Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 205925.25 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 62.10km
  • Czas 02:35
  • VAVG 24.04km/h
  • VMAX 41.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 121m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Baloty z deszczem

Poniedziałek, 22 lipca 2024 · dodano: 22.07.2024 | Komentarze 8

Oszaleć można z tymi pogodynkami. Ale w sumie to nie nowość :)

Jak zwykle starałem się do tematu wyjazdu podejść racjonalnie i przeanalizowałem cztery różne prognozy. Według dwóch miało padać, ale po południu, a według reszty miało padać, ale przed południem. Postanowiłem udawać, że wierzę w którekolwiek i szykowałem się już do wyjazdu szosą. Na szczęście przed samym wyruszeniem spojrzałem za okno, gdzie zobaczyłem... deszcz. Lekki bo lekki, ale jednak.

Więc szybka zmiana planów i wybór padł na Czarnucha. No i dobrze zrobiłem, bo co prawda po chwili kapać przestało, żeby po dziesiątym kilometrze solidnie nawalać, potem przestać i znów zacząć. Do tego wiało w pysk non stop, więc... miło było olać średnią :)

Z plusów: miła temperatura. Koniec.

Trasa zachodnia, kombinowana, bo z potencjałem na nawrotkę: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - serwisówki - Dąbrówka - Palędzie - Gołuski - serwisówki - Plewiska - Fabianowo - Świerczewo - Las Dębiński - dom.

Są baloty, jest impreza :)
Bociek wskakuje na balot
Balot-elli :)
Zmoknięty bociek
Dowód na to, że się ruszyłem.
Chwila na Dębinie
Dystans z dojazdem do pracy.

A na deser... bober :) Udało mi się już się z nimi zaprzyjaźnić, jeden praktycznie się mnie nie boi, tylko spokojnie wcina zielsko, czasem na wyciągnięcie ręki. Magia :) Szkoda tylko, że wychodzą na Dębinę jak już jest zmrok, nie ma szans na jasne i wyraźne zdjęcie.
Bóbr wcinający zielsko
Zbliżenie na bobra



Komentarze
Trollking
| 23:22 piątek, 26 lipca 2024 | linkuj Dzięki, bober też mnie najbardziej cieszy :)
Marecki
| 10:24 piątek, 26 lipca 2024 | linkuj Fajna ta scenka na balocie, choć najbardziej gratuluję i zazdroszczę świetnej foty bobra.
Trollking
| 00:27 środa, 24 lipca 2024 | linkuj W sumie racja, tylko tam żaby bym się nie spodziewał, bardziej ryjówek :)

Dziękuję, oczywiście pomysł na śledzenie bobrów zrodził mi się przypadkiem, bo kiedyś wracając z pracy zahaczyłem o Dębinę jeden uciekł mi spod kół. Już wiedziałem, czym będę miał zajęte kolejne wieczory co jakiś czas, póki jest jasno :)
Kolzwer205
| 14:52 wtorek, 23 lipca 2024 | linkuj Boćkowi jak widać deszcz nie przeszkadzał, chyba nawet się cieszył, że więcej żab mu wyjdzie na pole :))
Świetne foty! W moich rejonach bobry też zazwyczaj wychodziły o zmroku, zwłaszcza jesienią, kiedy nie można liczyć na jakąkolwiek fotkę, więc tym bardziej gratki za kolejne udane foto-spotkanie :)
Trollking
| 00:44 wtorek, 23 lipca 2024 | linkuj Szczypiorizka - sympatyczne bydlę, gratulacje za zaobserwowanie :) Hehe, no cóż, to zapewne kwestia doświadczenia, czyli metodą prób i błędów wiedzieć jak nie machać ręką, tylko udawać, że się nie widzi, następnie liczyć na szczęście, iż obiekt się nie zorientował, przyjąć pozycję czołgisty, takie tam :)

Huann - no niestety po południu wróciła rzeź :/ Hehe, bachoroloty? :) No i fakt, rzeka, nad którą się wychowałem może mieć jakiś wpływ :)

Andale - rozumiemy się z bobrami :)
andale
| 00:04 wtorek, 23 lipca 2024 | linkuj Nie dziwię się, pewnie bobery nie lubią tego skwaru :)
huann
| 22:15 poniedziałek, 22 lipca 2024 | linkuj Temperaturę miałeś dziś od tej panującej tutaj niższą o całe 11 stopni - jeszcze ledwo niżej 2x tyle i byłaby ładna zima :)

Jak byłem mały, to zawsze się pytałem skąd się biorą baloty;p Teraz już wiem, że pytanie było zasadne!

Tyś wszak znad Bobra, zatem te zwierzaki widać wyczuwają Zioma ;)
szczypiorizka
| 19:13 poniedziałek, 22 lipca 2024 | linkuj "Jakie bydlę.." xD
Ja się pytam, jak wy panowie to robicie, że robicie takie kilometraże, średnia dość powyżej 20km/h i jeszcze macie możliwość zrobienia na spokojnie zdjęć dzikim zwierzętom, które to jak ino się machnie ledwo ręką, by sięgnąć po telefon/aparat do taśki to spierdziela to raz dwa. No ja się pytam-> jak żyć????? :P
Bóbr fajny, kiedyś też miałam u siebie możliwość zobaczenia na żywo jak wpierdzielał jakiś patyk i se chrupał tak jak ja wpierdzielając chipsy :D (nie wzięłam telefonu wtedy, byłam na luźnym, pieszym spacerze)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]