Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198417.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 56.10km
  • Czas 02:03
  • VAVG 27.37km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 174m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słońce!

Piątek, 18 marca 2022 · dodano: 18.03.2022 | Komentarze 8

Dzisiaj wróciło słońce. Reszta (wiatr i marznące łapy mimo względnego ciepła) się nie zmieniła. Ale zawsze to coś.

Trasa ponownie wschodnia, kombinowana, żeby jakoś ogarnąć wszędobylskie remonty tamże. Czyli: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Gądki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Jechało się dość średnio. Ale za to wizualnie było pięknie, bo wielki błękit nadszedł, w tym również nad zalew w Szczodrzykowie.Piękny błękit nad zalewem w Szczodrzykowie
Wciąż zalane pole w Szczodrzykowie
Parkowanie w Szczodrzykowie
Na ziemi wciąż suszyli czymś takim...
Maszyna do suszenia świata
...a na niebie latali takim.
Kolejny skrzydlaty na niebie
A na wodzie bogato. Głównie łyski i perkozy.
Lekko zagubiona łyska
Wyścig łysek :)
Samotny perkoz
Parka perkozów
Były jeszcze żurawie, o dziwo na terenie Poznania...
Para żurawi na poznańskim Sypniewie
Odlatujący żuraw
...sarenki...
Stado sarenek w Krzyżownikach
...oraz całkiem imponujący myszołów.
Potężny myszołów
Zaliczyłem jeszcze dwie pauzy. Przy kapliczce w Dachowej...
Kapliczka w Dachowej
...oraz tę w celach konsumpcyjnych w Śródce. Kleiłem się jeszcze przez kilometr :)
Takie coś z makiem jako śniadanko
Na koniec nawiązanie do wojny. Wczoraj jakiś generał palnął, że Putin może walnąć atomówką w bazę na poznańskich Krzesinach. Miło. Sprawdziłem - w linii prostej mam do niej pięć kilometrów. Poproszę więc w zamian bombę skierować w łeb wspomnianego zbrodniarza. Świat na tym na pewno bardziej skorzysta :) A tymczasem na jednym z budynków gospodarczych bazy wiszą zjednoczone flagi.
Zjednoczone flagi na budynku gospodarczym przy bazie w Krzesinach, Poznań



Komentarze
Trollking
| 22:22 wtorek, 22 marca 2022 | linkuj Ten paluch to widocznie kopia świętomarcińskiego rogala dystrybuowanego na wieś :)

Przed zielenią będzie rzepak :) To tak w temacie pasztecików :)
Lapec
| 06:41 wtorek, 22 marca 2022 | linkuj Paluch lukrowany na bogatości :))

Pogodowy błękit uwielbiam - niech jeszcze idzie w parze z zielenią ... i będzie ideał :)

Grzybów (tych atomowych) zdecydowanie nie chcemy, a pana P. zapraszam do jakiejś babci ukraińskiej na paszteciki :)))
Trollking
| 22:22 sobota, 19 marca 2022 | linkuj Kolzwer - słońce jest super. Tylko gorącym latem go nienawidzę :) Jakby ten gnój miał resztki honoru, to walnąłby sobie w łeb, żeby nie brudzić niewinnych rąk zabójstwem takiego czegoś...

Roadrunner - dzięki :) Oj, chyba lepiej się nie zastanawiać... :/

Marecki - dziękuję również :) Widziałem Twój wpis, faaaaaajnie mieć taki ogród.
Marecki
| 18:38 sobota, 19 marca 2022 | linkuj Znów konkretnie przyrodniczo., Pochwale za łyskę i perkozy bo ostre jak spod igły. U mnie też w piątek było ładnie, ale wiosna, więc ruszyłem też z ogrodem.
Roadrunner1984
| 14:41 sobota, 19 marca 2022 | linkuj Ladny pogodny wpis z fajnymi Fotkami :):):)
Ciekawe co najblizszy czas przyniesie swiatu ehhh
Kolzwer205
| 00:54 sobota, 19 marca 2022 | linkuj Ze słońcem to aż miło popatrzeć na takie ujęcia :)
Jeden człowiek z łysym łbem i takie problemy, miejmy nadzieję, że zanim całkiem mu odbije to zejdzie z tego świata.
Trollking
| 22:02 piątek, 18 marca 2022 | linkuj O zestaw będzie ciężko, bo to zupełnie inne rejony :) Daniele widuję na południu, łyski na wschodzie, a dziki - póki nie wywieźli (chyba) - były moimi sąsiadami.

Kapliczka spoko, bo da się rower o te wspomniane schodki oprzeć :)

Borów zdecydowanie szkoda. Łysina Putina jest o wiele lepszym celem :)
huann
| 20:35 piątek, 18 marca 2022 | linkuj A ja po cichu czekam na zestaw "Łyski Dzik Daniel(s)" ;)

Kapliczka bardzo fajna - schodkowe "piramidy" są najwygodniejsze do odpoczynku, miałem kiedyś taką, ale ją przebudowali i teraz można przed nią co najwyższej postać na baczność :/

Nim atomówka (zapewne w formie rakietowej) doleciałaby nad Poznań, zapewne spotkałaby się z rakietą z Rędzikowa koło Słupska, więc spoko luz. Szkoda tylko, że szeroko rozumiane Bory Tucholskie nie nadawałyby się wtedy już ani trochę na grzybobrania...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kojni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]