
Kruk na polu
Sarenki w oddali i w szarościZnalazłem dom rzeźnika. Czyli jakąś tam miejscówkę dla myśliwych. Gdzieś tam suszył się mop ze szmatą, a ta druga wręcz symboliczna.
Miejsce zabaw myśliwskich barbarzyńców
Rzeźba rzeźników
70 lat zabaw w mordowanie
Rowerówka dzisiaj z Podłozin.
Droga za Podłozinami




  • DST 51.60km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.02km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 127m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odespane

Czwartek, 13 listopada 2025 · dodano: 13.11.2025 | Komentarze 2

Musiałem odespać. Ostatnie dni to u mnie padanie na ryj, więc w końcu pojawiła się okazja na mały reset. A i tak na popołudnie miałem kilka zadań do wykonania.

Wyjazd w związku z tym dość późny, bo leń ogarnął mnie wielki. 

Aha, z ciekawości sprawdziłem - przekroczyłem w tym roku już 18 tysięcy kilometrów. Przyzwoicie :)

Trasa zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Ładnie było. To chyba jeden z ostatnich dni - w weekend ma padać, a potem pojawią się przymrozki.

Znajoma żurawia rodzinka obecna. Czapla gratis :)
Krajobraz z żurawiami
Klangorująca rodzinka
Żurawie na polu
Skradająca się czapla
No i obowiązkowa rowerówka.
W Szreniawie




  • DST 51.80km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.12km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wolne bezczasowe

Środa, 12 listopada 2025 · dodano: 12.11.2025 | Komentarze 1

Wolne. Czyli taki dzień, który miałem zabiegany na maksa - na przykład kilka godzin siedziałem na komisji do spraw poznańskiego ZOO. A w sumie to prawie w cyrku... A wieczorem zebranie z obrońcami zieleni... No cóż, BS znów poczeka :)

Rowerowanie rano na szybko, mimo że wolno - najpierw we mgle, potem już o dziwo w słońcu.

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko  - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Babki - Czapury - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Na szczęście bez przygód. Rowerówka...
Zaczęło się przejaśniać
...a ze zwierzaków sarenki.
Trójka sarenek
Koziołek z ukrytą sarenką
Zaciekawiona sarenka
I tyle na dzisiaj.




  • DST 52.30km
  • Czas 01:56
  • VAVG 27.05km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rogalowo

Wtorek, 11 listopada 2025 · dodano: 11.11.2025 | Komentarze 4

Kurde, dopiero teraz wpadłem na to, że powinienem dzisiaj jechać do Rogalina :) No ale cóż, po ptokach :)

Dzionek rozpoczęty od wizyty w piekarni, oczywiście po rogala świętomarcińskiego, sztuk dwie. Żona jest rodowitą poznanianką, nie było wymówek :) 

Po wciągnięciu jakiegoś tysiąca kalorii w drogę. Udało się nawet zdążyć przed deszczem, o dziwo.

Trasa: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Wspomniane kalorie :)
Obowiązkowe rogale świętomarcińskieA na trasie smętnie i szaro. 
Pod starą wierzbą
Tam w oddali wypatrzyłem myszołowa.
Myszołów w oddali na krzaku
Po południu w końcu chwila odpoczynku.




  • DST 62.80km
  • Czas 02:23
  • VAVG 26.35km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 127m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bezowo

Poniedziałek, 10 listopada 2025 · dodano: 10.11.2025 | Komentarze 2

Zimno, bez słońca, ale też bez silnego wiatru. Czyli... fajnie. Czyli bezowo :)

Wyjazd w stanie lekko zmarzniętym, ale bez przesady. Zimno dopiero będzie.

Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Widoki na przyszłość raczej dzisiaj niepewne :)
Pod łysym drzewem
Ale za to zobaczyłem i usłyszałem znajomą rodzinkę żurawi.
Zbliżenie na rodzinkę
Żurawie się wydzierają
Zamyślony żuraw
Szary junior
Dystans z dojazdem do pracy.

PS. w temacie deficytu czasu dzisiaj kolejny dzień walki o Dębinę. Artykuł z "Głosu Wielkopolskiego" pod TYM LINKIEM.




  • DST 52.60km
  • Czas 01:56
  • VAVG 27.21km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokoburość

Niedziela, 9 listopada 2025 · dodano: 09.11.2025 | Komentarze 1

Znów było spoko. Tylko szaro. Ale jeśli nie ma huraganu, ale za to jest buro, to biorę to - nomen omen - w ciemno :)

Aha, zimno. Sześć stopni.

Wyspałem się. Wydarzenie tygodnia :)

Wyjazd na zachód, bez historii. Na szczęście.

Trasa: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Konarzewo - Chomęcice - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań.

Tylko dwa zdjęcia, jedno z szarości rowerowej...
Szaro i buro...a drugi to sójka gdzieś na osiedlu w Komornikach.
Sójka gdzieś pod osiedlem
Tyle. Poza tym niedziela zalatana.




  • DST 63.20km
  • Czas 02:20
  • VAVG 27.09km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

No ładnie

Sobota, 8 listopada 2025 · dodano: 08.11.2025 | Komentarze 2

Znów wpis pisany jednym palcem, w przerwie w pracy :)

Ale za to muszę powiedzieć, że pięknie dzisiaj było. Naprawdę. Ani wiatr nie wiał silnie, ani nie padało, a nawet ładnie świeciło słońce. Dziwnie jakoś :)

Szkoda, że czasu na delektowanie się jazdą nie było.

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Koninko - Kamionki - Borówiec - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Jedynym wypatrzonym zwierzakiem był myszołów. Dał mi pół sekundy, co widać :)
Myszołów na gałęzi
Odlot myszołowa
No i jeszcze rowerówka.
Rowerówka z Kamionek
Dystans z drogą do roboty.