Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.10km
  • Czas 02:12
  • VAVG 23.68km/h
  • VMAX 53.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jaka piękna rzeź :)

Sobota, 19 lutego 2022 · dodano: 19.02.2022 | Komentarze 11

Mam kilka pomysłów na opisanie tego, jakie były dziś warunki do jazdy, ale żadna z wersji nie nadaje się do "druku". Postaram się więc jednak opisać je bardziej ogólnie.

Przede wszystkim rządził kolejny orkan. Normalka ostatnio, że w lutym zamiast śniegu mamy klimat jak w Indonezji. I nie chodzi o temperaturę, a o wiatry, które - dosłownie - wyrywają drzewa z korzeniami. Z takimi właśnie walczyłem. A że zostałem po raz kolejny zmasakrowany w temacie średniej? No życie. Znów wyjątkowo nie mam do siebie pretensji :)

Na szczęście miałem wolne, więc nie musiałem spieszyć się z wyruszeniem. Nie ma co, nie była to lekka decyzja, można mi wierzyć :) Ale w końcu stało się. Ruszyłem. Ufff.

Na terenie zabudowanym jeszcze jakoś szło. Przepełzłem przez Luboń, Wiry, Komorniki, ale już od Szreniawy do Rosnowa ledwo ruszałem pedałami. Parę razy nieźle mną dmuchnęło, tak, że prawie wylądowałem na środku drogi. Powiedziałem pas. Tym bardziej, że zaczęło kropić. Glut to i tak dobry wynik przecież w takiej sytuacji.

Droga powrotna to Komorniki, Plewiska, Kotowo, Szachty, Świerczewo, Dębiec i... decyzja o kontynuacji jazdy. Bo się zaczęło rozpogadzać, a ja stwierdziłem, że jakoś przeżyję te dwadzieścia kilosów. Jakoś :) Ale tym razem wybrałem kierunek południowy: Dębinę, Starołękę, Czapury i Wiórek. Tak zrobiłem. Tam też była miazga, ale w głowie rychły finisz, więc jakoś lżej.

O, oto dowód na to, że delikatnie dmuchało :) Ze szczegółami. Jednym słowem: reklama dźwignią orkanu.
Kolejny skutek orkanu
Reklama dźwignią orkanu
Połamany przez wiatr element słupu
Tu ledwo dokręciłem i postanowiłem wykonać nawrotkę.
Na klasycznym zakręcie dziś dynamicznie
Tu zaś już inny świat, ten z Dębiny...
Cieniowanie
Słoneczny moment między podmuchami orkanu na poznańskiej Dębinie
...oraz Wiórka.
Punkt w Wiórku
Wietrzna i rozlana Warta na wysokości Wiórka
Postanowiłem podjechać sobie do Babek. I wrócić. To był chyba jedyny raz w życiu, gdy pod górę cisnąłem szybciej niż w dół :) A przy okazji udało się uchwycić Windowsa XP chyba najlepiej w historii :)
Windows XP w końcu w wersji niemal idealnej :)
Dumny jestem z siebie. Mogło nie być nic, potem pojawił się glut, a finalnie wyszedł jedyny słuszny dystans. Co nie było ani łatwe, ani specjalnie przyjemne.

Nie mogło zabraknąć atrakcji. Tu zostałem strąbiony przez jakiegoś półmózga, który nie odróżnia dopuszczenia od nakazu, jak to bywa w Luboniu...
Luboń, po lewej chodnik z dopuszczeniem. Ulubiony motyw do klaksonienia dla tamtejszych frustratów
...a w Czauprach wyprzedził mnie gazeciarz. Oczywiście otrzymał ode mnie porcję pozdrowień, ale o dziwo się zatrzymał, otworzył szybę i... przeprosił. I to szczerze. Wybaczyłem.

Zwierzaków nie było jak uchwycić, więc zaległe sikory...
Modraszka śmietankowa :)
Bogatki przy obiedzie
...które są pretekstem do wklejenia filmiku. W końcu udało mi się bowiem zrobić kompilację kilku ujęć, które mam nadzieję pokażą, z jakiej odległości staram się robić zdjęcia (co łatwe nie jest bez statywu). I przy okazji dać jakieś pojęcie o Kodaku.




Komentarze
Trollking
| 21:46 poniedziałek, 21 lutego 2022 | linkuj Dokładnie, raczej nikomu nie szkodzę :)

Jeśli gazeciarze muszą już być, to niech będą tacy :) Tak, inny świat jakiś taki sympatyczniejszy.
Lapec
| 10:36 poniedziałek, 21 lutego 2022 | linkuj Tak, to masochizm, ale niegroźny :)

Kolejny miły kierowca :O. Niebywałe normalnie :)

PS: inny świat podoba mi się zdecydowanie bardziej :)
Trollking
| 21:36 niedziela, 20 lutego 2022 | linkuj Kolzwer - u mnie już to, co miało pospadać to chyba pospadało :) Dzięki za opinię o XP, a co do zoomu to faktycznie, daje radę, jednak robienie zdjęć - co mam nadzieję widać - łatwe nie jest przy tak wysuniętym obiektywie, szczególnie gdy wieje. Łapy się trzęsą jak rasowemu żulowi na widok denaturatu :)

Marecki - e tam masochizm. Bardziej emocje :)

Kamil - kiedy wyjeżdżałem, już raczej ryzyka nie było. Wszystko co miało się urwać, było na ziemi. Ale oczywiście bylem czujny :)
kamilzeswaja
| 19:18 niedziela, 20 lutego 2022 | linkuj Bezpiecznie to wczoraj nie było...
Marecki
| 13:27 niedziela, 20 lutego 2022 | linkuj Sorry Tomek., to Masochizm..
Kolzwer205
| 01:24 niedziela, 20 lutego 2022 | linkuj Fajnie, że pogoda się trochę poprawiła i była okazja dokręcić, u mnie pod Cz-wą niestety przez wiatr i spadające konkretne gałęzie z otaczających lasów nie było jak pokręcić.
Popieram, windowsowe pola jak do tej pory w najlepszej wersji!
Zbliżenia na filmiku robią wrażenie, ja ze swoim sprzętem foto mogę tylko o takich pomarzyć.
Trollking
| 21:47 sobota, 19 lutego 2022 | linkuj JPbike - no nie wyobrażam sobie dnia bez przejażdżki :) A co do tego jaka ze mnie sztuka nie mnie oceniać :) O kurczę, wyprzedziłem Cię? Sorry :) W ogóle tego nie śledzę. Dzięki za info!

Huann - na szczęście nie jestem ani Don Chichotem, ani Sączy Pącze :)
huann
| 21:32 sobota, 19 lutego 2022 | linkuj Przypomniał mi się humor z zeszytów szkolnych, jak to "Don Kichot dzielnie walczył z wiatrami"!
JPbike
| 21:31 sobota, 19 lutego 2022 | linkuj No, niewiarygodne że wyszedłeś na rower w orkanową pogodę - albo twarda z Ciebie sztuka, albo po prostu nie wyobrażasz sobie wolnego dnia bez przejażdżki :)
No i gratulacje bo pokonałeś mnie w ogólnych i bikestatsowych kiometrach - chyba już jesteś legendą bikestats.pl :)
Trollking
| 21:23 sobota, 19 lutego 2022 | linkuj Ja tam jednak wybieram inną pogodę jako "super" :)

Dzięki! :)
Roadrunner1984
| 20:38 sobota, 19 lutego 2022 | linkuj Super pogoda panie, pola jak z łindołsa heheh.
O wietrze to powiem tyle że miałem dziś tak samo, w jedną średnia napewno powyżej 30, ale powrót w pysk wiało i pod górę więc dupa wyszła heheh. Filmik widziałem superr
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa trzad
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]