Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.80km
  • Czas 01:53
  • VAVG 28.04km/h
  • VMAX 50.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 190m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zółwio i szczepiennie

Czwartek, 27 maja 2021 · dodano: 27.05.2021 | Komentarze 23

Dzisiaj sam wyjazd rowerowy akurat średnio mnie mentalnie zajmował. Były inne motywy, o których za chwilę.

Co do dwóch kółek: wypad poranny, wyjątkowo w jesiennej bluzie, bo naprawdę pi... to znaczy było zimno :) Do tego wiało. Jak zwykle zresztą.

Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Bez przygód. Ale za to z niespodzianką. Co prawda już nie taką dziewiczą, ale zawsze :) Jeśli chodzi o żółwie na Dębinie, temat mam ogarnięty i mnie już nawet nie dziwią. Ale okazało się, że znalazłem jeszcze jednego 25 kilometrów dalej, w Trzcielinie! Widziałem go ostatnio, ale gdy tylko zsiadłem z roweru, uciekł. Dzisiaj byłem bardziej sprytny i podjechałem od drugiej strony, dzięki czemu mam go sfoconego :)
Kolejny spotkany w Wielkopolsce żółw, tym razem w Trzcielinie :)
Wypatrzeć tego kurdupla niełatwo w tym krajobrazie. Podpowiadam, że należy szukać w dolnej części zdjęcia.
Kanałek w Trzcielinie, a na pierwszym planie w dole... żółw :)
Gdy wracałem z Lisówek..,
Wciąż pochmurne pola rzepaku w Lusówkach
...spotkałem opisywanego już sympatycznego "władcę Karkonoskiej", któremu sprzedałem odkrycie. Aż zawrócił, żeby też uwiecznić gada :)

Potem do pracy, ale nie rowerem, bowiem dzisiaj nadszedł w końcu mój dzień na szczepienie przeciw Covid. Dość późno, bo specjalnie czekałem na Pfizera. No i cóż, jestem po pierwszej dawce. Wszystko poszło sprawnie i sympatycznie - brawo. Oczywiście nie omieszkałem obfocić dość specyficzną wizytę na Międzynarodowych Targach Poznańskich :)
Kolejka na szczepienia na Międzynarodowych Targach Poznańskich
Cyrograf szczepionkowy podpisany :)
Całkiem dobrze zorganizowany punkt szczepień na poznańskich Targach
A może przy okazji coś wygram? Nieeee. chyba nie :)


I- (memy za fanpejdżem "NIE") -I

Przy okazji zrobiłem sobie spacerek po centrum Poznania, bo dawno nie łaziłem "turystycznie".
World Trade Center Poznań
Tu widok na tory z Mostu Dworcowego, w dole między innymi skład Kolei Wielkopolskich...
Widok z Mostu Dworcowego, w dole EZT Kolei Wielkopolskich, Poznań
...tu kilka spojrzeń na Nowy Bałtyk...
Nowy Bałtyk od strony południowej, Poznań
Północna część Nowego Bałtyku, Poznań
...w tym jedno takie, które zawsze rodzi podtekst.
Pewne skojarzenia na zawsze pozostają w głowie...
No i kawałek dawnej Dzielnicy Cesarskiej...
Spojrzenie na dawną Dzielnicę Cesarską, Poznań
...w tym Aula UAM...
Aula UAM, Poznań
...Plac Mickiewicza z krzyżami...
Plac Mickiewicza, Poznań
...oraz Zamek.
Zamek Cesarski w Poznaniu
Poznański Zamek od strony poczty
Tyle. Po szczepionce póki co jakichś negatywnych objawów brak, prócz tego, że niedawno łapa zaczęła boleć jak na drugi dzień na siłce po długiej przerwie :) Zobaczymy w nocy i jutro, dopuszczam w tyle głowy myśl o ewentualnej jutrzejszej rezygnacji z kręcenia. Ale oby nie.



Komentarze
Trollking
| 20:30 wtorek, 1 czerwca 2021 | linkuj Ważne, że już się poprawiło. I niech tak zostanie :)
Evita
| 12:25 wtorek, 1 czerwca 2021 | linkuj Nie wiem, co było nie tak, prawdopodobnie uszkodzenie nerwu, jeśli chodzi o rękę. Ale ogólne samopoczucie było podłe wyjątkowo :)
Trollking
| 21:29 poniedziałek, 31 maja 2021 | linkuj BUS - tak, pamiętam jak wyglądał. Żyję tu jakieś szesnaście lat, więc coś tam mogę wiedzieć. Poznań zawsze był zielony, to zostało utrzymane, do tego pięknie kontrastowała mi tu nowoczesność z historią. Tak z klasą. Teraz zrobiło się bardziej czysto, przestrzennie i przemyślanie, do tego z priorytetem dla komunikacji i rowerów. W końcu ogarnięto Wartę, zaczęto też naprawiać masę błędów Grobelnego. Nie do końca wiem, co lepiej wyglądało dekadę temu, musiałbyś rozwinąć temat. Przypomnij sobie na przykład, jak wyglądał Zamek ze starą elewacją.

Bobiko - no właśnie. Dziwny to projekt, ale przemyślany zdecydowanie :)

Lapec - pytanie czy bezdomni też się szczepią, żeby ewentualnie też Tadziowi coś odpalić :) Nowy Bałtyk nie miał chyba być ładny, ale ciekawy. Mi tam się on podoba. Dzięki, też się cieszę, że żyję, polecam :)
Lapec
| 08:59 poniedziałek, 31 maja 2021 | linkuj Jakby było auto do wygrania to by je zgarnął Pan Tadeusz z Torunia :P

Nowy Bałtyk podziwialiśmy z Gochą na początku roku - wniosek jeden: dla nas jest brzydki :P. Ale to nie my nagradzamy :)

Widzę kolejne wpisy do nadrobienia więc przeżyłeś - cieszę się :)))
bobiko
| 08:05 poniedziałek, 31 maja 2021 | linkuj @BUS Moze nie wszedzie ale jednak wyładniał. choćby rzeczony Bałtyk. ;-)
BUS
| 01:36 poniedziałek, 31 maja 2021 | linkuj W którym miejscu... Poznań wyładniał? Ja pierdolę... czy Ty se zdajesz sprawę jak on wyglądał 10 lat temu? Teraz jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.
Trollking
| 21:01 niedziela, 30 maja 2021 | linkuj Takiej gwary to nie znałem :)
Roadrunner1984
| 13:07 niedziela, 30 maja 2021 | linkuj Piernik = Żółw :P
Trollking
| 18:00 sobota, 29 maja 2021 | linkuj No też mi się tak wydaje, ale skoro już tu jest, niech sobie spokojnie żyje. Są tacy, którzy się uparli, że są inwazyjne i pewnie mają sporo racji. Ale gdyby nie człowiek (sam o wiele bardziej groźny dla natury niż tacy "obcy") to by się tu nie znalazły. Ten ma zdecydowanie moje poparcie :)
meteor2017
| 07:16 sobota, 29 maja 2021 | linkuj Fajna taka miejscówka z żółwiami... ale szkoda tylko, że to raczej nie nasz rodzimy żółw błotny, bo tak jak huannowi wydaje mi się, że to raczej inwazyjny żółw ozdobny (a konkretnie, te czerwone paski nad oczami wskazują raczej na żółwia czerwonolicego).
Trollking
| 20:55 piątek, 28 maja 2021 | linkuj Huann - prawdopodobnie nie będę miał wyjścia, bo czeka mnie pod koniec lipca kolejny ślub w rodzinie. Nie muszę dodawać, że nie przepadam za tego typu imprezami, choć rodzinkę bardzo lubię :) Ale czy do samej Łodzi dotrę jeszcze nie wiem.

Kolzwer - tak, niech ma chłopak spokój. Chyba że to dziewczyna, wtedy niech... też ma spokój :) Już mogę Ci powiedzieć, że na 95% będzie ok, Pfizer daje radę :)

Evita - jak będziesz w WLKP to masz spore szanse :) O cholera, masakra z tą szczepionką na grypę. Wiadomo skąd taka reakcja organizmu? Czy może błąd jakiś podczas samego szczepienia? Dzięki i wzajemnie! :)

Bobiko - mi już przechodzi po jednym, mam nadzieję, że nie wróci :)

Roadrunner - nie wiem którego piernika masz na myśli, ja się nigdzie nie wdrapałem :) Dzięki, a skojarzenie oczywiście dobrze odczytane :)
Roadrunner1984
| 20:07 piątek, 28 maja 2021 | linkuj Ciekawe jak on tam sie wdrapał ten piernik , ale fota jest :)
WTC i ten samolot nad budynkiem z foty ;);)
Co do szczepionki to zdrowia życzę
bobiko
| 10:46 piątek, 28 maja 2021 | linkuj Hehe, łapa boli .. mnie bolała dobre 3-4 dni ;)
Evita
| 10:23 piątek, 28 maja 2021 | linkuj Pan żółw pięknie i dostojnie się prezentuje ;) Może i ja kiedyś dostąpię tego zaszczytu ;]

Chipa Pfizerowskiego miałam w zeszły czwartek, o wieeele lepiej jest, niż po ostatniej szczepionce antygrypowej, po której został mi nadal problem z ręką, tak, po 7 m-cach - na szczęście ćwiczenia jakoś pomagają.

Dobrego samopoczucia!
Kolzwer205
| 08:31 piątek, 28 maja 2021 | linkuj Dorodny okaz i faktycznie nie każdy takiego wypatrzy, ale tym lepiej dla niego. Ja czekam na swoją pierwszą dawkę Pfizera do 18 czerwca, mam nadzieję, że nie będę musiał robić po niej jakiejś pauzy.
huann
| 22:04 czwartek, 27 maja 2021 | linkuj W tej chwili to mniej niż nieprawdopodobne, chyba, że nawiedzisz swych krewnych w okolicach miasta Uć ;)
Trollking
| 21:46 czwartek, 27 maja 2021 | linkuj Dobrze, że to nie władze Poznania, a niedobrze, że to te, które wtedy decydowały. Mega szkoda, bo kiedyś już sobie ostrzyłem ząbki na kolejne spotkania i przy okazji ciekawe targowanie. O ekspresie i kawusi nie zapominając :)
huann
| 21:27 czwartek, 27 maja 2021 | linkuj @Trollking - ano wtedy byłem w Poznaniu ostatni raz - potem nowe władze stwierdziły, że "nie warto tam jeździć", a potem ja stwierdziłem, że nowe władze nic nie warte i sobie poszedłem precz.
Trollking
| 21:15 czwartek, 27 maja 2021 | linkuj Dzięki za info i... gratuluję :)
eliza
| 21:05 czwartek, 27 maja 2021 | linkuj ja dziś pobrałam drugą dawkę, łapa boli mniej niż za pierwszym razem, innych nieprzyjemności póki co brak, stówkę machnęłam bo tak zachęcająco na powrocie w plecki wiało:)
Trollking
| 21:01 czwartek, 27 maja 2021 | linkuj Marecki - a szkoda, że nie znasz, daleko nie masz, zawsze możesz podjechać, oprowadzę :) Fakt, miasto robi się coraz ładniejsze i bardziej nowoczesne. Był okres stagnacji, ale odżywa - robi się o wiele bardziej zielono i prorowerowo. No i to, co mi się tu zawsze podobało - fajne połączenie nowoczesności z historią, gdzie PRL trochę naszkodził, ale nie tak bardzo jak w Gdańsku czy Wrocławiu. Za żółwia dzięki, a co łapy to faktycznie, czuję, gorączki póki co nie odnotowano.

Huann - no długo, chyba ostatni raz wtedy, gdy udało nam się zgrać i skorzystać z Twojego zaproszenia w to miejsce, gdy jeszcze pełniło swoją właściwą funkcję? Teraz widziałem jakieś dwudniowe targi kwiatowe, więc może powoli wraca normalność? :) Co do żółwia to trzeba pytać ekspertów od dzikich gatunków, zapewne masz rację, bo nie każdy czerwonolicy ma motywy tej barwy.
huann
| 19:08 czwartek, 27 maja 2021 | linkuj Fotki z P-nia uświadomiły mi, jak już dawno nie byłem tam, gdzie były targi, a teraz są szczepienia (osobiście czekam na wtórne modernizowanie ramienia jeszcze ponad 2 tygodnie).
Ech!

A ten żółw to jakiś chyba inny - czy to czerwonolicy?
Marecki
| 17:46 czwartek, 27 maja 2021 | linkuj Nie znam Poznania. Byłem wiele razy, jeszcze więcej razy przejeżdzałem, ale żeby pochodzić po samym mieście to tylko raz i to z 20 lat temu. Poznań wyładniał. Mam nadzieję że obejdzie się bez powikłań, ponoć na pfizera tylko łapa boli, bo po zenku w astrze ma się też gorączkę..
Żółw wymiata..
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa porow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]